Dramat z 1957 roku w reżyserii Federico Felliniego. Oscar w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny oraz Złota Palma w Cannes dla odtwórczyni tytułowej roli Giuletty Masiny.
Oglądamy do niedzieli.
Le notti di Cabiria - Noce Cabirii
Regulamin forum
AKTUALNE ZASADY KLUBU FILMOWEGO
1. Wyboru filmu dokonujemy spośród trzech propozycji wystawionych przez klubowicza, którego kolejność przysługuje w danym tygodniu.
2. Głosowanie na każdy kolejny seans kończy się w niedzielę o godz 22:00, opiniować i dyskutować o danym filmie można od momentu jego wytypowania, pod warunkiem nie zamieszczania spojlerów.
3. Każda z trojga propozycji powinna przynależeć do innego gatunku filmowego i być nakręcona w innej dekadzie.
4. Do zabawy może przyłączyć się każdy użytkownik forum. Wówczas, w chwili zgłoszenia chęci udziału w zabawie zostaje on ustalony jako kolejna osoba proponująca tytuły.
5. Klubowicz powinien upewnić się, że dostępność tytułów, które chce zaproponować nie ma charakteru wyłącznie życzeniowego.
6. Wstępny skład i kolejność klubowiczów zostaje ustalona podczas pierwszego głosowania, na podstawie kolejności użytkowników głosujących.
Obecna kolejność uczestników:
1. Popcio
2. Hornet
3. Heriotza
4. Suchy Wilk
5. Larisa
6. Kinga
7. MMagda
AKTUALNE ZASADY KLUBU FILMOWEGO
1. Wyboru filmu dokonujemy spośród trzech propozycji wystawionych przez klubowicza, którego kolejność przysługuje w danym tygodniu.
2. Głosowanie na każdy kolejny seans kończy się w niedzielę o godz 22:00, opiniować i dyskutować o danym filmie można od momentu jego wytypowania, pod warunkiem nie zamieszczania spojlerów.
3. Każda z trojga propozycji powinna przynależeć do innego gatunku filmowego i być nakręcona w innej dekadzie.
4. Do zabawy może przyłączyć się każdy użytkownik forum. Wówczas, w chwili zgłoszenia chęci udziału w zabawie zostaje on ustalony jako kolejna osoba proponująca tytuły.
5. Klubowicz powinien upewnić się, że dostępność tytułów, które chce zaproponować nie ma charakteru wyłącznie życzeniowego.
6. Wstępny skład i kolejność klubowiczów zostaje ustalona podczas pierwszego głosowania, na podstawie kolejności użytkowników głosujących.
Obecna kolejność uczestników:
1. Popcio
2. Hornet
3. Heriotza
4. Suchy Wilk
5. Larisa
6. Kinga
7. MMagda
Re: Le notti di Cabiria - Noce Cabirii
uff, obejrzałem. jednym zdaniem - smutny film o brzydkiej i do tego głupiej babie. gdybym był egzaltowanym dwudziestolatkiem, to być może napisałbym o tym obrazie wiele dobrego...
"opanowaliśmy jeden straszliwy mechanizm, który Polskę niszczył przez poprzednich wiele lat. Mechanizm okradania Polski na gigantyczną skalę"
Jarosław Kaczyński '2022
Jarosław Kaczyński '2022
- Vesper Lynd
- nakręcony
- Posty: 4494
Re: Le notti di Cabiria - Noce Cabirii
Dokładnie tak Jak byłam egzaltowaną 20-latką na parę filmów Felliniego i Bergmana się załapałam i jakieś tam nawiedzone dyskusje przy piwie w Da Da lub Jazz Clubie przy polonistyce się snuło.
właśnie rozpoczyna się Wielkie Wymieranie, a świadomość tego jest ZEROWA.
Re: Le notti di Cabiria - Noce Cabirii
Myślałam, że filmy Felliniego są tak samo skomplikowane jak Bergmana, a tu taki prosty jak drut film Zakończenie, musicie przyznać, dość przerażające. Nawet nie chodzi o samą fabułę, ale o stworzenie narastającego napięcia, czego w całym filmie nie było. Dla niego warto obejrzeć.
Sama oskarowa Giuletty Masiny, zbyt komediowa, ale może właśnie na tym miał polegać dramat filmu (bez ironii;) ), że nie próbowano na widzu wymusić współczucia śliczną buźką i subtelnością zachowania, a i tak film zrobił swoje uderzając widza w ostatniej scenie po uczuciach.
Ogólnie do zapamiętania. Jako obraz Felliniego i jako przestroga.
Sama oskarowa Giuletty Masiny, zbyt komediowa, ale może właśnie na tym miał polegać dramat filmu (bez ironii;) ), że nie próbowano na widzu wymusić współczucia śliczną buźką i subtelnością zachowania, a i tak film zrobił swoje uderzając widza w ostatniej scenie po uczuciach.
Ogólnie do zapamiętania. Jako obraz Felliniego i jako przestroga.
Spoiler:
Re: Le notti di Cabiria - Noce Cabirii
Larii, może nie wszystkim facetom, ale do włoskich macho po tym filmie mam szczególny uraz.
Jeśli chodzi o końcową scenę, to moim zdaniem Cabiria dostała świra i dlatego tak się cieszyła.
Jeśli chodzi o końcową scenę, to moim zdaniem Cabiria dostała świra i dlatego tak się cieszyła.
Kuna sogobi kuna yana wakara.
Re: Le notti di Cabiria - Noce Cabirii
Heriotza pisze:Larii, może nie wszystkim facetom, ale do włoskich macho po tym filmie mam szczególny uraz.
Jeśli chodzi o końcową scenę, to moim zdaniem Cabiria dostała świra i dlatego tak się cieszyła.
Mówisz o tej całkowicie końcowej scenie (bo ja o tej poprzedzającej). Jak dla mnie to dziewczyna ma spore możliwości regeneracji , a scena, w której się cieszy ewidentnie pokazuje, jak dostosowała się do warunków w jakich przyszło jej żyć. Właśnie po to żeby nie zwariować. Tak jakby wypierała to co złe, bo nie ma wyjścia.
Zresztą cały film pokazuję ją jako bardzo energiczną, zorganizowaną i dość zaradną (poza sferą uczuciową) osobę.
Spoiler:
Re: Le notti di Cabiria - Noce Cabirii
Bardzo energiczna, zorganizowana o dość zaradna, tru, nawet nieźle pyskata. Jeśli miała jakąś babkę, która była Ślązaczką, to sobie poradzi.
Twoja interpretacja ostatniej sceny jest bardzo optymistyczna. Spotkałam się z odwrotną, mianowicie, że ta ostatnia scena to już zaświaty.
Twoja interpretacja ostatniej sceny jest bardzo optymistyczna. Spotkałam się z odwrotną, mianowicie, że ta ostatnia scena to już zaświaty.
Kuna sogobi kuna yana wakara.
Re: Le notti di Cabiria - Noce Cabirii
Czo wy to za ladne filmidla, wloskie takie, zajadacie ?
A, Fellini? Dziekuje, wysiadam.
A, Fellini? Dziekuje, wysiadam.
"Daj jej pan spokój... to dziwna kobieta."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika