Polityka i Wydarzenia

[Suchy Wilk]

ta kobita jest Polką z pochodzenia i fajnie gada ;)

Niestety, jutro wszystkie takie przemowy będzie można potłuc o kant dupy :( , więc wrzucam jeszcze dziś

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=XetPS_ZllYA[/youtube]

[Liseł]

Jak walną w warszawę to ci napiszę że nic w tym złego.

[Suchy Wilk]

W swoją strefę wpływów raczej się nie wali.
Natomiast jeśli będzie tu jakaś wojna z powodu Killary, to zostanie z Polski mokra plama - w interesie Anglosasów, jak to już w historii bywało.

Oglądałeś w ogóle tego gościa, którego wrzucił Decept?

[Liseł]

W amerykanów nie uderzą zaś my nie jesteśmy ich strefą tylko rywalem zaś uderzenie w nas to byłby idealny sposób na wyrugowanie amerykanów z całej europy.
ps. oglądałem kilka miesięcy temu.

[Suchy Wilk]

gdyby Trump nas "sprzedał", to byśmy właśnie byli ich strefą wpływów ;D

I nic z tym złego, handel z Azją (nie wiem jak Rosja, ale Azja ma przyszłość) - zamiast zgnilectwa bez przyszłości.

Oczywiście w tej chwili jesteśmy na pozycji skrajnie antyrosyjskiej... ale gdyby udało się znaleźć z nimi jakiś modus vivendi (choćby uznający ich mocarstwową pozycję w regionie, bo co z tego?), to byłoby to dla Polski genialne.

[Liseł]

Handel z azją może być źródłem naszej siły ale Rosjanie nigdy nam dopóki mają siłe własną na taki wzrost ni pozwolą
Taki modus Vivendi jak Białoruś, Ukraina czy kiedyś tam w przeszłości targowiczanie (oni tak naprawdę nie byli zdrajcami a jedynie użytecznymi idiotami....).
Rosja zawsze stara sie wprowadzać syf w swoim otoczeniu bo tak od zawsze funkcjonuje, dzięki temu zdobywa przestrzeń strategiczną (jakby nie patrzeć to dzięki zdobyciu terytorium Ukrainy przetrwali wojny napoleońskie oraz obie WŚ).
My powinnismy rozwijać nasze wpływy na wschodzie ale to może sie odbywać jedynie kosztem rosji a co za tym idzie chyba rozumiesz ? I Rosjanie o tym wiedzą, idiotami przecież niestety nie są.

[Suchy Wilk]

Wpływy? LOL
Chodzi o to żebyśmy w ogóle przetrwali następne 50 lat, o żadnych wpływach nie ma nawet mowy, Polska jest najsłabsza od wieków (nie tylko materialnie, również populacyjnie, ideowo, kulturowo - zniszczono nam elity, tradycje i więzi społeczne).

I tymi, którzy nas wykończa nie będą Rosjanie - oprócz jakichś kosmicznych ewentualności z wojną jądrowa (czyli Clinton), to nie oni zagrażają tej cywilizacji i rasie, a w tym Polakom. Jesteśmy po złej stronie, po stronie naszych najgorszych wrogów, obczaj to wreszcie.
Owi "sojusznicy" traktują nas z kopa nawet teraz, kiedy na świecie jeszcze jest Wersal. Wyobraź sobie co będzie, kiedy Wersal się skończy.

[Liseł]

Siłę państwa buduje się poprzez wpływy a ty chyba słowo wpływy niepotrzebnie utozsamiasz ze strefa wpływów.

Wybór jak miedzy rakiem a AIDS, i co myślisz że jakbyśmy chcieli się nagle stać rosyjską strefą wpływów albo opuścić UE i NATO to co by nasi zachodni sojusznicy nam zrobili ? Taki rząd zostałby wyeliminowany a by ć może i wojną by się to skończyło. A z rosją nam nigdy nie bedzie po drodze tak jak Grecji nigdy nie bedzie z Turcją, taka karma.

