"Dobra" zmiana

[Vesper Lynd]

"Polska w ostatnich trzech latach miała największy z krajów UE przyrost długu publicznego w relacji do PKB i to w sytuacji dobrej koniunktury piszą analitycy."
https://biznes.interia.pl/waluty/news/z ... 58805,1023

[Popcio]

akurat balcerowicz zmyśla, albo manipuluje danymi, prawie w tym stopniu, co pisiorscy trolle. przyrostu długu do pkb raczej mieć nie mogliśmy, bo przy obecnej koniunkturze na kontynencie u większości państw europejskich wskaźnik pkb podskoczył powyżej oprocentowania długu, i wszystkie one zanotowały spadek tej relacji w bardzo podobnym, albo nawet większym stopniu, niż polska.
https://www.google.com/publicdata/explo ... &ind=false

natomiast wymóżdżenie o realnym oddłużaniu kraju przez pisiorstwo jest oczywiście z dupy wzięte

https://www.google.com/publicdata/explo ... &ind=false
dzisiaj dług publiczny jest wyraźnie wyższy od stanu z 2015 roku i licznik wciąż bije w górę a nie w dół
http://www.dlugpubliczny.org.pl

[Raedwald]

Wydaje mi się właśnie że redukcja zadłużenia w wydaniu PIS musi się kłócić z rezultatem ich polityki. Dlatego w coś co jest wbrew zdrowemu rozsądkowi nie wierzę.

[Suchy Wilk]

https://biznes.interia.pl/waluty/news/zadluzenie-skarbu-panstwa-wzroslo-o-ponad-6-mld-zl,2558805,1023

I tak właśnie lemingom można wmówić wszystko, nazistowska mendo, bo nie rozumieją nawet co czytają. Choć to i tak, jak słusznie zauważył nawet Popej, manipulacja, to zacząć trzeba od tego, że 3 lata wstecz w artykule z początku roku obejmuje rok rządów PO (2015), a pierwszy rok finansowy nowej władzy (2016), to wykonywanie założeń budżetowych przygotowywanych jeszcze przez starą. Czyli razem 2 z tych 3, ale debilom wystarczy, że ktoś napisze "3 lata" i już się jarają.

Zadłużenie generalnie wzrasta i będzie wzrastać, taki mamy chory system i taki nawis z ostatnich 30 lat - rosłoby codziennie nawet gdyby NIC nie robić. Polska jest krajem wyprzedanym, wpędzonym w spiralę zadłużenia, półkolonialnym.

Natomiast PiS wreszcie robi wszystko co polski rząd powinien i może, zmniejsza deficyt, uzdrawia finanse publiczne, zmniejsza udział zadłużenia w walutach obcych na rzecz wewnętrznego (spadł już poniżej 30% całości).
Pierwszy "prawdziwy" rok rządów PiS to 2017, kiedy potrafili nawet zmniejszyć zadłużenie nominalne (chwilowo, nie czarujmy się), nie mówiąc już o stosunkowym do PKB :

"rok 2017 był pierwszym z nominalnym spadkiem długu sektora finansów publicznych, odkąd sektor ten został prawnie zdefiniowany i możliwe było liczenie państwowego długu publicznego, tj. od 1999r."

"Na koniec 2017r. państwowy dług publiczny (definicja krajowa) wyniósł 961,8 mld zł i był o 3,4 mld zł niższy wobec końca 2016r. Dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (definicja UE) wyniósł 1 bln 3,4 mld zł i był o 3,2 mld zł niższy w porównaniu z końcem 2016r. Relacja państwowego długu publicznego do PKB wyniosła w 2017r. 48,5 proc. i była niższa o 3,4 p.p. od poziomu z 2016r., a relacja długu sektora instytucji rządowych i samorządowych (wg definicji UE) do PKB wyniosła 50,6 proc. i była niższa od poziomu z 2016r. o 3,5 p.p."

https://businessinsider.com.pl/finanse/ ... -r/9frz7j2

https://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82ug ... o_w_Polsce
(uwaga: 2014 to podp***dolenie nam 150 mld, które na chwilę zasypały gigantyczną złodziejską dziurę PO - tylko na papierze, bo realnie powiększyły "dług ukryty", czyli zobowiązania systemu ubezp. społ.).


