Heriotza pisze:A kogo byś chciała? Fassbendera może?
Predzej jego niż Goslinga, ktory do bólu kojarzy mi się z metroseksualną łajzą.
Kogo, czy ja wiem ze względów estetycznych Hardy, pod względem aktorstwa odmłodzonego Kinskiego, ktory wygladał jak psychol ale dobrze grał.