[Suchy Wilk]

chodzi mi właśnie o takie wpływy.

Ale przecież nie chcemy, wcale nie chcemy, tylko Trump nas "sprzeda" ;D
BTW, sam widzisz jacy to "sojusznicy".

No nie wiem. W Grecji nie ma osób lubiących Turków, w Turcji niewielu znajdziesz grekofilów. A w Polsce Rosjanie są całkiem lubiani, w Rosji też było zawsze trochę życzliwego zainteresowania Polską (teraz za propagandy Putina jest z tym coraz gorzej, nad czym b. ubolewam) - pamiętajmy też, że złe doświadczenia z nimi w XX wieku to była głównie 7ydokomuna.
Kto wie, może naprawdę najważniejsza walka w dziejach odbędzie się m. Słowianami a Chazarami (bo nikt inny nie ma szans ich powstrzymać). A wtedy jakoś wolałbym stronę Słowian, nawet miejscami z lekka zmongolizowanych ;)

[Heriotza]

Chłe chłe chłe, miała sondaże, celebrytów, prawie wszystkie media, Hollywood, ałtorytety, miliony użytecznych idiotów, gałę od Madonny i przerżnęła jak Komorowski.

[Heriotza]

A i maszyny do liczenia głosów od Szorosza, zapomniałam.

[Liseł]

Czyli jak Orlen zakupił rafinerie w Czechach uważasz że to też nie jest budowaniem wpływów ?

Trump może z nas uczynić na powrót krajem frontowym, sprzeda Ukrainę która jest nim obecnie i ewentualnie odda nasz kraj Gazpromowi. Ale liczę że jednak amerykański biznes gazowy wyjaśni mu że w jego interesie jest ekspansja na rynki europejskie i pozbycie się konkurencji Gazpromu po przez uczynienie z polski hubu gazowego. Tak czy inaczej my musimy budować jak najsilniejszą armię problem w tym że obecnie w Monie siedzi idiota pokroju klicha...

My złe doświadczenia z nimi mamy od XVw, prawie wszystkie wojny pomiędzy naszymi krajami były sprokurowane roisyjką imperialną polityką, dla nich parcie na zachód jest tak samo naturalne jak dla Niemców Drang nach Osten. A na zachodzie naszym prawdziwym wrogiem nie są amerykanie tylko niemcy. Amerykanie to dla nas taka francja z XIX i XX w.

Ja widzę jacy to sojusznicy bo taka jest politykai staram się nie miec złudzeń szkoda tylko że ty masz jeszcze złudzenia odnośnie Rosji, taka różnica miedzy nami.

A tak w ogóle to gratulkacje dla Trumpa, widok Schultza wypowiadającego się o amerykańskich wyborach bezcenny. Liczę jeszcze na jedną rzecz że nawet jak Trump bedzie się chciał dogadywać z Putinem to charakterki obu panów w końcu dadzą o sobie znać i skoczą sobie do gardeł tak jak obecnie na ukrainie, syriii, czarnogórze, turcji i w mołdawii.

[Heriotza]

My chyba nie mamy żadnych realnych sojuszników, nigdzie, i tylko na razie crash zone przesunęła się lekko na wschód.

[Liseł]

Realnym sojusznikiem naszego kraju jest nasza armia i to by było na tyle

ból dupy level hard

[Heriotza]

Armia, ale mała i słabo zbrojona.


No wiadomo, bo demokracja jest wtedy, jak lewacy wygrywają. Założę się, że tam jest napisane, że na Trumpa głosowali niewykształceni, biedota i rednecki.

