Forum

No właśnie, Niemcy to byli, a co do autonomi Śląska dziś, to jestem za.

Kolejna historyczka z Wikipedii, czy innego Youtube... Jeżu, jak mi się nie chce.

Śmieję się z was, bo bronicie się prze tym biednym Zagłębiem i wypieracie jak żaba błota - ale Sosnowiec to oczywiście Śląsk historyczny, tyle że nie miał nic wspólnego z Czechami i Niemcami, jak reszta. Inne losy po prostu. Ale tysiąc lat temu mieszkało tam to samo plemię, co w twoim Zabrzu. Granica dzielnic jeszcze do XIII wieku biegła mniej więcej tak - dzisiejszy Sosnowiec jest kilka razy bliżej Bytomia niż Olkusza, na żółtym
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... 241%29.png

Na Górny Śląsk nigdy nie przybywali masowo Niemcy z terenów rdzennie niemieckich, niewielkie ilości. Od średniowiecza istniała kolonizacja na prawie niemieckim, ale po pierwsze etnicznie to była głównie świeżo zniemczona ludność wschodnia, czyli poniemczeni Słowianie połabscy i polscy, po drugie: szła głównie na Łużyce i Dolny Śląsk, na Górny bardzo mało; potem jeszcze trochę pracowników na saksy w czasach rozwoju kopalnictwa w XIX wieku i to wszystko.
Na Dolnym to bardziej skomplikowane, ale na Górnym Śląsku jesteście na 99% po prostu poniemczonymi lokalsami. Trwała germanizacja, Prusacy wpisywali rzekomą narodowość "niemiecką" wszystkim, którzy nauczyli się trochę szprechać, a mocno nie protestowali i to cała tajemnica. Poznaniacy mieli wyższą kulturę, więc się obronili, a wy kiepsko i zamiast się wstydzić jeszcze pyskujecie. Zobacz pod względem geograficznym jakim "jęzorem", wsuniętym głęboko w słowiańskie kraje jest Śląsk, ewidentnie najeźdźczo na naszych ziemiach. Po prostu kiepscy z was zawodnicy.
Bo 2. nigdy nie były to prawdziwie "tereny niemieckie". W czasach przed historią pisaną zwyczajnie słowiańskie, Ślężanie i inni Bobrzanie spokojnie modlili się do swych pogańskich bóstw w świętych gajach. Następne kilkaset lat normalnie polskie odkąd za Mieszka zjednoczono wszystkie plemiona lechickie. Potem małymi kroczkami przez narzucanie zwierzchnictwa drobnym Piastom czeskie od XIV, gdzieniegdzie dopiero od XV wieku. Następnie poprzez rządzącą w Czechach od XVI wieku dynastię - habsburskie (ale jeszcze w XVII wieku któreś tam księstewko należało do królów polskich, Jan Kazimierz nawet uciekł tam w czasie 'Potopu'). Prusy podbiły Śląsk dopiero w XVIII wieku i to w drodze zbrojnej aneksji od słabej wówczas Austrii (tzw. Wojny Śląskie). Panowania pruskie / niemieckie to niecałe 200 lat i było ono ewidentnie bezprawne. Różnica jest taka, że cała Polska przeżyła 123 lata zaborów różnych, a Śląsk 200 lat niemieckiego.
Na dodatek Prusacy to genetycznie także w większości zniemczeni Słowianie.

A w skrócie ?

a w skrócie - fanzolicie jak potłuczeni.

To powinni byli wybić wszystkich Polaków bo w dużej części polski mieszkali niemcy, włącznie z wybiciem wszystkich krakusów.

W skrócie nieustające kompleksy Polaków wobec Niemców.
"Historyczko z wikipedii" po czym koleś podpiera się wikipedią Co jest zresztą o tyle zabawne, że na tej mapie wyraźnie widać, że od zawsze tam przebiegała granica między Śląskiem i Zagłębiem. Historycznie, kulturowo, architektonicznie, językowo i pod każdym innym względem Zagłębie nie ma nic wspólnego ze Śląskiem lecz z Małopolską. Idziesz w zaparte jak Elaviart, bo nigdy się nie przyznasz, że się głupio pomyliłeś.

Na tereny Górnego Śląska Niemcy zaczęli napływać już w XII i XIII w.:
"Dla zwiększenia efektywności tego procesu panujący na Dolnym Śląsku książę Henryk Brodaty zaczął sprowadzać osadników z Zachodu. Za jego przykładem poszli także książęta górnośląscy oraz biskup wrocławski. Akcja osiedleńcza została zintensyfikowana po najeździe mongolskim. Osadnictwo to zapoczątkowało zmianę oblicza etnicznego Dolnego Śląska i przesuwanie się elementu niemieckiego na wschód, tj. do zachodniej części Górnego Śląska, a także ugruntowywanie się niemczyzny w miastach. Utrwalaniu się tej tendencji sprzyjało rozluźnienie związków panujących książąt z domu Piastów z Polską w 1202 r. i ostateczne podporządkowanie się ich w połowie XIV w. królom czeskim, chociaż granica żywiołów polskiego i niemieckiego a na południu także czeskiego była płynna. Niewątpliwie tendencjom umacniania się niemczyzny sprzyjała zmiana w połowie XIV w. języka urzędowego z łaciny na niemiecki"
http://www.expolis.de/schlesien/texte/P ... ialne.html

