Nagonka na ludzi ogrzewających domy piecami weglowymi

[Decepticon]

Wszyscy w prasie w radiu i tv nadają na ludzi ogrzewających węglem, drzewem albo biomasą jako twórców niejako nawet jedynych producentów smogu, który czasem atakuje nasze miasta.
Strony ekologiczne:
http://www.ekogroup.info/15507/skad-sie-bierze-smog-mu-zapobiegac/
Onet, interia tvp i inny polskojęzyczny badziew.
Przykład:


Tylko ciekawy jestem skąd bierze się latem, albo jesienią albo wiosną ? eee? Mało kto zwraca uwagę na stare diesle niespełniające nawet euro 1 czy 2 których jest u nas 60 % z pośród posiadanych pojazdów, nawet 3-4 letni diesel nie spełnia już euro-4 !!!!! a 15 letni benzyniak owszem, ale u nas więcej smrodliwego diesla zwłaszcza z niemieckich szrotów, z powycinanymi katalizatorami i pozbawione czujników i sond. O tym cicho, bo korporacje musiały by wymieniać park maszynowy a leciwe 10 letnie Q7, X5 i iine podobne, lokalnych biznesmenów byłyby nie wpuszczane do miast a do tego dopuścić nie wolno, lepiej skupić się na biednej części społeczeństwa i na nią szczuć resztę ludzi.

Zapomina się również o elektrociepłowniach i elektrowniach które po armii diesli są największymi trucicielami powietrza w Polsce, ale przecież to też bogate i wielkie korporacje więc o nich nie wolno a jak już to że niby mają filtry i mają ekologiczne piece itp ( gówno prawda w 80 % przypadków).

[Decepticon]

dodatkowo te reklamy grające na najniższych instynktach, kaszlące dziecko tak żeby łezka się w oku zakręciła, jak nieletni uchodźćy na pontonach z dziećmi i kobietami, ta sama gierka na instynktach.

[Suchy Wilk]

Oczywiście, że to bzdury. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu w każdym większym pomieszczeniu był piec, ewentualnie kominek, piecyk, koza itp., używany od jesieni do wiosny, a w KAŻDEJ kuchni kuchnia węglowo-drzewna, używana CODZIENNIE przez cały rok - i na każdym domu całe lasy dymiących przez cały rok kominów. Na każdym!
Dziś zdecydowana większość ludzi korzysta z centralnego i kuchenek na prąd lub gaz. Mniejszość, która używa zimą własnych pieców do CO - tylko jednego na cały dom - to zaledwie drobny ułamek dawnej liczby źródeł dymu. Na dodatek spora ich część jest obecnie bardzo ekologiczna (a kiedyś nikt nie słyszał o żadnych filtrach, piecach na gaz, ekogroszek itd.).

Dawniej dzieci uczyły się rysować dom zawsze z wesołym dymkiem z komina, to był najtypowszy mem świata, dom bez dymu byłby martwy. Nie bez powodu kominiarze mieli kiedyś takie poważanie, kodeks, mundury, przesądy itp. Bo niech ci się komin zapcha, a kominiarz szybko nie przyjdzie - to nie ugotujesz jedzenia, a zimą po prostu z rodziną zamarzniecie. Piosenka: "Na Wojtusia w popielniku iskiereczka mruga" - to był kiedyś powszechny widok codziennie w każdym domu.
Przy czym od początku PRL rozbudowywano przemysł ciężki, zatem dodatkowo istniało tu już mnóstwo dymiących fabryk - dzisiaj w większości zamkniętych, albo bardzo zekologizowanych.

No to kiedyś dopiero musiał być smog !!! Np. 50-70 lat temu: jeszcze kominy plus już fabryki, a wszystko bez żadnych filtrów.

Nie było, albo był taki sam? (gdyby był znacząco większy, to ludzie masowo umieraliby na choroby płuc i raka). Ups, to znaczy, że to nie właściciele domów ze swoimi nielicznymi dziś piecami. To musi być coś całkiem innego ;P



p.s. No dobra, na Śląsku zawsze był smog, zapewne już w czasach dymarek. Ale Śląsk to Śląsk, my mówimy o normalnej reszcie świata.

[Heriotza]

Niezupełnie. Nawet na Śląsku nie było takiego smogu jak w Londynie w pięćdziesiątym drugim.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_sm ... y%C5%84ski
Do 12 tysięcy ofiar smogu należy dodać jeszcze ofiary wypadków samochodowych, których wtedy było sporo (zanim ruch samochodowy został całkowicie wstrzymany) bo kompletnie nie było żadnej widoczności na drodze.

[Suchy Wilk]

Czytałem, Anglia to jeszcze inna para kaloszy.
U nas aż tak źle wtedy nie było, mimo że dymu z domowych kominów ze 100 razy więcej.

[Heriotza]

Ja się dowiedziałam kilka tygodni temu, jak ten serial oglądałam
http://www.filmweb.pl/serial/The+Crown-2016-747284
Premierem był wtedy Churchill i pomimo nacisków parlamentu oświadczył, że nic nie będzie ze smogiem robił, bo smog to jest dopust Boży. Zmienił zdanie dopiero jak jego sekretarka zmarła.

[Liseł]

U nas rząd wprowadzi nieformalny zakaz zakupu Ruskiego gównianego węgla i ubije 3 pieczenie na jednym ogniu.

