Jakiego "uchodźcy", tragiczna tępoto? Nie ma wśród nich ani jednego uchodźcy (uchodźcą wojennym jest się w pierwszym bezpiecznym miejscu, a nie dwadzieścia państw dalej, i są nimi kobiety, dzieci, ranni, a nie miliony młodych spasionych byków z iPhone'ami). Gorzej, nie ma wśród nich więcej niż kilka procent prawdziwych Syryjczyków (to był mały kraj, a większość prawdziwych uchodźców wojennych siedzi w ogrodzonych obozach w Turcji; jednak islamiści zdobyli już dawno kilka drukarni państwowych i cały Bliski Wschód jest dziś zarzucony milionami fałszywych syryjskich paszportów).
Niewielkie ilości kobiet i dzieci trzyma się w obozach w Grecji żeby dziennikarze mieli czym oszukiwać lemingi, a w tym czasie miliony facetów z całej Arabii i Afryki bez żadnej kontroli "poszły w Europę"
i Niemcy wyglądają dziś tak
https://rpr.c.yimg.jp/im_siggw4Zl29dYH7 ... 3-view.jpg i tak
http://www.prawdaobiektywna.pl/swiat/mapa-przestepstw-popelnianych-przez-imigrantow-1882.html Bogate kraje muzułmańskie nie przyjęły nigdy żadnego z tych "uchodźców", swoich braci w wierze i ciapactwie, od początku wędrówka ludów jest kierowana i finansowana wyłącznie do Europy.
A w Afryce są jakieś większe wojny?
Tymczasem to stamtąd włoska marynarka i statki Sorosa dowożą do kilku tys. imigrantów dziennie.
CODZIENNIE, mimo oszukańczego, uspokajającego was kretynów pieprzenia.
Obecnie wystarczy wypłynąć z Libii na 100 metrów dziecięcym pontonem czy innym kajakiem i jest się dostarczanym do Europy, bo "ratownicy" operują tuż przy libijskim wybrzeżu. W ten sposób omija się wszystkie przepisy i służby graniczne, bo to przecież "uratowani na morzu".
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Niemiecki-Bild-Ponad-6-mln-imigrantow-czeka-na-wjazd-do-Europy-3695538.html CODZIENNIE uwija się, licząc łącznie z włoskimi służbami i marynarką, kilkadziesiąt takich statków
https://ndie.pl/niemieckie-statki-kazdej-chwili-moga-zatonac-przyjely-zbyt-wielu-imigrantow-afryki/ 2. I dlatego właśnie PiS próbuje stworzyć trochę solidarności społecznej (chociaż przy pomocy programu demograficznego i prorozwojowego, od razu trzy pieczenie przy jednym ogniu)) - za co spotyka go nieziemski hejt lemingowskiej dziczy, która woli wydawać na samochody niż dać głodnym dzieciom... i to jeszcze polskim, tfu!! (gdyby to były czarne dzieci gejów, to może by dała;) xDDD
W Skandynawii to nie ma pałaców i wspaniałych rezydencji (nie mówiąc o limuzynach)? Jest znacznie więcej i lepszych niż w Polsce - tylko stworzone na karkach pracowników już 100-200 lat temu. U nas rynkowa normalność po zaborach, wojnach i komunie dopiero się rodzi, jesteśmy na samym początku długiej drogi (i nie skończymy jej łatwo, bo Zachód mocno się stara żebyśmy się nie mogli wzbogacić i być na swoim).
Rozumiem że gdybyś ty w polskich warunkach założyła firmę, włożyła w nią cały majątek rodziny plus kredyty, harowała 20 godzin na dobę i zaczęła zarabiać prawdziwe pieniądze, to po to żeby rozdać biednym, a nie kupić sobie mercedesa i drogie szmaty?
A Skandynawowie są dziś tak solidarni, że praktycznie już ich nie ma. Nawet bez wojny 1-2 pokolenia i zapomnimy, że Szwedzi w ogóle istnieli - zapraszam do tematu o imigrantach.