Forum

Ciekawostka: Przez wieki monety emitowane przez Polskę miały napisy łacińskie. Działo się to w zasadzie aż do rozbiorów. Jest jednak jeden władca którego niektóre monety były wyjątkiem od tej reguły a mianowicie syn Bolesława Krzywoustego, Mieszko Stary. Mieszko kazał wybijać monety łacińskojęzyczne ale obok nich emitował też monety z napisami hebrajskimi. Na monetach ''hebrajskich'' Mieszka Starego można odczytać takie słowa jak '''melech'' (król) ''bachar galach'' (pierwszy książę) ''kacin a melech'' (wódz i król) ''melech kaszer'' (król dobry sprawiedliwy) '''ha kohen'' (kapłan) ''pechach seror'' ( zwierzchnik okręgu) i inne. Są też na nich nazwiska żydowskich mincerzy którzy te monety wybijali jak np ''pan Abraham syn Icehaka, zwierzchnik'' (Tabi Abraham ben Icehak nagid) Absolutnym zaś ewenementem jest fakt że niektóre monety Mieszka są zapisane po polsku ale hebrajskimi literami, monety te zawierają legendę ''MSZKA KRÓL POLSKI''Jest to jedna z pierwszych znanych prób zapisania naszego języka w ogóle.

dajcie sobie lepiej zbadac pochodzenie genetyczne...ja to napewno zrobię,nie wiem jeszcze kiedy,ale na 100%...(i nie,nie,nie-nie podejrzewam żydowskich przodków)

Rara_Avis pisze:dajcie sobie lepiej zbadac pochodzenie genetyczne...ja to napewno zrobię,nie wiem jeszcze kiedy,ale na 100%...(i nie,nie,nie-nie podejrzewam żydowskich przodków)

Tyle że to znaczy guzik. Generał Anders był czystym Niemcem z pochodzenia, był zresztą przez dużą część życia protestantem (Katolikiem został gdy miał 50 lat) a znów główny niemiecki pacyfikator Powstania Warszawskiego czyli Erich von dem Bach-Zelewski był z pochodzenia Polakiem (Nazywał się naprawdę Zelewski a Bach dodał sobie żeby jego nazwisko brzmiało bardziej niemiecko) Polakami bywali ludzie rozmaitego pochodzenia a niejeden nazi (Nie tylko Zelewski ) miał przodków Polaków, zwłaszcza na takich terenach jak Śląsk. Sam czytał o pewnym osobniku z Opolszczyzny który wstąpił do SS i chlubił się tym że wygnał z domu własną matkę bo ta znała tylko polski.

Zresztą wielu historyków żywi sporą niechęć do genetyki co jest zrozumiałe odkąd za ''badania genetyczne'' wzięli się spece od Turbolechitów czy ''słowiańskiej haplogrupy'' Genetyka jest cenna byle nie ''genetyka ludowa'' a niestety w naszym kraju jest to od lat częste choć Ukraińcy a już zwłaszcza Rosjanie w dziedzinie bzdur ''udowodnionych przez geny'' biją naszych fantastów o całe długości. Np nasi mitomani widzą ''Starożytną Lechię'' już kilka tysięcy a najwcześniej kilkadziesiąt tysięcy lat temu ale bredzieciele rosyjscy ''genetycznie dowiedli'' istnienia ''Starożytnego Rosyjskiego Imperium'' setki tysięcy lat temu.

Rara_Avis pisze:dajcie sobie lepiej zbadac pochodzenie genetyczne...ja to napewno zrobię,nie wiem jeszcze kiedy,ale na 100%...(i nie,nie,nie-nie podejrzewam żydowskich przodków)

Ciebie bym o nie nie podejrzewał, prędzej o cygańskie

Nie wiem czy można to wrzucić do ciekawostek historycznych: Ostatnio namnożyło się mnóstwo turbosów, nie tylko naszych rodzimych tubolechitów, ale też turbofinów, turbokoreańczyków, turborosjan, turboukraińców, turboturków, turboalbańczyków, turborumunów, turbobułgarów, turbochorwatów, turbomacedończyków, turbormian i turbomurzynów a chyba nie wymieniłem wszystkich. Wspólnym mianownikiem wszystkich turbo jest ''odkrycie'' ''Wielkiego Starożytnego Imperium'' którym oczywiście władali przedstawiciele danej nacji. Niestety wstrętny spisek np Watykanu czy w naszym wypadku zaborców spowodował zatarcie śladów po tym mocarstwie ale turbosi ''wygrzebują fakty'' i ''dochodzą do prawdy'' między innymi dzięki genetyce ludowej.

Raedwald pisze:

Rara_Avis pisze:dajcie sobie lepiej zbadac pochodzenie genetyczne...ja to napewno zrobię,nie wiem jeszcze kiedy,ale na 100%...(i nie,nie,nie-nie podejrzewam żydowskich przodków)

Tyle że to znaczy guzik. Generał Anders był czystym Niemcem z pochodzenia, był zresztą przez dużą część życia protestantem (Katolikiem został gdy miał 50 lat) a znów główny niemiecki pacyfikator Powstania Warszawskiego czyli Erich von dem Bach-Zelewski był z pochodzenia Polakiem (Nazywał się naprawdę Zelewski a Bach dodał sobie żeby jego nazwisko brzmiało bardziej niemiecko) Polakami bywali ludzie rozmaitego pochodzenia a niejeden nazi (Nie tylko Zelewski ) miał przodków Polaków, zwłaszcza na takich terenach jak Śląsk. Sam czytał o pewnym osobniku z Opolszczyzny który wstąpił do SS i chlubił się tym że wygnał z domu własną matkę bo ta znała tylko polski.

to taki żarcik zaczepny;))
a czytałeś??..bo ja chyba to kupię!jestem prawie pewna,ze musze ta ksiązkę mieć

Liseł pisze:

Rara_Avis pisze:dajcie sobie lepiej zbadac pochodzenie genetyczne...ja to napewno zrobię,nie wiem jeszcze kiedy,ale na 100%...(i nie,nie,nie-nie podejrzewam żydowskich przodków)

Ciebie bym o nie nie podejrzewał, prędzej o cygańskie

o cygańskie???..no tak...cyganię,ubieram sie fiu-bździu,nie umiem sprzątać,lubię sie wałęsać:)..coś w tym jest! ...gg?

''a czytałeś??..bo ja chyba to kupię!jestem prawie pewna,ze musze ta ksiązkę mieć''

Nie czytałem ale mam nadzieje że to dzieło naukowe, nie turbosowe.

Raedwald pisze:''a czytałeś??..bo ja chyba to kupię!jestem prawie pewna,ze musze ta ksiązkę mieć''

Nie czytałem ale mam nadzieje że to dzieło naukowe, nie turbosowe.

hihi..nie tubisiowe,tylko odkrywcze, naukowe ale zainteresowane laictwo też zrozumie(mam nadzieje;p)

''hihi..nie tubisiowe,tylko odkrywcze, naukowe ale zainteresowane laictwo też zrozumie(mam nadzieje;p)''

Mam nadzieje że ''nie odkrywa'' jakiegoś starożytnego mocarstwa celowo pogrzebanego przez watykański spisek albo że nie mam tam nic o pochodzeniu ludzkości z gwiazdozbioru Andromedy...

Raedwald pisze:''hihi..nie tubisiowe,tylko odkrywcze, naukowe ale zainteresowane laictwo też zrozumie(mam nadzieje;p)''

Mam nadzieje że ''nie odkrywa'' jakiegoś starożytnego mocarstwa celowo pogrzebanego przez watykański spisek albo że nie mam tam nic o pochodzeniu ludzkości z gwiazdozbioru Andromedy...

myslę,że nie o tym ta ksiązka traktuje..jak sie więcej dowiem,powiem
hmm..a wiesz,ze mogę byc reptilianką?..brakuje mi rh....

Rara_Avis pisze:

Liseł pisze:

Rara_Avis pisze:dajcie sobie lepiej zbadac pochodzenie genetyczne...ja to napewno zrobię,nie wiem jeszcze kiedy,ale na 100%...(i nie,nie,nie-nie podejrzewam żydowskich przodków)

Ciebie bym o nie nie podejrzewał, prędzej o cygańskie

o cygańskie???..no tak...cyganię,ubieram sie fiu-bździu,nie umiem sprzątać,lubię sie wałęsać:)..coś w tym jest! ...gg?

GG dead.

Ciekawostka. W Japonii w XI i XII wieku istniał system rządów nazywany Insei. Polegało to na tym że cesarz po pewnym czasie sprawowania urzędu abdykował i udawał się do klasztoru (W Polsce czasami mówi się o takich japońskich władcach: cesarze mnisi) Mimo abdykacji władza byłego cesarza nie tylko nie upadała ale ulegała nawet znacznemu zwiększeniu i dawny cesarz panował faktycznie dalej. Działo się tak dlatego że panujący cesarz japoński był i jest do dziś związany mnóstwem ograniczeń rytualnych które to ograniczenia abdykacja w dużym stopniu niwelowała.

Liseł pisze:

Rara_Avis pisze:

Liseł pisze:

Rara_Avis pisze:dajcie sobie lepiej zbadac pochodzenie genetyczne...ja to napewno zrobię,nie wiem jeszcze kiedy,ale na 100%...(i nie,nie,nie-nie podejrzewam żydowskich przodków)

Ciebie bym o nie nie podejrzewał, prędzej o cygańskie

o cygańskie???..no tak...cyganię,ubieram sie fiu-bździu,nie umiem sprzątać,lubię sie wałęsać:)..coś w tym jest! ...gg?

GG dead.

no właśnie wydawało mi sie podejrzane,że sie nie odzywasz,a w zasadzie nie odpowiadasz

Mogę zainstalować nowe i dać ci numer jakby co.

Zawsze mnie ciekawił co robi turbos, jak mu w badaniach nie wychodzi ''słowiańska haplogrupa'' ale np jakaś niemiecka albo co gorsza żydowska (Żydzi poza frankistami którzy przyjęli chrzest w XVIII wieku na większą skalę zaczęli się mieszać z Polakami dopiero od początku XX wieku i to oczywiście przeważnie skończyło się wraz z wybuchem drugiej wojny światowej dlatego żydowskie pochodzenie u Polaków jest rzadsze od pochodzenia niemieckiego choć i geny żydowskie u Polaków bywają ) no bo co robić jak ''zdradziecko'' geny wykażą niepolskich przodków ? Dramat.

Liseł pisze:Mogę zainstalować nowe i dać ci numer jakby co.

to przy okazji,jak sie bedziesz nudzić jak mops:))

Napiszę coś o Indianach: Otóż kultura która w wyobrażeniu potocznym kojarzy się z Indianami, czyli kultura konnych łowców bizonów to najmłodsza z indiańskich kultur w ogóle. Ta kultura zaczęła się kształtować mniej więcej od roku 1700 ne. i powstawała równolegle do europejskiej kolonizacji Ameryki. Wcześniej polowanie na bizony było mało atrakcyjne i Wielkie Równiny były słabo zasiedlone przez grupy ludności pokrewnej współczesnym Apaczom, jedynie na obrzeżach regionu istniały starsze, przeważnie rolnicze kultury indiańskie które czasem polowały na przechodzące bizony ale była to ich działalność uboczna. Np Siuksowie w czasach odkrycia Ameryki siedzieli prawdopodobnie w okolicach obecnej Florydy i Siuksowie pierwotnie też byli głównie rolnikami uzupełniającymi dietę polowaniami ale głównie na mniejsze zwierzęta. Na obszarach gdzie Siuksowie pobili generała Custera byli oni w zasadzie takimi samymi przybyszami jak biali bo odkryli te tereny dopiero w drugiej połowie XVIII wieku. Kultury Indian prerii zmieniły się radykalnie w XVIII kiedy Indianie ci zdobyli konie. Odtąd chodzące bizonie góry mięsa które dotąd były trudno dostępne stały się podstawą egzystencji tych Indian i tereny które dla pierwotnych mieszkańców Ameryki były synonimem biedy stały się nagle bardzo atrakcyjne.

Chciałbym napisać coś o Cagotach bo to mało zbadana sprawa, danych o nich jest jak na lekarstwo. Otóż w zachodniej i południowej Francji oraz w północnej Hiszpanii istniały od dość wczesnego Średniowiecza (Co najmniej od roku 1000) grupy ludzi nazywanych zależnie od okolicy ''Caquin ,Cagot ,Agot '' i jeszcze innymi określeniami. Ludzie ci byli poddani wszechstronnej dyskryminacji ze strony współziomków. Cagoci musieli żyć w izolacji od reszty wieśniaków, mogli zajmować się tylko określonymi zawodami (Najczęściej stolarstwem) musieli mieszkać w specjalnych gettach dla Cagotów, w kościołach korzystali ze specjalnych ławek i wejść tylko dla nich (Do dziś przetrwały niektóre kościoły ze drzwiami tylko dla Cagotów) i mogli zawierać związki małżeńskie tylko w obrębie swojej grupy. Nie jest pewne skąd to się wzięło bo Cagoci niczym szczególnym się nie wyróżniali np wyznawali katolicyzm jak reszta chłopów i fizycznie też nie odbiegali od ogółu. Istnieje parę teorii naukowych które tłumaczą czemu ci ludzie byli przez wieki izolowani i prześladowani ale źródeł na ten temat jest mało. Obecnie Cagoci stopili się z resztą ludności, ostatnie odrębne getta dla nich istniały w Hiszpanii sto lat temu.