Sztuka

[Tutti]

Jest chart jest lajk

[Heriotza]

Starożytny szimejl. Artysta nieznany
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=5A946840

[Bulcyngier]

Niezła sztuka. Jeśli to przeze mnie Heriotza wrzuca obrazki z fiutami i pisze o chapaniu, to biorę za to pełna odpowiedzialność.

[Heriotza]

W sumie racja. Żenujące. Muszę przestać z tobą pisać, bo jeszcze trochę i zacznę zapraszać na jakieś sesje.

[Bulcyngier]

Jesteśmy spoko duetem, po prostu proszę przestań pisać o fiutach i waleniu. Każdy prawak kończy w kiblu z męską prostytutką albo jak jest prawaczką, to pisząc dziwne posty? Nie tędy droga.

[Heriotza]

Nie bardzo sztuka, ale nie chcę zakładać nowego tematu. W kuchni poniosłam klęskę, ale dekoracje świąteczne mi wyszły
Dekoracja w doniczce

Dekoracja w wazonie

A tak wygląda podświetlona

Bańki nabijałam na patyki do szaszłyków

Latarenkę znalazłam w piwnicy, chyba 20 lat tam przeleżała, musiałam ją wyczyścić, bo była okropnie zakurzona i brudna z wosku. Brakuje jej jednej szybki.

[Suchy Wilk]

Bardzo fajne. Prawie jak sztuka - powiedzmy sztuka naiwna (nieprofesjonalna).

[Rara_Avis]

[quote="Heriotza"]Nie bardzo sztuka, ale nie chcę zakładać nowego tematu. W kuchni poniosłam klęskę, ale dekoracje świąteczne mi wyszły

prześlicznie Ci to wyszło..Bulcy pomagał z tymi szyszeczkami??;p
a czemu w kuchni nie wyszło??ja narazie wykończona ciasteczkami,jutro uszka i pierogi...sprawami "mięsnymi"się nie zajmuję..;D
choinka i ozdóbki...to robota na dzień:)...chyba w czwartek...
prezenty załatwione...sama tez sobie kupiłam..niejeden zresztą...XD

[Heriotza]

Na jarmarku świątecznym dokupiłam światełek na baterie i podokładałam. Bardzo lubię te światełka, bo nie trzeba do ich kontaktu, żadne kable ci się nie plączą i możesz postawić stroik w dowolnym miejscu.

[Rara_Avis]

Na jarmarku świątecznym dokupiłam światełek na baterie i podokładałam. Bardzo lubię te światełka, bo nie trzeba do ich kontaktu, żadne kable ci się nie plączą i możesz postawić stroik w dowolnym miejscu.

tez mnie draznią kable...ja od takich babek starszych kupowałam ostatnio śliczne wyszywanki
ja uwielbiam choinki jarmarczne...najlepiej z setkami bombek,figurek i frykasów...wszystkie kolorowe,ubóstwiweam taką różnorodność i bogactwo...oczywiście światełek kolorowych są az 4różne rodzaje....ale ubiera sie ją dobre parę godzin...

[Tutti]

Mi podobają się bardzo jabłka na choince. Jabłka-bąbki, prawdziwe ewentualnie. Dawniej ponoć tak się stroiło. Niesamowita energia.

[Heriotza]

Jabłka fajne, ale niestety nie mam. Za to mam szyszki. Mnóstwo. W ubiegłym tygodniu wiał halny i postrącał. Można chodzić i zbierać tonami.


Cały worek szyszek

Miska szyszek - te spryskane brokatem

Właśnie odkryłam klej na gorąco. Cudowny wynalazek. Można sklejać szyszki i przyklejać tu i ówdzie
Tutaj przykleiłam do wyszczerbionego porcelanowego talerza

Trochę krzywa choinka, ale jak się podświetli światełkami na baterie to nie widać

Wianek świąteczny

Podoklejałabym jeszcze szyszek, ale mi się klej skończył. Jutro kupię.

[Rara_Avis]

[quote="Heriotza"]


śliczne..i jak dużo!:))
tez uwielbiam szyszki...z tych wielkich robię "choinki"....generalnie jestem zawalona światecznymi gałązkami,aniołkami,bombami,stroikami,gwiazdkami....ale cały urok w tej jarmarczności:)))...

a co z ciasteczkami???piekłaś???ja w tym roku tylko 14rodzajów....już nie miałam sił robić trufli...
;D...za to jeść bedę miała siły....jak się dzisiaj przegłodze...