[Liseł]

http://aszdziennik.pl/118843,pilne-hill ... ce-w-ciazy

[Popcio]

mniejsza z tym, kto na niego głosował. najgorsze są nasze polskie przygłupy, nie wiadomo czemu jarzące michę na wieść o przejęciu władzy przez tego starego patafiana.
dla europy środkowej stany układające się i współknujące z kacapami, to nic dobrego. oczywiście starsze i młodsze gimbusy na utrzymaniu rodziców najpóźniej odczują podwyżki cen paliw, a co za tym idzie, cen innych towarów i usług ale w końcu też dostaną po dupie. pozostaje tylko nikła nadzieja, że ten współczesny ribbentrop-mołotow ograniczy się wyłącznie do gospodarki.

[Liseł]

Zobaczymy jak to będzie Reagan też nie miał doświadczenia w polityce ale polegał na swoich doradcach i dał im wolną rękę a teraz jest uznawany za jednego z najlepszych prezydentów w historii US.
Liczę że w zderzeniu z Putinem lub biznesem amerykańskim odechce mu się oddawanie naszej części europy Putinowi.
Clintonowa to też była by dla nas zła opcja bo by cisnęła nasz rząd ideologicznie i po pewnym czasie pewnie zechciała by marginalizować nas aby zmusić do pewnych rzeczy a Trump to po prostu biznesmen który ma w dupie ideologię w polityce zagranicznej i kontaktach biznesowo dyplomatycznych w przeciwieństwie do amerykańskiego i europejskiego lewicowo liberalnego establishmentu.
A ceny ropy raczej zbytnio nie powinny rosnąć bo nie wyobrażam sobie by postanowił kacapów ratować kosztem potężnego amerykańskiego biznesu naftowego.

ps Beka z Hilary, przegrać z takim kandydatem to jak przegrana komora z Dudą.

[Heriotza]

mniejsza z tym, kto na niego głosował. najgorsze są nasze polskie przygłupy, nie wiadomo czemu jarzące michę na wieść o przejęciu władzy przez tego starego patafiana.
dla europy środkowej stany układające się i współknujące z kacapami, to nic dobrego. oczywiście starsze i młodsze gimbusy na utrzymaniu rodziców najpóźniej odczują podwyżki cen paliw, a co za tym idzie, cen innych towarów i usług ale w końcu też dostaną po dupie. pozostaje tylko nikła nadzieja, że ten współczesny ribbentrop-mołotow ograniczy się wyłącznie do gospodarki.

Wypraszam sobie. To nie przygłupy, tylko normalni ludzie, którzy się cieszą, że jednak wygrała demokracja, a nie kliki, układy, naciągane sondaże czy stronnicze media.

[Heriotza]

Zobaczymy jak to będzie Reagan też nie miał doświadczenia w polityce ale polegał na swoich doradcach i dał im wolną rękę a teraz jest uznawany za jednego z najlepszych prezydentów w historii US.
Liczę że w zderzeniu z Putinem lub biznesem amerykańskim odechce mu się oddawanie naszej części europy Putinowi.
Clintonowa to też była by dla nas zła opcja bo by cisnęła nasz rząd ideologicznie i po pewnym czasie pewnie zechciała by marginalizować nas aby zmusić do pewnych rzeczy a Trump to po prostu biznesmen który ma w dupie ideologię w polityce zagranicznej i kontaktach biznesowo dyplomatycznych w przeciwieństwie do amerykańskiego i europejskiego lewicowo liberalnego establishmentu.
A ceny ropy raczej zbytnio nie powinny rosnąć bo nie wyobrażam sobie by postanowił kacapów ratować kosztem potężnego amerykańskiego biznesu naftowego.

ps Beka z Hilary, przegrać z takim kandydatem to jak przegrana komora z Dudą.

Z Reagana też podobno robiono debila podczas kampanii, że aktorzyna, że sie nie nadaje, że debil. A Trump chyba też nie będzie rządził sam, znajdzie jakichś ludzi, podobno na wiceprezydenta mianował jakiegoś doświadczonego gubernatora, co najgorszą robotę będzie odwalał za niego.