Strona 4 z 4

Re: "Battle Royale" (2000)

: 03 kwie 2017, 22:05
autor: Liseł
Dowalili z tą pokrywką.....szukałbym wtedy kamienia i trzaskał nim w głowy niczym Zeus piorunami xDDD

Re: "Battle Royale" (2000)

: 03 kwie 2017, 22:10
autor: kingaagut
Liseł pisze:O białej śmierci jest zwyczajnie niewiele materiału a on sam jak większość snajperów był....małomówny i introwertyk.
Dlatego książka Allerbergera to taki rarytas i biały kruk i w dodatku nie bawi się w polityczna poprawność i otwarcie mówi o burdelach, zażywaniu metaamfetaminy, kanibalizmie wśród czerwonoarmiejców i innych rzeczach. Trzeba tylko brać poprawkę że stara się wybielać heeres ale to jedyny minus. Książka ma tylko 180 stron a chciało by się aby tego było więcej.
Jest tez jakaś książka o nr 3 w heeres ale też pewnie jak ta o Hayha.



Książka nie tyle o nim co o Finlandii, połowa to opisy śnieżnych krajobrazów xD Podejrzewam, że autor lekko nierozgarnięty. O introwertyku też mozna ciekawie napisać, było nie było Hayha to nie postać anonimowa.

Re: "Battle Royale" (2000)

: 03 kwie 2017, 22:12
autor: Liseł
No właśnie z tego co czytałem to niewiele się o nim materiałów zachowało pomimo tego że stał się gwiazdą, nawet świadectw jego kolegów z armii.

Re: "Battle Royale" (2000)

: 03 kwie 2017, 22:17
autor: Liseł
W sumie to sie nadziałaś z tym Hayhą jak ja z książką o AK a o AK i Kałasznikowie było raptem 20 z 120 stron....

Re: "Battle Royale" (2000)

: 03 kwie 2017, 23:02
autor: Suchy Wilk

na zakończenie tematu - żebyście nie myśleli, że to BR było jakoś szczególnie weird

Obrazek

Re: "Battle Royale" (2000)

: 03 kwie 2017, 23:06
autor: Tutti
Zaczynasz sie tu zadomawiac Suchy W. Jak widze twoj dramatyczny podpis i randomowego gifa to mi sie kojarzy z najdawniejszym wspomnieniem Silverina.
Musze tu zalozyc jakis melodramatyczny temat jak swieza tutti.

Re: "Battle Royale" (2000)

: 03 kwie 2017, 23:10
autor: Suchy Wilk
Tutti pisze:Zaczynasz sie tu zadomawiac Suchy W. Jak widze twoj dramatyczny podpis i randomowego gifa to mi sie kojarzy z najdawniejszym wspomnieniem Silverina.
Musze tu zalozyc jakis melodramatyczny temat jak swieza tutti.

Tu jest lepiej, bo na Filmwebie nie można wklejać multimediów.

Re: "Battle Royale" (2000)

: 03 kwie 2017, 23:11
autor: Liseł
Zakładaj

Re: "Battle Royale" (2000)

: 03 kwie 2017, 23:16
autor: Suchy Wilk
Popaczcie na mój podpis - czy widzicie słowo "uderzonym", czy "uderzonym" ??

Re: "Battle Royale" (2000)

: 03 kwie 2017, 23:16
autor: Liseł
uderzonym a czemu miało by być widać coś innego ?

Re: "Battle Royale" (2000)

: 03 kwie 2017, 23:19
autor: Suchy Wilk
bo jak się nie wyłączyło cenzury w Ustawieniach Witryny, to samo zamienia słowa mocne na 'łagodne'.
Skopiowałem oryginał, paczam, a tu samo se zamieniło.

Re: "Battle Royale" (2000)

: 03 kwie 2017, 23:21
autor: Tutti
Co to wlasciwie za wandeta ? Pierwszy akapit krwawi w mych oczach.

Re: "Battle Royale" (2000)

: 03 kwie 2017, 23:22
autor: Suchy Wilk
To cytaty z bardzo chorych ludzi, ociekających nienawiścią do wszystkiego co piękne, dobre i słuszne.