Forum

osobiście wykluczam dwie pierwsze opcje

oczywiście jest jeszcze optymistyczna opcja - putin śmiertenie zatruwa się nieświeżym kawiorem, a następca tronu wynajduje paru kozłów ofiarnych i zgadza się wycofać z terenu ukrainy cały ten umundurowany gang olsena pod warunkiem zniesienia sankcji.
niestety, już nie jestem optymistą.

Jeśli ma być wojna jądrowa to niech się zacznie zanim mi się urlop skończy. Nie chcę umierać pierwszego dnia po powrocie do pracy.

no ale mogłeś dodać jakąś optymistyczną opcję, ja na przykład czekam na kulkę w putlerski łeb od kogokolwiek i jak najszybciej, a wtedy osobiście polecę do sklepu po szampana.

przecież druga opcja jest bardzo optymistyczna. aż nierealna.

Właściwie to nie ma powodu żałować obecnego świata, im prędzej ta plugawa paranoja zdechnie tym lepiej. Putin oczywiście jest dyktatorem ale Bóg nieraz już posługiwał się ludźmi bynajmniej nie świętymi (Jak np królowie Asyrii) aby ukarać grzeszników. Nigdy świat nie zasługiwał na karę bardziej niż dziś tak więc jeżeli nawet wybuchnie III wojna światowa to będzie można zapytać: Czemu dobry Bóg był aż tak nieskończenie cierpliwy i dał światu aż tyle czasu ? Brewerie obecnej ludzkości przekraczają już bowiem miliony razy pomysły poczciwców z Sodomy i Gomory. Było mnóstwo ale to mnóstwo okazji aby ludzkość się opamiętała. I co i nic, nie opamiętała się. Nie ma więc jak by co czego żałować.

Bardziej prawdopodobne jest coś między 1. a 2., albo wręcz że że z niechęcią, ale się jednak dogadają na jakiś rozejm, kolejne "porozumienia mińskie", czy coś równie głupiego, byle przerwać.

4. nie.

Natomiast serio istnieje możliwość 3., a najbardziej prawdopodobnym i wskazywanym często przez samych Kacapów miejscem byłaby Polska.
Fachowo to się nazywa "deeskalacyjne uderzenia taktycznymi ładunkami jądrowymi".

Oczywiście że może wybuchnąć III wojna światowa. Byłbym raczej zdziwiony gdyby nie wybuchła:

''
I wyszedł inny koń barwy ognia,
a siedzącemu na nim dano odebrać ziemi pokój,
by się wzajemnie ludzie zabijali -
i dano mu wielki miecz

''

Popcio pisze:przecież druga opcja jest bardzo optymistyczna. aż nierealna.

wcale nierealna. nawet jak putler jutro powie, że się wycofuje to nikt o zdrowych zmysłach mu nie uwierzy, uzna to prędzej za próbę uśpienia czujności. tak samo jak tydzień przed atakiem putler mówił, że te czołgi przy granicy aa nieee, to nic, to ćwiczeeeenia tylko, już zabieram.
więc zostaję przy tej kulce.

Jeszcze na koniec napiszę, teraz już naprawdę istnieje możliwość, że Rasputina odstrzelą w taki czy inny sposób.

Jeśli tak się stanie, to wyrok na niego wydał dziś kanclerz Scholz. Nastąpiła jakaś ostra, gwałtowna zmiana w Niemczech (oczywiście nie z powodów moralnych, to bajki). Powiedział dzisiaj, że Putina należy pociągnąć do osobistej odpowiedzialności.
Ten bełkot polityków, którego my w "demokratycznych" krajach w zasadzie nie słuchamy, puszczamy większość mimo uszu, przez porąbane ros. służby w przypadku ważnych państw jest serio szczegółowo analizowany, słowo po słowie, z intonacją włącznie.
Więc na Kremlu BEZ WĄTPIENIA to dobrze usłyszano, a Scholz WYRAŹNIE dał im do zrozumienia: z tym wariatem Putinem się już nie dogadamy, zmieńcie go do cholery, to może nam się uda to jakoś uładzić.

Możliwe więc, że wydał na niego wyrok. Nara, komuszki.

coraz bardziej utwierdzam się przekonaniu, że obłąkaniec odwali jakieś masowe świństwo. i to najbardziej prawdopodobne, że w najbliższych dniach i właśnie w moim regionie, żeby szybko i ostatecznie pozamykać największe korytarze pomocy dla obrońców ukrainy.
kurna, mam kilkanaście dni urlopu do wykorzystania i trochę oszczędności do przehulania,,, jak nie teraz, to kiedy?

jeżeli to nie fejk, to putler musi teraz mieć bardzo ciepło
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... Id,5879392

a dzisiaj można było zakończyć tę putlerowską awanturę - wystarczyłby jeden mały taktyczny ładunek nuklearny w jedno miejsce
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/po ... ar-AAVet44
nawet nie ucierpiałby nikt postronny, tylko prowodyr i jego zombie. drugiej takiej okazji może już nie być.