I już poza tematem, prawie wszystkie państwa świata oprócz części Azji są strasznie zadłużone u Żyda, większość znacznie wyżej w stos. do PKB niż Polska, rekordziści nawet 2-3 razy bardziej.
Nikt już tego wszystkiego nigdy nie spłaci, nie ma takiej fizycznej możliwości - aż wszystko przejmą lub wszystko pie***nie w wielkim kryzysie, więc nie ma się co tym tak strasznie ekscytować.
Najistotniejsze są sytuacja i obroty bieżące oraz koszt bieżącej obsługi (w tym oprocentowanie aktualnych obligacji). A tutaj Polska radzi sobie dobrze i coraz lepiej - chociaż oczywiście codziennie na nas zarabiają, jak na wszystkich.

[Vesper Lynd]

Jedyne co robi PIS to przejada dobrą koniunkturę:
"Ostatnie trzy lata doskonałej globalnej koniunktury zostały zmarnowane. Dziś tylko trzy kraje naszego regionu mają niższy rating niż Polska: Bułgaria, Rumunia i Węgry.
Jeżeli założenia budżetowe zostaną zrealizowane, to Polska będzie miała w 2019 r. 5. najwyższy deficyt w całej Unii. W przyszłym roku aż w 18 krajach członkowskich deficyt budżetowy ma być niższy niż 0,5% PKB, w tym aż 14 krajów ma mieć nadwyżki w finansach publicznych. Nawet Grecja będzie miała nadwyżkę."

"Innymi słowy, w samym szczycie gospodarczej koniunktury – przy gospodarce rozpędzonej eksportem do krajów zachodnioeuropejskich, ciągle jeszcze przeżywających boom gospodarczy – rząd powiększa zadłużenie państwa, zamiast je zmniejszać. Gorzej nawet: planuje wyższe tempo zadłużania niż w mijającym roku! Projekt budżetu państwa na 2019 r. przewiduje, że potrzeby pożyczkowe wzrosną z 39,7 do 46,0 mld zł (tj. z 1,9 do 2,1% PKB)."

"przez ostatnie trzy lata wzrost gospodarki zapewnił budżetowi wzrost dochodów z podatków o co najmniej 62,7 mld zł! To z ekonomicznego punktu widzenia kuriozum: mamy najlepszą od dziesięcioleci koniunkturę gospodarczą na świecie, wpływy podatkowe napędzane wzrostem gospodarczym rosną, tymczasem rząd nie jest w stanie ograniczyć zadłużania."

"Porównywanie obecnej sytuacji do np. lat 2011 – 2015, gdy Unia Europejska najpierw stawiała czoła drugiej fali kryzysu gospodarczego, a potem mozolnie z niego wychodziła, to oszukiwanie obywateli. Bo zła sytuacja gospodarcza u naszych partnerów handlowych negatywnie ważyła na koniunkturze gospodarczej u nas, a w efekcie na dochodach budżetu. Działo się to w sytuacji, w której budżet wciąż jeszcze nie uporał się ze skutkami ani pierwszej fali globalnego kryzysu finansowego, ani gigantycznych obniżek podatków i składek, które co prawda uchwalono w 2007 roku, ale w pełni weszły w życie w 2009 roku."

http://www.instytutobywatelski.pl/27530 ... oniunkture

[Raedwald]

Nic nowego niejaki Gierek Edward też głosił mocarstwowość gospodarczą państwa zwanego PRL. Też wtedy był okres kilkuletniego względnego dobrobytu. Nawet jednak Edward I komuszasty nie był pierwszy. W latach 20 XX wieku świat przeżywał okres koniunktury a ze światem też II RP. Ile sanacja się nachwaliła swoimi świetnymi (rzekomo) rządami zanim wszystkich dopadł kryzys.

[Vesper Lynd]

Chciałam zostać w Polsce i nie wyprowadzać się do Niemiec, ale jak przeczytałam o tym rzeczywistym długu to czarno to widzę. Już drugi dzień o tym myślę. Skoro Polska jest kolonią i nie ma żadnego kapitału, to nie będą wiecznie nam pożyczać i raczej bankructwo jest nieuniknione, żadnych emerytur nie będzie. Co o tym myślicie? Jest jakieś pocieszenie?

[Raedwald]

Chciałam zostać w Polsce i nie wyprowadzać się do Niemiec, ale jak przeczytałam o tym rzeczywistym długu to czarno to widzę. Już drugi dzień o tym myślę. Skoro Polska jest kolonią i nie ma żadnego kapitału, to nie będą wiecznie nam pożyczać i raczej bankructwo jest nieuniknione, żadnych emerytur nie będzie. Co o tym myślicie? Jest jakieś pocieszenie?

Nie ma, bankructwo tego państwa jest nieuniknione.