[Heriotza]

14 rodzajów? Cię pogieło? Cały tydzień robiłaś?

Ja tylko kruche rogaliki, ale to się szybko robi. 9 albo 10 blach natrzaskałam w czwartek. Do Wigilii zeżarli 70%

[Rara_Avis]

14 rodzajów? Cię pogieło? Cały tydzień robiłaś?

Ja tylko kruche rogaliki, ale to się szybko robi. 9 albo 10 blach natrzaskałam w czwartek. Do Wigilii zeżarli 70%

gdzie Ty skarbie żyjesz,że Cię to tak dziwi?na Księzycu,czy w innej Warszawie?;D
rogaliki orzechowe z czekoladowym niuansem ozdobnym...oh...
to dużo robiłaś...ja akurat rogaliki miałam na dwóch blachach,zresztą bardzo dużo ich wyszło...
u mnie ciastka zostają na Nowy Rok...choć trafiają do różnych podniebień,bo wiadomo,że ciastkami nalezy sie dzielić:)
do Wiilii był zakaz podjadania,za to teraz....jadę na verdinie,prazolu,amolu....mam niezwykle subtelne wnętrzności...cała ja

[Heriotza]

No dziwi mnie, tak dwa, trzy rodzaje, góra pięć, ale czternaście? Czternaście? Zresztą ja już nie moge patrzeć na ciastka.

[Tutti]

U mnie bardzo slabo w tym roku. Nic nie upieklam bo pracowalam, za to robilam za kierowce (swiateczne piosenki w radiu i hajda, milo bylo). Moja siostra to druga Chodakowska, jak zrobi sernik to nie wiadomo czy to sernik czy weganski flan.
Mama zas dusza artysty, spalila ciasto od spodu.

[Rara_Avis]

No dziwi mnie, tak dwa, trzy rodzaje, góra pięć, ale czternaście? Czternaście? Zresztą ja już nie moge patrzeć na ciastka.

w ubiegłym roku było 17....jak tak dalej pójdzie,to w przyszłym będzie 11...XD

a serio..to widzisz-Ty trzaskasz po 10blach...a ja kulturalnie po dwie-tak tyci-tyci...żeby bardzo na jednym rodzaju nie przytyć...no!jak typowa ParyżankaXD

[Rara_Avis]

U mnie bardzo slabo w tym roku. Nic nie upieklam bo pracowalam, za to robilam za kierowce (swiateczne piosenki w radiu i hajda, milo bylo). Moja siostra to druga Chodakowska, jak zrobi sernik to nie wiadomo czy to sernik czy weganski flan.
Mama zas dusza artysty, spalila ciasto od spodu.

ja w końcu mam dwa tygodnie urlopu...jadę w góry..zabiorę trochę ciastekXD
moje brum-brum odpoczywa....tez się slicznotce coś nalezy na święta;D
exploatuje tymczasem cudzesy....;P
ojej...wy,co macie rodzeństwo możecie sobie pozwolic na TAKIE LUZY....jedynaczki zawsze maja pod górkęXD
spalony sernik?..brzmi intersująco;D

[Bulcyngier]

Chyba najgorsze święta od 1998 roku, gdy w Rosji wybuchł kryzys i stary stracił wszystkie Ruble trzymane pod moim zapierdzianym tapczanem. Ciągle budziłem się ze zgagą, miałem sraczkę, do tego jakieś szumy i bóle głowy, ogólnie słabe samopoczucie.
Zaleta dzisiejszego modelu rodziny to właśnie bycie jedynakiem. Obserwowałem kilkuletniego gówniaka, który musiał udawać, że jego ze trzy lata młodszy brat jest spoko i tak naprawdę nie zazdrości mu atencji. Pewnie w jego wieku miałem podobnie, stąd brak porozumienia z młodszym bratem. Jeszcze jak dzieci mają inne pcie to pół biedy. Matka to tam jeszcze czuje jakąś więź z pierworodnym dzieckiem, bo nigdy nie zapomina się pierwszej podróży do Ciechocinka, a druga to już nie to samo, ale cała reszta woli młodszych potomków i ja to rozumiem.