Krajowa piłka nożna

[Suchy Wilk]

Skąd w tych lewackich matołach tyle nienawiści? I to największej do swoich. Zawsze wyśmiewałem prymitywne plebsowe teorie, które wiążą poglądy z psychiką ich wyznawców… jednak wy naprawdę jesteście ostro popyerdoleni. Jakiś syndrom niedokołysania, niedo… ten-tego, czy jak to się fachowo nazywa.
Nawijaj tak jak najczęściej. Właśnie dlatego twoi animatorzy przegrywają wybory, że nie potrafią już ostatnio ukryć tej nienawiści i pogardy do Polaków. Czuć ją mocno w powietrzu. A na co podatniejsze lemingi to przechodzi.

BTW, a wiecie że te stołeczne przygłupy kibolskie są średnio najzamożniejsze w Polszy? I to pomimo tego, że połowę stanowią ludzie spoza W-wy, z nie zawsze bogatych części Mazowsza. Wśród kibiców Legii jest także najwięcej ludzi wykształconych i na stanowiskach.
Inaczej zresztą te przygłupy nie dałyby raczej rady ciągle od 30 lat jeździć za Legią po całej Europie.

[Popcio]

no właśnie nie wiem skąd w nich tyle nienawiści, jeżdżą tacy po europie demolują stadiony, biją ludzi, odgrażają się, sypią bluzgami z trybun nie zważając na obecność kobiet i dzieci... z tym, że lewakami bym ich nie nazwał, raczej narodowymi socjalistami jeśli już - naziolami w skrócie.
mityczni lewacy to podobno po jakichś tęczowych paradach pląsają, albo bronią konstytucji przy pomocy róż.

btw. a wiecie, że stołeczne przygłupy są tak głupie, że aż mylą kiboli z kibicami?
dla wyjaśnienia (na przykładzie legii, żeby stołecznym przygłupom było łatwiej)

kibic - osoba długotrwale i ze szczególnym zainteresowaniem śledząca sportowe poczynania drużyny, w miarę możliwości uczestnicząca w wydarzeniach z jej udziałem, ciesząca się z sukcesów klubu i wspierająca drużynę dopingiem, materialnie lub przynajmniej dobrym słowem. kibice, to zwykle osoby o ustabilizowanej sytuacji życiowej, mimo różnych i często wyrazistych poglądów politycznych kibic wchodząc na stadion pozostawia politykę brzed bramą i poświęca się oglądaniu zawodów sportowych oraz dopingowaniu swojej drużynie. generalnie do kibiców legii jako takich nie można mieć nic ponad to, że są jacyś dziwni, skoro kibicują czemuś takiemu.
spoko kibice legii: krzysztof materna, kazik staszewski, wojtek kowalczyk


kibol - osobnik o silnie wykształconym instynkcie stadnym, w zasadzie nie potrafiący bez stada funkcjonować. oddawanie czci barwom klubowym jest podstawowym elementem jego identyfikacji ze stadem i właściwie jedynym celem jego egzystencji. śledzenie wydarzeń na boisku, to dla niego sprawa w najlepszym razie dugorzędna, najważniejsze to podrzeć ryja, pochwalić się efektami pracy na siłce, nawąchać się potu kolegów, odwalić jakiś manifest polityczny, a jak się da, to dać komuś w mordę albo coś zniszczyć.
kibol zwykle nie posiada stałego uczciwego źródła dochodu. a że na wyjazdy musi się zabierać by nie stracić pozycji w stadzie, to wyłudza kasę od rodziców lub babci, a gdy dorasta bierze się za bandyterkę, na mniejszą lub większą skalę. poglądy polityczne kiboli są dość jednolite i charakterystyczne dla bydlęcia stadnego, czyli maksymalnie pokrywające się z doktrynami narodowego socjalizmu.
znani kibole legii
- staruch (taki psychol co dał w mordę piłkarzowi swojej drużyny),
- przemek - syn pisiorskiego posła rysia czarneckiego, który do spóły innymi baranami w barwach legii zdemolował stadion w wilnie podczas meczu z niejaką vetrą.

niech stołeczne przygłupy sobie wydrukują, wytną, przyczepią na tablicy korkowej nad monitorem i przeczytają za każdym każdym razem, gdy przyjdzie im do głowy napisać coś o kibicach albo kibolach.

[Suchy Wilk]

Początek: Bardzo BARDZO kiepskie, wręcz żałosne "chyba naziole" - na dodatek kompletnie bez sensu biorąc pod uwagę, że Polska od 75 lat żadnego nie widziała.

