I dlatego kulturalniejsze narody wymordowały ostatnio parę milionów tych małych, podłych, agresywnych Polaczków. Ganz klar. Tylko za mało.
A ta chora idiotka na dodatek myśli, że ktoś w to wnikał. Stosunki międzyludzkie w krajach postsocjalistycznych charakteryzują się ogólnie zdziczeniem, schamieniem i nieżyczliwością, ale właśnie Polska jest przez przybyszów ze wschodu podziwiana za to, że u nas tego nie ma - w ich idealnym wrażeniu. Realnie to raczej rzadkość, i to pomimo tego jak ten biedny naród był sponiewierany. I jak dzisiaj ludzie są sfrustrowani i znerwicowani, ile jest chorób psychicznych, jak lewactwo jątrzy na każdym kroku. Ja to się wręcz dziwię jakim cudem Polska jest wciąż taka spokojna i milutka. Np. przestępczość mamy kilkakrotnie mniejszą, wskaźnik zabójstw 10 razy (!!) mniejszy niż w Rosji i na Ukrainie.
Np. dzisiejszy marsz kilkuset tys. dość wkurzonych ludzi i raczej spokój, tylko raz jakieś lewackie bydło usiłowało się wciąć. Itd. itp.
Tu proszę sobie przeczytać post pierwszego komentatora Aviation Nut
https://www.youtube.com/watch?v=jY9Bjp26_Lw Ale dobrze, że VL publicznie odkryła swoją prawdziwą, nazistowską mordę.
Otrząsając się z robactwa i wracając do rzeczywistości. Tymczasem przez Warszawę przeszło ćwierć miliona faszystów
,
a jeśli władza przyznaje że 250, to pewnie tak naprawdę ze 300 tysięcy. Nawet w Tefałenie powiedzieli "największy marsz w historii"
… a kiedy w TVN tak mówią, to wiedzcie, że coś się dzieje …
Niezbyt komfortowa sytuacja dla PiS-u, który zrobił kilkutysięczny marszyk wliczając wojsko i ŻW, po czym zmył się do domu i dopiero wtedy zaczęło się naprawdę.
A już straszny ból dupy dla Targowicy i wszelkich Obywateli PRL, którzy w największych konstytucyjnych porywach ze świeczkami byli w stanie zgromadzić po parę tys. emerytów i urzędników Ratusza (oczywiście przemnożonych przez kilka przez kamery TVN;).
Fajerwerki
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,organizator-cwierc-miliona-ludzi-policja-najwieksze-zgromadzenie-w-historii,278730.html