Forum

prawie zarobiłem, ale koniec końców dzisiaj półfinał z canarinhos

i jest finał. teraz pytanie - z kim?
pod kątem prestiżu lepiej byłoby grać z makaroniarzami, ale ze słowenią mamy rachunki do wyrównania, no i współgospodarz.

No to Włochy. Jakby nasi zdobyli 3cie złoto pod rząd to było by coś

finał za godzinę. ewentualne złoto będzie ukoronowaniem znakomitego sportowego weekendu - triumf świątek, awans naszych koszykarzy do ćwierćfinału me, zwycięstwo widzewa z cracovią i pogrom ległej w częstochowie.

no i coś nie pykło - makarony zasłużenie górą.

IMO nie starczyło naszym sił od połowy trzeciego seta, włosi byli wypoczęci a nasi po meczach z USA i Brazylia nie wytrzymali kondycyjnie.