Kwestia kibiców: Cieszę się, że się wreszcie tego nauczyłeś, szczególnie po tylu latach wyzywania stołecznych kibiców i ziania nienawiścią do klubu - ale nie ma potrzeby pisania aż takich kilometrowych elaboratów, do tego z jakimiś lewackimi odpałami, które sobie pominąłem.
p.s. A i tak zapomniałeś w przykładach dopisać: "Spoko pozytywni kibice Legii: Suchy Wilk.
Nienawistny kibol Widzewa-bo-nigdzie-bliżej-nie-było-żadnego-sensownego-klubu: Popcio de Till."
Polonistka nie uczyła, że trzeba bardziej skupiać się na sensie, mniej na laniu wody?

[Popcio]

oczywiście nic a nic nie zrozumiałeś i niczego się nie nauczyłeś. już nie wiem jak można prościej...
nie jesteś żadnym kibicem legii, tylko co najwyżej kibicem kiboli legii i ogólnie kibicem naziolstwa, a to nie wiem czy nie gorsze od samego bycia kibolem-naziolem. kibiców raczej nie wyzywam, bo często są winni tylko tego, że urodzili się oraz wychowali w tym a nie innym środowisku. tacy nieszczęśnicy zwyczajnie nie są w stanie zrozumieć, że ich klub, jeżeli nie liczyć w miarę strawnego szkolenia młodzieży, jest wrzodem na futbolowej dupie polski.

[Decepticon]

Suchy kibicuje legii ?

[Suchy Wilk]

No i znowu ta nienawiść.
Właśnie dlatego jesteś kibolem, gorszym od potocznych "kiboli", nielocie. Np. ja nie mam nic p-ko innym polskim klubom (co najwyżej dobrodusznie się podśmiewam z nieudaczników) i zawsze im kibicuję we wszelkich europucharach. A ty masz antylegijnego pyerdolca, którego nie potrafisz ukryć nawet kiedy się go wypierasz. Pamiętam jak kiedyś cieszyłeś ryja nawet z nieszczęścia z Celtikiem, podczas gdy każdy normalny polski kibic płakał, że nie mamy Ligi Mistrzów.
I to właśnie to głównie definiuje kibola, nienawiść i nieumiejętność współistnienia. Absolutnie nie instynkty stadne i działania grupowe, które występują w setkach dziedzin i są najnaturalniejszym ludzkim zachowaniem. A że chłopaki się czasem pobiją - od tego są facetami. Albo że nie wszyscy są specjalnie bystrzy - wszyscy nie mogą, a ja często nawet wolę ludzi prostych, którzy przynajmniej zdają siebie sprawę, że nie są orłami, od ćwierćinteligencji z pretensjami, nie potrafiącej ogarnąć własnej tępoty. Ale nawet najgorsi "kibole" w Polsce potrafią się jednoczyć np. na mecze reprezentacji (noo... oprócz Widzewa;), zawierać rozejmy i sojusze, których następnie zwykle dotrzymują.
Ludzie potrzebują identyfikacji grupowej i tożsamościowej, i jest to najnormalniejsze pod słońcem (choć oczywiście, jak ze wszystkim, nie należy za bardzo przesadzać). Nie czują tego tylko jakieś socjopatyczne wyrodki, nie odczuwające więzi ze swoją społecznością lokalną, narodową, czy rasową, ze swoimi genami, kulturą, czy tradycją - i buracko wyzywające ją od z dup Sorosa & Szechtera wziętego "naziolstwa". Oni za to rzekomo "kochają całą ludzkość" jak Armia Czerwona, w rzeczywistości nie kochając nikogo, a będąc pełnymi nienawiści i pogardy - szczególnie do swoich. Ty i inne forumowe lewusy udowodniliście to setki razy.

Jak gady, które są egoistyczne, socjopatyczne i nie posiadają w mózgach odpowiednich połączeń neuronalnych żeby szczerze identyfikować się grupowo. To potrafią tylko ssaki.

Hmm... gady kochają też gorąco i upały, podczas kiedy normalny ssak lubi temperatury umiarkowane. Chyba właśnie dokonałem odkrycia, że nasze forumowe lewaki - niby popyerdolone jak paczka gwoździ - są w rzeczywistości reptylami in disguise ...

[Suchy Wilk]

Suchy kibicuje legii ?

Od kołyski. Raczej trudno nie kibicować najlepszemu klubowi w Polsce.
Co prawda w mojej rodzinie były tradycje dawnego kibicowania Polonii, którą próbowano reaktywować w latach 90-tych, no ale jak wiemy średnio się to skończyło.

