Strona 10 z 18

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 30 sie 2017, 21:57
autor: Rara_Avis
Popcio pisze:no, hmmm...dosyć bliska.



szampański zapach...:)
śliczny...kupiłam go kiedys w ciemno i pożałowałam tylko jednego-że zdecydowałam się na 30ml..

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 31 sie 2017, 16:55
autor: Popcio
dobrze wiedzieć, że wyrazy satysfakcji obdarowanej mogą nie być udawane :)

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 04 paź 2017, 22:08
autor: Rara_Avis
wieczór z reklamą;)













Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 04 paź 2017, 22:42
autor: Rara_Avis











Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 04 paź 2017, 22:51
autor: Rara_Avis





Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 06 paź 2017, 22:32
autor: Decepticon
Aleś zaspamował .

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 07 paź 2017, 20:23
autor: Rara_Avis
Decepticon pisze:Aleś zaspamował .



"Pan" jest zarezerwowany dla Szambelasławy....dla Ciebie jestem jednak kobieta :mrgreen:

ps.zaraz będe spamowac dalej

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 12 paź 2017, 17:18
autor: Vesper Lynd
Spamuj, uwielbiam reklamy perfum.

Z nowości to na lato wypróbowałam Emporio Armani Because It's You, zapach owocowy, ale nie jest słodki, bo przełamany gorzką pomarańczą.
Na jesień i zimę mam aktualnie Jean Paul Gaultier Scandal, zapach jest taki otulający, paczula, miód, gardenia i czerwona pomarańcza.
Wbrew pozorom zapach nie jest ciężki, szybko delikatnieje, noszę go więc w pracy.

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 12 paź 2017, 19:47
autor: Vesper Lynd
To są próbki, które przysłała mi Sephora, ale normalnie to korzystam z przewodnika Rary, porada sprzed 2 lat, aby zamawiać próbki rozmaitych perfum przez internet okazała się genialna.

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 12 paź 2017, 19:55
autor: Vesper Lynd
Na jesień to tradycyjnie lubię na co dzień na miasto Hypnose Lancome, na wieczorne wyjścia Dolce Vita Diora.

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 13 paź 2017, 21:39
autor: Rara_Avis
Vesper Lynd pisze:Spamuj, uwielbiam reklamy perfum.
Z nowości to na lato wypróbowałam Emporio Armani Because It's You, zapach owocowy, ale nie jest słodki, bo przełamany gorzką pomarańczą.
Na jesień i zimę mam aktualnie Jean Paul Gaultier Scandal, zapach jest taki otulający, paczula, miód, gardenia i czerwona pomarańcza.
Na jesień to tradycyjnie lubię na co dzień na miasto Hypnose Lancome, na wieczorne wyjścia Dolce Vita Diora.


ohhh...no i co najlepszego uczyniłaś?!!!!...muszę zamówić próbki tych 2 poniższych zapachów!
Because it's you +Scandal= ślinotok na myśl o nieznanym...... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

jestem do tyłu w nowościach...a mam dużą słabośc do JPG...nie mówiąc o tych ślicznych flakonikach!
Armani nie robi złych zapachów,a przynajmniej złych dla mnie...teraz w okresie jesiennym lubię używać code..ale nie ukrywam,że ugrzęzłam w cynamonie:)
Dlatego też przeokropnie zazdroszczę Ci Dolce Vity....miałam go chyba z 10lat temu,co za cudo...chcę go mieć! NATYCHMIAST! :mrgreen:
Hypose jest idealne właśnie na chłodne dni..wanilia z gardenią....śliczny otulacz-otumaniacz...zresztą gardenię+wanilię odnalazłam kiedyś w Organzie i też długo nie moglam o tym zapachu zapomnieć..Gardenia jest u Elizabeth taylor..w sumie nie słyszałam o tej wodzie nic złego,przeciwnie...nie wiem,może się na nią skuszę,bo lepiej dysponować choćby tanią gardenia,niż żadną!

w ostatnich dniach-tygodniach dominują u mnie nuty cynamonowe...po prostu oszalałam na tym punkcie..a zatem L Lolity lempickiej(oszczędnie,bo go nie produkują)...w pieknym zastępstwie suchy, uproszczony i odsłodzony jego odpowiednik Meharees,czy Ambre gris marki Balmain...o cenie słusznej....na deser Feminite du bois Serge'a Lutens..juz sie kończy,pora w niego zainwestowac,póki jest w sprzedaży...ale jak usłyszałam o Dolce vicie....ukłuło mocno... :mrgreen:
i porzuciłam czarne zapachy na jesień...jedynym odstępstwem od cynamonów jest Shalimar :).....





Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 18 paź 2017, 18:17
autor: Vesper Lynd
Koleżanka z pracy ma jeszcze L de Lolita Lempicka, dała mi się psiknąć xd Śliczny, ale jednak wanilia za mocno przebija, ten sam problem jest z Hypnotic Poison Diora, czułam się jakbym pachniała ciastkarnią :D A nie ma już tego problemu z Hypnose, bo tam wanilia jest przełamana mocno szyprową nutą.

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 18 paź 2017, 21:29
autor: Rara_Avis
Vesper Lynd pisze:Koleżanka z pracy ma jeszcze L de Lolita Lempicka, dała mi się psiknąć xd Śliczny, ale jednak wanilia za mocno przebija, ten sam problem jest z Hypnotic Poison Diora, czułam się jakbym pachniała ciastkarnią :D A nie ma już tego problemu z Hypnose, bo tam wanilia jest przełamana mocno szyprową nutą.


czyli kolezanka-jedna z ostatnich szczęściar:))czujesz tak mocno??..ja ja tez wyczuwam,ale najbardziej jednak cynamon i pomarańczę..i sól..jest słono-słodko...a w Hypnotic(niestety nie posiadam aktualnie),ktory bardzo lubię wyczuwam wanilie na potęgę,ale tez piękna śliweczkę...vanilla fields..to była czysta wanilia,ale tez je miło wspominam(zresztą nadal mozna je kupić)
generalnie lubię słodycz,ale nie obciach typu La vie a belle Lancome(a początkowo byłam taka optymistką;)), ciotowaty J'adore czy tandetę a'la Jimmy Choo...si armaniego...to nie moja bajka,przy całej sympatii dla mocy tego pierwszego killera...wszelkie Flowerbomby i inne przesłodzone śmierdziuszki przyprawiają mnie o ból głowy....jednak zdarza mi sie zachwycić,jak na kims pachną..jednak na sobie nie toleruję
po zastanowieniu z tych znanych,popularnych marek,to najbardziej chyba lubię Guerlain...jedyny zapach,jaki mi stamtąd nie do końca leży(choc do brzydkich nie nalezy)to idylle...a shalimar to moja miłość:)

Vesper...szypry im starsze,tym lepsze!!!Mitsouko własnie Guerlain...co za TĘGI szypr! :mrgreen:
a hypnose jest pięknie wywazona tymi cudnymi trawami

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 19 paź 2017, 00:57
autor: kingaagut
Podzieję się z wami opinią znajomego, który po wyczuciu na mnie czarnego Narcisco, (do którego wracam co jakiś czas - związek miłość-nienawiść) oznajmił że pachnę jak dom pogrzebowy.



Nocą - Tom Ford Black Orchid - po czasie, rownież mocno wyczuwalna wanilia

Uwielbiam :!:

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 19 paź 2017, 22:05
autor: Rara_Avis
kingaagut pisze:Podzieję się z wami opinią znajomego, który po wyczuciu na mnie czarnego Narcisco, (do którego wracam co jakiś czas - związek miłość-nienawiść) oznajmił że pachnę jak dom pogrzebowy.



Nocą - Tom Ford Black Orchid - po czasie, rownież mocno wyczuwalna wanilia

Uwielbiam :!:


Kinga...i ja tez go tak odbieram...lekko cmentarnie...a wszystko zaczęło się od zapachu Lanvin "Plotka"(Rumeur)...lata temu był łatwo dostępny(nie wiem,jak teraz)kupiłam go,bo był tani i mnóstwo osób porównywało go do Narcisso,którego nie miałam ani próbki...lubię nuty kadzidlane,stąd niektóre moje pachnidła potocznie bywają okreslane "kryptą""mrokiem""cmentarzem"..a jednak o ile uwielbiam tlących sie drewienek aromat,o tyle wieńcowe wonie są dla mnie mdłe w taki przerażajacy sposób,pachną jak fatum;))..przy czym stwierdzam uczciwie,że Narcyza(który jest bardziej wyrafinowany,cytrusowy i w swej cmentarnosci mniej złowieszczy niż Rumeur)nie czuć denatem;D...jest trochę podobny,ale mniej kwiatowy niż skadinąd tez bardzo interesująca,niebanalna Plotka...podziwiam i gratuluję...dla mnie to niełatwe zapachy
musi byc piękny,zresztą prawie go czuję,ale prawie wirtualne się nie liczy-muszę zamówic próbkę...:) ja mam Noir,jestem pod jego wielkim urokiem,ale popadłam w manierę paskudną-postanowiłam czarne buteleczki przełożyć do półeczki z rzeczami zimowymi...bedzie to wyjątkwy,piękny zapach na Święta!