[Cham Solo]

mnie to akurat wali, bo nigdy nie zakładałem żadnych emerytur. gdyby mi się teraz teleportował ktoś z przyszłości i pokazał dowód na to, że nie nigdy nie odnajdę sposobu na rzucenie pracy i będę musiał robić do emerytury, to zabiłbym się tego samego dnia.

[Raedwald]

mnie to akurat wali, bo nigdy nie zakładałem żadnych emerytur. gdyby mi się teraz teleportował ktoś z przyszłości i pokazał dowód na to, że nie nigdy nie odnajdę sposobu na rzucenie pracy i będę musiał robić do emerytury, to zabiłbym się tego samego dnia.

W perspektywie jest i tak wojna światowa jak nie dziś to jutro. O emeryturę nie musisz się więc specjalnie martwić

[Liseł]

https://ceoworld.biz/worlds-best-countries-to-do-business-in-2018/?fbclid=IwAR2X-3SIxh5fwsGLBGuxYk51RdMwpe6Y4hiKQQQ0UgOgDPJN5sf8lJozqVY

[Vesper Lynd]

Kolejna afera z cyklu "wystarczy nie kraść".
https://wiadomosci.wp.pl/astronomiczne- ... 479231105a
Pani od rajstop i magister folklorystyki ukraińskiej zarabiające po 65 tys. miesięcznie jako asystentki prezesa NBP, człowieka PIS-u, mianowanego przez Dudę. Sam Maliniak skomentował to, że zazdrości. Debile nie umieją nawet ukrywać swojej pazerności.
Zresztą dziennikarze już oficjalnie mówią, że PIS-owcy dobrze wiedzą, że żadnych emerytur nie będzie i przez ten krótki czas swoich rządów chcą się jak najwięcej i najszybciej nachapać, żeby zabezpieczyć się na starość.

[Popcio]

typeska niby zarabia te kilkadzisiąt tysi/mc, a nie potrafi wygospodarować parunastu złotych na mniej obrzydliwą farbę do włosów. już za samo to należy jej się dyscyplinarka.

[Popcio]

omg, ta świńska blondi nazywa się martyna wojciechowska. co za obciach dla spoko martyny.

[Vesper Lynd]

typowe lampucery

[Suchy Wilk]

https://nto.pl/polska-gospodarka-w-ubieglym-roku-rozwijala-sie-rekordowo-szybko-co-bedzie-dalej/ar/13850664

ale https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/pmi-niemiec-i-strefy-euro-w-styczniu-2019-r/dzxf8h0

[Suchy Wilk]

Czołem komuszki. Trochę wieści z realnego świata dla naszych matriksowców. Słyszałem już określenie, że zapier…amy jak mały samochodzik, ale żeby ciuchcia?
https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/produkcja-przemyslowa-w-lutym-2019-roku-dane-gus/g10cwbq

https://www.onet.pl/?utm_source=amp.fli ... 6644203404

A tych to chyba w ogóle powaliło, wcale nie słuchają p. Balcerowicza i Rostowskiego, że to jedna wielka katastrofa - wogóle sze ne znają
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Agencja-Fitch-podwyzsza-prognozy-tempa-PKB-Polski-7648567.html
https://forsal.pl/artykuly/1405272,prognozy-wzrostu-pkb-dla-polski-2019-2020-erste.html
https://www.money.pl/gospodarka/pomysly-socjalne-rzadu-uratuja-gospodarke-przed-zapascia-6355674229172353a.html

[Vesper Lynd]

Dokładnie, po co w Polsce nowe drogi, służba zdrowia, lekarze, pielęgniarki, policjanci, jak można całą kasę przewalić w Biedronkach i Lidlach.

[Popcio]

chyba było matki boskiej pieniężnej w fabryce pisowskich trolli, z takim animuszem tu wparował

w linki nie klikałem, ale "pomysly-socjalne-rzadu-uratuja-gospodarke-przed-zapascia"
ot, jego miszcz hayek pewnie w grobie się przewraca

a tymczasem w realnym świecie - bezołowiowa 95 po 5.20 za litr.
dziękuję.

[Vesper Lynd]

Przez 8 lat na Filmwebie Suchy biadolił jak socjal niszczy gospodarkę i jak lewaki rozdają i przejadają to, co rzekomo prawaki wcześniej wypracowały. Teraz przyłazi i z satysfakcją wkleja link o tym, że socjal ratuje gospodarkę. A w obu przypadkach z tym samym zadufaniem i przekonaniem o własnej nieomylności i tępych lewakach, które nic nie rozumiejo.