[Popcio]

zrozum, naziolq, te twoje projekcje odnośnie nienawiści i pogardy są z góry skazane na śmieszność. może gdybyś w przeszłości bardziej się tu hamował i nie nawoływał do bicia, mordowania, albo nie tańczył jak ostatnia glizda nad ciałem człowieka w dniu jego śmierci, to ktoś mniej rozgarnięty mógłby to twoje wielce szlachetne emploi kupić. a tak, to lipa i śmiech.
cała reszta twojego ględzenia o tożsamościach i instynktach to już w prostej linii skutek nieogarniania tematu oraz permanentnego zamotania we własnych narodowo-socjalistycznych fiksacjach. więź z narodem obliguje kibica piłkarskiego do wspierania reprezentacji narodowych, ale w żadnym razie do ślepego kibicowania wszystkim klubom z krajowej ligi w rozgrywkach europejskich. szczególnie żałosne i nienaturalne jest kibicowanie drużynom, których się zwyczajnie nie lubi i które uważa się za utuczone na innych szkodniki. dlatego właśnie po obciachu legii w glasgow większość kibicowskiej polski nie uroniła łzy (chyba, że ze śmiechu), tylko odczuła nutkę satysfakcji z powodu wypełnienia się dziejowej sprawiedliwości.

[Suchy Wilk]

Co za matołkowata gadzina.

p.s. Ależ wciąż nawołuję, np. za nazywanie e-kolegów na forach oraz generalnie rodaków "naziolami", powinieneś srogo zaliczyć po burackim ryju. Co w niczym nie zmienia faktu, że przy tej twojej chorej, tępej nienawiści made by Szechter, ja jestem tutaj aniołkiem. Mylisz obronę (lub w ogóle żarty), a na forum frustrację waszą samobójczą tępotą, z nienawiścią. Cóż, ze zrozumieniem kto jest kim i o co mu chodzi lewacy również mają ogromne problemy. Np. jakieś 99% tego, co wy tu matołki o mnie wypisujecie, ma zero wspólnego z rzeczywistością - a co gorsza bardzo łatwo byłoby tego uniknąć po prostu chwytając co się do was pisze i o czym.
Niestety, w 99% przypadków nie chwytacie co (czytanie ze zrozumieniem tekstu) i o czym (wiedza i orientacja w świecie). Lewacy. Brak ścieżek neuronowych.

p.s.2. LOL, ja nie mam klubów, których nienawidzę. Tego właśnie nie chwytasz, czerwony kibolu. Niby dlaczego miałbym nie lubić polskich sportowców - samo to, że co większe buraki spośród ich kiboli wygadują zakompleksione brednie na temat Legii, nie jest powodem aby polskim klubom źle życzyć w Europie.
Zwykle w tym okresie odkurzam telewizor, oglądam, kibicuję i nawet wkurzam się, że znowu dostali łomot od jakichś Azerów i dostajemy w plecy w punktach rankingowych. A mógłbym się cieszyć z dziejowej sprawiedliwości, że to za te brednie. Gdybym był takim kibolem jak ty.

[Decepticon]

Legia z jej historią , LWP, dajże spokój.
I dofinansowaniem lub kupowaniem sędziów żeby nie spadła z ligi. No comment.

[Decepticon]

Legiaaa !!!!
.. coooo !!!! ...

Ty K.... !!!!

Sorry, jestem z Krakowa i często to słyszę.

[Suchy Wilk]

Lepsza ubecka Wisła i krakowscy troglodyci z maczetami? Pliz, nigga...

I skończcie już z tymi bredniami. Ta liga jest chora i skorumpowana, ale to Legia od kilkunastu lat próbuje być normalna - jednak ma w tym bagnie ewidentnie pod górkę. Dlatego wciąż nie możemy mieć potężnego klubu ze stolicy jak w normalniejszych krajach.

[Vesper Lynd]

No wiadomo, że za polskie nieudacznictwo i korupcję nie są winni Polacy tylko wrogie nieokreślone siły. Może się jakiś chiński czy francuski milioner zlituje i weźmie w zarząd Legię to coś z tego będzie. A potem się taki dziwi dlaczego Polska została kolonią, ano po to, żeby cokolwiek działało.

[Vesper Lynd]

A może nie trzeba tak daleko szukać, może wystarczy poprosić jakiegoś Litwina, jednak jedyny czas w historii kiedy Polska była potęgą, to wtedy kiedy rządzili nią Litwini.

[Suchy Wilk]

No miło po przerwie wirusowej tradycyjnie wklepać Lechowi,
ale mecz słabiutki.
A najgorzej że podobno pół Europy wykupiło transmisje polskiej ligi, nie mając na razie swoich :|
https://www.sport.pl/pilka/7,65039,25978671,wielkie-pieniadze-dla-polskiej-ekstraklasy-dostaniemy-tyle.html

[Pingwinka]

dziś z finlandią będzie zero siedem.

[Cham Solo]

dla finlandii.

[Pingwinka]

no taki był plan a tu nasi szczelili

[Pingwinka]

dwa zero

[Pingwinka]

cztery jeden