Lazek, zostaw tych Ukraińców, oni są mało ważni, mieli być w najgorszym razie tylko narzędziem. To prymitywny naród (nawet nie całkiem naród), który w normalnych warunkach nam nie zagrozi, mogą być groźni tylko w razie zawieruchy dziejowej kiedy Polacy są bezbronni - jak na Wołyniu. Trzeba patrzeć na rękę wroga, który trzyma narzędzie, a nie tylko na sam przedmiot, zaś uderzać w głowę.
Myślę że problem z Ukraińcami sam się rozwiąże, połowa wyjedzie do Niemiec, część tylko zarabia po parę miesięcy i wraca do siebie, a na stałe zostaną tylko tacy, którym naprawdę się tu podoba i chcą się zasymilować. Jak niektórzy wiedzą miałem jakiś czas temu zajawkę na oglądanie filmików ludzi ze wschodu - zdecydowana większość, 99%, pieje jaka Polska jest wspaniała i nie chodzi tylko o zarobki, ale pod względem kultury, stosunków międzyludzkich, urządzenia życia, bezpieczeństwa, czystości. Dla nich z sowieckiej dziczy, brudu i przestępczości, to jest coś wspaniałego. Tacy, którzy to czują, mają zadatki na normalnych ludzi i niech sobie zostają.
Patrz, to jest właśnie taka Ukrainka - może ci się zresztą spodoba :D (matoły, nie, nie mój typ)
viewtopic.php?f=3&t=249&p=32816#p32816 A Polska zdywersyfikuje sobie imigrantów, bo tu zdrowa jest konkurencja i różnorodność (byle nie islam) - świetny był np. ten pomysł z Filipińczykami (pracowici Azjaci, a wyjątkowo na Azję: katolicy) - ciekawe czy to się uda.