Kontrowersyjne: koronawirus

[Vesper Lynd]

chopie, nawet ludzie z zerową odpornością niczego nie złapali, nawet te piep.rzone menele na wózkach przed Biedronką niczego nie złapali.
ciekawi mnie tylko ile czasu nie będzie ludzi w pracy jak pójdą na l4 na covid.

[Pingwinka]

no patrz, piep.rzony menel nic nie złapał a ja złapałam, ha tfu jestem gorsza od byle żula.

poza tym skąd wiesz, że nie łapią? ktoś im robi testy?
ponadto nie mamy chyba zwyczaju wchodzić w na tyle bliskie interakcje z bezdomnymi żulami aby ich zakazić więc paradoksalnie w swoim hermetycznym środowisku są bezpieczniejsi niż my.

[Vesper Lynd]

ale ile dostałaś L4?

[Pingwinka]

pisałam na poprzedniej stronie.

[Vesper Lynd]

lol a ja się dziwię, czemu nikt mi nie odpisuje
dzięki

[Popcio]

no patrz, piep.rzony menel nic nie złapał a ja złapałam, ha tfu jestem gorsza od byle żula.

poza tym skąd wiesz, że nie łapią? ktoś im robi testy?
ponadto nie mamy chyba zwyczaju wchodzić w na tyle bliskie interakcje z bezdomnymi żulami aby ich zakazić więc paradoksalnie w swoim hermetycznym środowisku są bezpieczniejsi niż my.

uuu, a jak się czujesz? masz jakieś bardziej dokuczliwe dolegliwości, niż gorączka i ogólny niesmak? potrzebujesz wsparcia czy cuś?

[Pingwinka]

dzięki, jakoś daje radę. od wtorku ciągle brak smaku, przez to nie mam apetytu, to jest mega przykry objaw . poza tym ciągle ból głowy.
nie dzwonił do mnie ani lekarz rodzinny, który ponoć miał mnie poinformować o wyniku, ani sanepid. tylko jakiś automat na warszawskich numerach mnie poinformował że jestem ma kwarantannie

[Vesper Lynd]

a nie bierzesz nic na ból głowy?

[Popcio]

dzięki, jakoś daje radę. od wtorku ciągle brak smaku, przez to nie mam apetytu, to jest mega przykry objaw

spójrz na to z innej strony- po takiej kwarantannie bez apetytu zaimponujesz figurą nawet vesper.

nie dzwonił do mnie ani lekarz rodzinny, który ponoć miał mnie poinformować o wyniku, ani sanepid. tylko jakiś automat na warszawskich numerach mnie poinformował że jestem ma kwarantannie

a sama próbowałaś się skontaktować z tym znachorem rodzinnym?

[Pingwinka]

już schudłam trzy kilo i już mam w planie co zjem jak będzie to miało sens

zadzwoniłam dziś do tych idiotów rodzinnych, lekarz oddzwoni do mnie dość szybko bo już jutro.

[Popcio]

skoro oczyma wyobraźni układasz sobie menu na za ileś dni, to jakiś tam apetyt mieć musisz.

[Rara_Avis]

ja tez to juz musiałam przejśc....straszny bol oczu i głowy, schudnąć-schudnąłam,ale z innego powodu, choć pewnie stres dołozył swoje parę kilo znajoma moja, dobra znajoma niestety zmarła na to. Generalnie to znam 5 osób, które zmarły z tego powodu. Wierzcie mi, to nie były matuzalemy

[Rara_Avis]

to był bardzo zły czas, stres w kwarantannie, psychiczny dół i słabosc. Najgorzej spędzone wolne dni
dlatego wydałam za dużo forsy na biżuterię, perfumy i ciuchy oraz buty. Kompulsywne zakupy dały mi trochę krótkotrwałej radości.....

[Popcio]

ja tez to juz musiałam przejśc....straszny bol oczu i głowy

trochę przeiebane. w takim stanie ani książkę przeczytać, ani film obejrzeć.

[Popcio]

jak to jest, że sekciarze od korwinów i daunów uparcie twierdzą, że nie ma żadnej pandemii, statystyki zakażeń są wielokrotnie na wyrost i wszyscy poza ludźmi 90+ są całkowicie bezpieczni, a tymczasem na jakimś pięcioosobowym forum dwie raczej młode użytkowniczki przechodzą covida, bynajmniej nie bezobjawowo, a trzech użytkowników (z czego tylko jeden bardzo stary) mocno podejrzewa, że przechodzi lub przeszło? przy czym pewnie każdy już zna kogoś, kto zmarł za sprawą tego chińskiego świństwa.

[Pingwinka]

jakbym mogła czytać to przynajmniej nie byłby taki zmarnowany czas, a tak tylko leżę, biadolę i czekam aż będzie mi lepiej. smaku ciągle zero, do tego totalne zmęczenie, od poniedziałku budzę się jak na potężnym kacu. w dodatku dziś od rana mam telefony z gratulacjami bo zostałałam ciocią, łał czy to powód aby mnie budzić?

[Vesper Lynd]

dlatego wydałam za dużo forsy na biżuterię, perfumy i ciuchy oraz buty. Kompulsywne zakupy dały mi trochę krótkotrwałej radości.....

Mam identycznie, identycznie...

[Popcio]

jakbym mogła czytać to przynajmniej nie byłby taki zmarnowany czas, a tak tylko leżę, biadolę i czekam aż będzie mi lepiej. smaku ciągle zero, do tego totalne zmęczenie, od poniedziałku budzę się jak na potężnym kacu. w dodatku dziś od rana mam telefony z gratulacjami bo zostałałam ciocią, łał czy to powód aby mnie budzić?

gratki, ciotka. zdrowiej szybko.

[Vesper Lynd]

my tu gadu, gadu, a Suchy po oznajmieniu, że ma chyba covid, zniknął

[Popcio]

stary już był