oderwanie pisowskiego patolstwa od koryta
2. wydarzenie zagraniczne
agresja izraela na palestynę
3. człowiek roku
donek, za wiodącą rolę w procesie odrywania od koryta pisowskiego patolstwa.
4. kanalia roku
z kraju niezmienie - kaczafi
z zagramanicy - niezmiennie putler
5. sportowiec roku
chyba znowu świątkówna
6. album muzyczny krajowy
wij - "przestwór"
wstępnie miał tu być manbryne z "interregnum", ale drugi longplej wija jest tak nieprzyzwoicie przebojowy i barwny w ramach tej swojej postsabbathowej estetyki, że zajeżdżam go już drugi miesiąc i zajeździć nie mogę. natomiast tuja szmaragd to aktualnie chyba najsprawniejsza w polsce ciężkorockowa tekściarka i tak dobra wokalistka, że wybaczam jej nawet te epizodyczne wycieczki w rejony zarezerwowane dla piosenki aktorskiej czy nawet beaty kozidrak. znakomity album, doskonale sprawdzający się na koncertach.
7. album muzyczny zagraniczny
gozu - "remedy"
piąty długograj bostończyków. do bólu chwytliwe (momentami aż prostackie) stonerowo-grungeowe napierdalanie w duchu lat'90. niestety, podobnej bezpretensjonalnej radochy nie sprawiły mi oczekiwane (swoją drogą przyzwoite) nowe krążki qotsa, helemt czy rancid, o wysrywie od metalliki nie wspominając.
8. piosenka roku
skoro piosenka, to piosenka
9. teledysk
zwyczajnie uwielbiam patrzeć na ten ekspresyjny duet wokalny, no i tłusty klawiszowiec - bezbłędny
. 10. film
z ubiegłorocznych oglądałem tylko czwartego wicka oraz trzeciego bezlitosnego denzela i żadnego z nich nie uważam za warte tytułu "film roku".
11. serial
...wstyd przyznać ale świeżej serialozy widziałem więcej niż pełnometrażówek.
and the winner is... trzeci sezon kruka
12. książka
nie czytam już nic poza literaturą branżową
13. gra video
ostatecznie opaczowany "cyberpunk 2077" z dodatkiem "widmo wolności" - bezapelacyjnie gra roku
14. odkrycie roku
żmudne odkrywanie przez naszych konserwatywnych "patriotów" czegoś, co wszyscy trzeźwo myślący wiedzieli już od dawna, czyli że w naszej sytuacji geopolitycznej kibicowanie trumpowi i jemu podobnym jest przejawem bezdennej głupoty.
15. zgon roku
chyba tina turner
16. obciach roku
grześ ze szczęśćboża - bawiąc się w strażaka pozamiatał system