Kiedy Śląsk znalazł się pod panowaniem Pruskim i zaczęło się rozwijać górnictwo jeszcze więcej Niemców napłynęło na Górny Śląsk, szczególnie z Berlina i okolic. W XVIII wieku na Górny Śląsk sprowadzono ponad 180 tys. Niemców.
Wyciągałam metryki ślubu i urodzenia przodków właśnie z czasów Pruskich, nawet musiałam jechać do Archiwum w Gliwicach, bo tam znajdują się dokumenty sprzed 100 lat. Pisałam już zresztą kiedyś, że mieliśmy sztambuch z całym drzewem genealogicznym mojej rodziny, w latach 70-tych brat ojca zabrał sztambuch ze sobą, niedługo potem zginął w wypadku i kontakt z jego rodziną się urwał. Tak więc niestety nie wiem dokładnie czy moi niemieccy przodkowie przybyli na Górny Śląsk w XVIII w. czy mieszkali tam już wcześniej.
Jak widać historycy nie mają żadnego problemu w przyznaniu, że na terenach Śląska zamieszkiwali Niemcy, obok Polaków, Żydów i Czechów. Jedynie w tobie odezwał się typowy kompleks polaczka, żeby obrazić mnie i moją rodzinę.

A tym si e różnią prawicowe kobiety od feministek
Prawicowe


Feministki (protestujące przeciwko Trumpowi)
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=VWX1SKncyOA&feature=youtu.be[/youtube]


A wracając do obozów

Tyr, dla ciebie "kobietą prawicy" jest każda ładna półrozebrana cipeczka z przyczepioną karteczką lub patriotycznym szaliczkiem Ale jeśli faktycznie jakaś kobieta prawicy zrobi coś godnego pochwały poza doczepieniem sobie karteczki, ale jest starsza i brzydka to nawet słowem o niej nie wspomnisz.

O tamtej serio nie wiedziałem a jak wkleiłaś to pierwsze co pomyślałem że to jakiś twój sarkazm xD
Ciężko nadążyć za tym co się w kraju dzieje.

Musisz sobie uświadomić, że teraz każdy śpiewa na modną prawicową nutę, z dawnych czasów znam geja, choć teraz już dostał obywatelstwo brytyjskie i on co rusz zamieszcza rasistowskie i anty-feministyczne posty na fejsie.
Korwin uważa, że kobiety nie powinny mieć broni, tak więc akurat prawica różne ma do tego podejście. Ja też bym chciała mieć broń, a nie jestem kobietą prawicy, a wręcz mam już w pracy opinię feministki po ostatniej imprezie

Vesper Lynd pisze:"Historyczko z wikipedii" po czym koleś podpiera się wikipedią ...

To mapka z atlasu hist., znaleziona w guglach, jemioło.

No dobra, wiem że z czytaniem masz problemy, niczego innego się nie spodziewałem - to co tam cytujesz z tej Wikipedii w małym stopniu dotyczy Grn. Sląska i pisałem o tym
(btw, Berlin to też dawny słowiański gród i jego mieszkańcy w czasach pruskich to również w większości genetycznie Słowianie, tak na marginesie).
Ale że nie potrafisz odróżnić żółtego koloru i skojarzyć tego ze współczesną mapą ... to już jakiś problem okulistyczny


p.s. Popaczcie mój ostatni post w "Zachowaniach kolorowych imigrantów".

Właśnie szkoda, że nie zajrzałam do wikipedii, bo okazało się, że z Berlinem było tak, że to Ślązacy - zarówno Polacy jak Niemcy wyjeżdżali w XIX w. do Berlina, aby prasłowiańskie ziemie chroniły plebejskich uciekinierów.
Zgadza się natomiast, że na tereny GÓRNEGO Śląska Niemcy zaczęli napływać już w XII i XIII w. i zgadza się, że cesarz pruski sprowadził na GÓRNY Śląsk 180 tys. Niemców w XVIII w. A czy sobie o tym przeczytasz na wikipedii czy w zakurzonych annałach Biblioteki Narodowej to bez znaczenia, bo takie są fakty.

Nie muszę szukać żółtego koloru na mapie, bo ja tu mieszkam. Przepaść między Śląskiem i Zagłębiem jest tak duża, że stąd narodziły się te wszystkie żarty o tym, że do Sosnowca potrzeba mieć paszport.
Nawet jak kuzynka zażartowała do swojego męża, że zabiera dzieci i wyjeżdża za granicę. To on do nie jej "Gdzie za granicę? Do Sosnowca"?

Suchy Wilk pisze:p.s. Popaczcie mój ostatni post w "Zachowaniach kolorowych imigrantów".

Byłam w twoim creepy kąciki, ale oczy mnie zabolały od tego horroru i poszłam oglądać Ucho Prezesa.