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 21 paź 2017, 14:40
autor: Rara_Avis
Vesper Lynd pisze:Koleżanka z pracy ma jeszcze L de Lolita Lempicka, dała mi się psiknąć xd Śliczny, ale jednak wanilia za mocno przebija, ten sam problem jest z Hypnotic Poison Diora, czułam się jakbym pachniała ciastkarnią :D A nie ma już tego problemu z Hypnose, bo tam wanilia jest przełamana mocno szyprową nutą.


Vesp...przesłodziaki nie pasują do Ciebie,bo nie jestes cukierkowa...ale jestem pewna,że Noir Toma Forda oceniłabyś, mimo wszystko, pozytywnie...podobnie jak Black Orchid, o którym wspomniała Kinga,a którego niestety nie znam,ale zaczynam się zapoznawać....
zastanawiam się,czy lubisz zapach róży,bo róża ma różne oblicza słodyczy,mroczne też;))...
jak wspomniałam nie przepadam za przesłodkosciami,ale jest jeden taki,który stosuję,mimo bardzo dziwnych nut....perfidnie pachnie palonym cukrem,roztacza cudaczną woń,która w niewielkich ilosciach odbierana jest pozytywnie...niektórzy odnajduja w nim palone opony wędzone na soku malinowym,podlane przepalanką;DD..coś w tym jest,ale mozna zaryzykowac...Black Sugar Aqualiny..mam dwie butelki,leci jak krew z nosa...ale leci;D - nadaje się do temperatur ponizej 10stopni C...;))
bardzo lubię tez Rose Malaki Chopard...nie są szczególnie popularne.....zapach ani niszzowy,ani maintreimowy....róża+szafran+drzewo....nie ma w sobie nic uwodzicielskiego,a moze temu własnie je lubię...jak dla mnie intelektualny;p...w ogóle to unisex,ale jakos nie wyobrazam sobie faceta nim pachnącego

jesli macie ochotę na cos w stylu la vie a belle,ale nie macie ochoty ponosić z tego tytułu większych kosztów proponuję L'elixir pour elle marki Mauboussin...taki wysoki flakonik,dosc ciezki,z korka mozecie zrobic pierscionek;DD...jest PRAWIE identyczny jak LVAB ...;))

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 03 lis 2017, 20:02
autor: Rara_Avis
przez tydzień goniłam własne kroki...wykończona różnymi starymi sprawami, niedoleczona i jeszcze na dwu dniowych wyjeździe...omało nie padłam....uratował mnie stary dobry Shalimar...

dziewczyny...jak będziecie mieć cięzkie,jesienne,pracowite,chorowite i depresyjne dni.....jedyne lekarstwo....
praktycznie zanarkotyzowałam się nim na śmierć i zmuszona jestem wybrac nowa receptę;)

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 12 sty 2018, 14:55
autor: Rara_Avis
feminite du bois...zapach na dziś...;)
Obrazek

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 15 lut 2018, 10:11
autor: Tutti
No więc pojechałam ostatnio do Douglasa, jako że zawsze mi się tam spieszy z powodu natrętnych sprzedawczyn i namolnego ochroniarza, brałam zapach za zapachem z półek i skrapiałam białe paski. Na koniec zatrzymałam się przy Guerlain i zobaczyłam, że na samej górze stoi Shalimar jak jakiś piepszony księżyc na niebie. Wspięłam się na palce i uchwyciłam sarkofag przy niewątpliwym zdziwieniu widowni. Powąchałam Shalimar i odtąd film mi się urwał.
Pamiętam tylko jak po powrocie do domu cisnęłam zwinięte paski na kredens i Zaczęłam szukać dobrej oferty sprzedarzy.
Muszę go mieć, chyba już podświadomie go mam a nawet czuję że jest mi przeznaczony.
Co za wariat komponuje takie perfumy?

Re: propozycje nie do odrzucenia!

: 15 lut 2018, 10:46
autor: Bulcyngier
Jaki papier toaletowy polecacie?