[Vesper Lynd]

W Anglii, gdzie najwcześniej zaczęto używać węgla na szerszą skalę, informacje o zatruciu powietrza i próbach wprowadzenia zakazu używania węgla sięgają XIII wieku. Więc to nie jest Decept jakiś wymysł. Palenie w piecach powoduje 82% zanieczyszczeń, 8% przemysł, 10% samochody.

[Decepticon]

W Anglii, gdzie najwcześniej zaczęto używać węgla na szerszą skalę, informacje o zatruciu powietrza i próbach wprowadzenia zakazu używania węgla sięgają XIII wieku. Więc to nie jest Decept jakiś wymysł. Palenie w piecach powoduje 82% zanieczyszczeń, 8% przemysł, 10% samochody.

Taa, jak będzie smog w lipcu to ci o tym przypomnę:) pewnie będą pisać że pół roku temu w zimie tak palili w piecach że nawet w lipcu smog się tworzy, smog na marsie to też pewnie wina ziemskich pieców na węgiel i drzewo. Aż się boje pomyśleć jakżeśmy zasmrodzili sąsiednie galaktyki, aż się ktoś tam wkurwi i nam przyśle rozbłysk gamma, heheheh.

Ironia niezamierzona

[Vesper Lynd]

No akurat Kraków sam się zabija tymi samochodami, fakt, u nas jednak tramwaje jeżdżą jak szalone, non stop, jeden za drugim, u was większość ludzi jeździ samochodami.

[Vesper Lynd]

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu w każdym większym pomieszczeniu był piec, ewentualnie kominek, piecyk, koza itp., używany od jesieni do wiosny, a w KAŻDEJ kuchni kuchnia węglowo-drzewna, używana CODZIENNIE przez cały rok - i na każdym domu całe lasy dymiących przez cały rok kominów. Na każdym!

Ludzie palili wtedy wysokiej jakości węglem i drzewem, teraz palą świństwami, plastikami, meblami zbieranymi z wywózek, nie stać ich na dobry węgiel.

[Vesper Lynd]

"Lublin wśród miast z najgorszym powietrzem w Europie." http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/s ... 93514.html
1752 proc. normy !! Co tam powoduje smog na wschodzie?
To o czym my tu mówimy, o jakim Śląsku, jak Polska jest oblepiona smołą. Ludzie muszą zacząć umierać jak ta sekretarka Churchilla, żeby rządzące kur.wy palcem kiwnęły.

[Suchy Wilk]

No pacz, to kiedyś było lepiej, a teraz bida

To w ogóle nie ta skala. Kiedyś "ludzkich" źródeł dymu było jakieś 100 razy więcej, z tego część całoroczna (kuchnie w KAŻDYM domu) i to wszystko bez żadnych filtrów i ekologii (dzisiaj większość pieców c.o. na prywatnych posesjach jest już na gaz albo ekogroszek).
Aktualny smog z powodu zadymiania przez ludzi piecami w zimę, to ściema.

[Vesper Lynd]

Tyś jest cały jak ekgroszek, zapytaj Heriotzy czym palą w Żywcu, jak to tam wygląda. Bo ja tam nic nowoczesnego w Żywcu nie widziałam. I co powoduje smog na wschodzie Polski?

[Suchy Wilk]

Nie moja wina, że u was na południu dzicz, u nas w miastach już trudno zobaczyć piec c.o. starego typu, tylko po wsiach jeszcze są takie, do których można wrzucić stary kalosz, w tych nowoczesnych od razu by się elektronika rozregulowała.

To samo co na zachodzie. Spaliny, przemysł i pogoda (zimowe wyże, albo niże z opadami - bez wiatru - u nas kiedy tylko wiaterek powieje natychmiast problem smogu znika, w Krakowie gorzej, bo leży w niecce).

[Vesper Lynd]

No tak, ale w Krakowie i na Śląsku jest mnóstwo starych kamienic gdzie ludzie palą byle czym, w Żywcu właśnie też.
Nagonka jest słuszna i sam zresztą to przyznałeś chwaląc ekogroszki i nowoczesne piece.

[Suchy Wilk]

Niesłuszna, bo to nie jest główna przyczyna.
Natomiast jeśli większość ludności pozbawi się "staroświeckich" źródeł ciepła, to wyobraź sobie co będzie w polskim klimacie w razie wojny / wielkiego kryzysu / katastrofy , kiedy przestanie działać sieć miejska, nie będzie prądu i c.o. Przetrwają tylko ci, którzy wciąż będą mieli w czym napalić byle czym.
My w blokach i tak z góry mamy przekichane, ale według "nowoczesnej" polityki właściciele prywatnych domów też mają mieć przekichane.

[Decepticon]

Nie moja wina, że u was na południu dzicz, u nas w miastach już trudno zobaczyć piec c.o. starego typu, tylko po wsiach jeszcze są takie, do których można wrzucić stary kalosz, w tych nowoczesnych od razu by się elektronika rozregulowała.

To samo co na zachodzie. Spaliny, przemysł i pogoda (zimowe wyże, albo niże z opadami - bez wiatru - u nas kiedy tylko wiaterek powieje natychmiast problem smogu znika, w Krakowie gorzej, bo leży w niecce).

W Krakowie dzięki dzikiemu zagospodarowani przestrzennemu, zabudowano osiedlami, tak zwane kanały przewiewowe Krakowa, miejsa przez któe naturalny wiatr wietrzył Kraków, teraz ruchy powietrza są zaburzone i stąd kicha.

A dzicz to jest na ukrainie, albo w Rosji czy też Oklahoma, Alabama, Kosovo, kraje afrykańskie, arabskie...