Vesper Lynd pisze:Nie muszę szukać żółtego koloru na mapie, bo ja tu mieszkam. Przepaść między Śląskiem i Zagłębiem jest tak duża, że stąd narodziły się te wszystkie żarty o tym, że do Sosnowca potrzeba mieć paszport. Nawet jak kuzynka zażartowała do swojego męża, że zabiera dzieci i wyjeżdża za granicę. To on do nie jej "Gdzie za granicę? Do Sosnowca"?

A cóż nas obchodzą wewnętrzne śląskie niesnaski i związane z nimi suchary?

Po prostu nie masz zielonego pojęcia o przepaści kulturowej, historycznej, językowej między Śląskiem a Małopolską i dlatego tak głupio brzmisz.

Vesper Lynd pisze:Po prostu nie masz zielonego pojęcia o przepaści kulturowej, historycznej, językowej między Śląskiem a Małopolską i dlatego tak głupio brzmisz.

Ależ mam, rozmawialiśmy zresztą o tym z 500 razy.

Po prostu usiłuję ci (po raz któryś) wytłumaczyć, że to twoi bracia Ślązacy są po drugiej stronie tej przepaści

Głupio cię się przyznać do błędu i tyle. Pojedź sobie do Cieszyna, tam zobaczysz śląską kulturę, usłyszysz śląską gwarę, pojedź sobie do Sosnowca, to będzie ci się wydawało że jesteś w Kielcach, bo kulturowo są podobne, zresztą kiedyś nawet należały do jednego województwa. Sosnowiec architektonicznie przypomina wschodnie miasta polskie, podczas gdy miasta Górnego Śląska wyglądają jak miasta niemieckie. Zresztą wystarczy poczytać historię Sosnowca, żeby zobaczyć, że ze Śląskiem to miasto nigdy nie miało nic wspólnego.

nie obrażaj pani wschodnich miast polskich, dobrze?

Sosnowiec to wioska pod Warszawą, w 1945 przywieźli ją Rosjanie w ramach bratniej pomocy. Ma autonomie i takie tam.

Vesper Lynd pisze:Głupio cię się przyznać do błędu i tyle. Pojedź sobie do Cieszyna, tam zobaczysz śląską kulturę, usłyszysz śląską gwarę, pojedź sobie do Sosnowca, to będzie ci się wydawało że jesteś w Kielcach, bo kulturowo są podobne, zresztą kiedyś nawet należały do jednego województwa.

A Częstochowa należy do waszego województwa, choć jako żywo nic wspólnego ze Śląskiem nie ma, a wg średniowiecznych map Oświęcim to śląski obóz koncentracyjny.

Obczaj ty wreszcie o czym mowa, bo gadam jak ze ślepym łysym o kolorach fryzur:
"Sosnowiec to oczywiście Śląsk historyczny, tyle że nie miał nic wspólnego z Czechami i Niemcami, jak reszta. Inne losy po prostu. Ale tysiąc lat temu mieszkało tam to samo plemię, co w twoim Zabrzu. Granica dzielnic jeszcze do XIII wieku biegła mniej więcej tak - dzisiejszy Sosnowiec jest kilka razy bliżej Bytomia niż Olkusza, na żółtym
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... 241%29.png "
Tu masz na beżowo jak nie odróżniasz żółtego


A druga sprawa

Vesper Lynd pisze:Byłam w twoim creepy kąciku, ale oczy mnie zabolały od tego horroru i poszłam oglądać Ucho Prezesa.

Wciąż typowe zachowanie leminga, dawno już zanalizowane i opisane psychologicznie. Najpierw przez lata nie wierzy, zwalcza i wyzywa swoich, bo tak go media nauczyły. A jak już się powoli zaczyna przekonywać, że coś nie teges, to mamy: "No trudno, taki świat, to zbyt okropne, lepiej se jakiś film obejrzę". Jednocześnie niczego się nie ucząc wciąż popiera tych, którzy taki świat tworzą, a patologicznie nienawidzi swoich i broniących się normalnych ludzi.

Tak, Suchy, my Ślązacy jesteśmy Celtami, bo kiedyś tu mieszkało plemię Celtów, ale do Sosnowca nie dotarli.
Albo rozmawiamy poważnie, albo się wygłupiamy. To że musisz się powoływać wyłącznie na czasy sprzed tysiąca lat, kiedy te miejsca porastały bory i gdzieniegdzie były jakieś malutkie osady już o czymś świadczy. Kiedy Sosnowiec zaczął dopiero powstawać znajdował się na terenach Królestwa Polskiego, Rzeczpospolitej Krakowskiej i zaboru rosyjskiego stąd taka przepaść kulturowa, historyczna, językowa, architektoniczna między Zagłębiem i Śląskiem, prościej się tego wytłumaczyć nie da.

Suchy Wilk pisze:p.s. Popaczcie mój ostatni post w "Zachowaniach kolorowych imigrantów".

A czego od nas oczekujesz, co mamy ci napisać pod twoimi linkami o zbiorowych gwałtach. Nikt nic nie skomentował.