Palacz zwłok (1968)

[Larisa]

Dziewczyna w czerni wygląda jak typowa Rachela.
Może jest alegorią holokaustu Żydów.

[Tutti]

Kobieta to Czechy mym skromnym zdaniem.

[Suchy Wilk]

Nie wygląda również semicko (ani chazarsko). (ani czesko - Tutti;).

Prawdopodobnie to jego dusza lub (prawidłowo) lepsza cześć jego duszy (może tzw. "sumienie"), coraz bardziej opuszczona i coraz słabsza - w ostatniej scenie pozostawiona, opuszczona, biegnie bezsilnie za samochodem. Śmierć nie tak się zachowuje.

Vesper - nie był psychopatą, psychopaci nie są chorzy psychicznie, a spójrz na ostatnie sceny.

[Vesper Lynd]

W znaczeniu potocznym mi chodziło, psychol, zyeb, w stylu tych co zabijają bo głosy im kazały. Świr zabrzmiało mi tak jakoś krotochwilnie

Sprawdziłam, inni interpretują dziewczynę jako Sumienie.

[Larisa]

Prawdopodobnie to jego dusza lub (prawidłowo) lepsza cześć jego duszy (może tzw. "sumienie")

Jakbyś chodził na lekcje religii to byś wiedział, że lepsza część duszy jest biała

[Liseł]

A co jeśli to jest jego dusza i jest czarna jak jego sumienie ?

[Larisa]

A co jeśli to jest jego dusza i jest czarna jak jego sumienie ?

według teorii Wilka, to jest ta lepsza cześć sumienia, bo słabnie z czasem i przerażona biegnie za nim, gdy ten odjeżdża dokonać swojego dzieła.
Swojego dzieła, czyli spalenia milionów Żydów.
Chociaż teoria z sumieniem jest ładna, mi jednak bardziej pasuje ta z alegorią holokaustu. Kobieta w czerni snuje się przez cały film, jak coś nieuniknionego, przypomina i sygnalizuje swoją obecnością to, do czego może doprowadzić tak spaczona osobowość, jaką miał Palacz. A na koniec, biegnie za Palaczem zrozpaczona wiedząc czego początkiem jest jego odejście.

[Suchy Wilk]

Prawdopodobnie to jego dusza lub (prawidłowo) lepsza cześć jego duszy (może tzw. "sumienie")

Jakbyś chodził na lekcje religii to byś wiedział, że lepsza część duszy jest biała ;)

W Czechach niet lekcji religii.

[Larisa]

W Czechach niet lekcji religii.

"Juraj Herz – czeski reżyser filmowy, scenarzysta i aktor żydowskiego pochodzenia" Mama i babcia go nauczały ;p
Najpierw sprawdź potem pisz
.

[Suchy Wilk]

"Juraj Herz – czeski reżyser filmowy, scenarzysta i aktor żydowskiego pochodzenia" Mama i babcia go nauczały ;p
Najpierw sprawdź potem pisz .

chyba Kabały

[kingaagut]

Nie wygląda również semicko (ani chazarsko). (ani czesko - Tutti;).

Prawdopodobnie to jego dusza lub (prawidłowo) lepsza cześć jego duszy (może tzw. "sumienie"), coraz bardziej opuszczona i coraz słabsza - w ostatniej scenie pozostawiona, opuszczona, biegnie bezsilnie za samochodem. Śmierć nie tak się zachowuje.

Vesper - nie był psychopatą, psychopaci nie są chorzy psychicznie, a spójrz na ostatnie sceny.

Ja widzę tę postać jako wspomnienie bohatera, być może wspomnienie związane z żoną, a co za tym idzie z czasem gdy wykorzystywal swoje zajęcie i zdolności w celach prawych, niezarażonych późniejszymi ideami. Kobieta z bukietem kwiatów w rękach pojawia się zaraz po tym gdy Karl wspomina pierwsze spotkanie z przyszłą małżonką, pojawia się też na jej pogrzebie. Widzę ją jako wspomnienie i podświadome ostrzeżenie które w rezultacie zostaje całkowicie wyparte.

Teoria ze śmiercią odpada, zbyt dosłowne.

[Tutti]

Ja tam od razu widze rozklad czechow na slowianska i niemiecka krew... A kim jest ta piekna czarnulka ? Mi sie wydaje ze to typowa czeszka - oczywiscie wyidealizowana. Jest od poczatku i upomina sie o swoja tozsamosc. W tych trudnych czasach..

[Liseł]

Najbardziej czeska była pani Lis.kowa.

[kingaagut]

Ja tam od razu widze rozklad czechow na slowianska i niemiecka krew... A kim jest ta piekna czarnulka ? Mi sie wydaje ze to typowa czeszka - oczywiscie wyidealizowana. Jest od poczatku i upomina sie o swoja tozsamosc. W tych trudnych czasach..

Bardzo ciekawa interpretacja - zważywszy na to, że film kręcono w czasie Praskiej Wiosny.

[Suchy Wilk]

Bardzo ciekawa interpretacja - zważywszy na to, że film kręcono w czasie Praskiej Wiosny.

Więc w socjalistycznym cyklu produkcyjnym rozpoczęto rok wcześniej.

[Tutti]

No i przypominala mi ta z Mlotu na czarownice. Wtedy zakodowalo mi sie ze to czeski typ urody

[Suchy Wilk]

A tak poważniej, my się tu skupiamy na zbrodniczych eventach, ale pomyślmy ile racji miał Kopfrkingl.
To właśnie śmierć jest najważniejszą częścią życia. Zafiksowani na błyskotkach, nie pamiętamy, że życie ludzkie jest strasznie krótkie (nawet nie mówię w skali kosmicznej, bo to już kosmos, ale choćby w skali istnienia naszego gatunku: jak ziarenko piasku wobec wielkiej plaży) i prawie zawsze związane z cierpieniem (jeśli superfartownie nie własnym, to ciągłym widokiem cudzego). A przede wszystkim życie w każdej chwili może się skończyć: dziś jesteś, jutro cię nie ma: pirat drogowy, cegła na głowę, wojna, rak, pożar, wybuch gazu i nagle wszystko co ziemskie przestaje mieć znaczenie, a ty leziesz w ten jasny tunel.
Tymczasem to ludzi skupionych na matriksie życia uznajemy za normalnych, a studiujących śmierć za jakichś dziwaków. Czy przypadkiem nie powinno być dokładnie odwrotnie?

Więcej na razie nie napisze, bo klawiatura.

[Tutti]

Jak stare nam mowi przyslowie - sypiaj bracie w swoim grobie.

[Rara_Avis]

przemiły,niezwykle praktyczny człowiek z tego Kopfrkingla..pracoholik,esteta,domator,abstynent...ideał... czemu ta postać mnie tak przygnębiła?zawiść?

fajny film,świetna rola główna,mroczny klimacik z elementami wisielczego humoru...w liceum takie filmy robiły na mnie jeszcze większe wrażenie

[Larisa]

przemiły,niezwykle praktyczny człowiek z tego Kopfrkingla..pracoholik,esteta,domator,abstynent...ideał... czemu ta postać mnie tak przygnębiła?zawiść?

fajny film,świetna rola główna,mroczny klimacik z elementami wisielczego humoru...w liceum takie filmy robiły na mnie jeszcze większe wrażenie

och, nie wymieniłaś dość istotnej cechy - empatyczny