Klub filmowy jesień/zima '17 - odcinek ósmy

#1

Jeżeli komuś będzie się chciało pooglądać przed świętami i pogadać, to głosujemy do najbliższej niedzieli, do godz. 22:00

#2

Rocznik 68 oraz 82 są dobre ale stawiam na western.

#3

Jakbyś dał więcej czasu to wzięłabym wszystko.

#4

Człek zwany Ciszą - bardzo fajne spaghetti, ale gdzieś kiedyś żeśmy to już oglądali w jakiejś zabawie, nie u Larii aby?
To pierwsze jakieś lewactwo, dwa - siedemdziesiąty siódmy film o adwokacie pijanicy, no ale Lumet i Newman, może na to zagłosuję.

#5

Nie, oglądaliśmy u Larii powiesić go wysoko z Clintem Eastwoodem

#6

Pierwszy film widziałam, a western mam dodany do watchlist, ale nie wiem czemu, IMDb sam dodaje filmy do watchlist sugerując się obejrzanymi, co nieźle miesza, ale w tym przypadku wygląda dobrze.

#7

Łatwo obczaić - jeśli pamiętacie Kinsky'ego w śniegu to oglądaliście, jeśli nie, to nie oglądaliście.

#8

Suchy Wilk pisze:To pierwsze jakieś lewactwo

jakie znowu lewactwo? patrząc na opis i fotki, to dużo nazistowskiej i okołonazistowskiej symboliki oraz stadko łysych oszołomów we flekach, rwących się do mordowania - czułbyś prawie jak na marszu niepodległości.

#9

ale łysym oszołomom we flekach stawiają czoło dzielni punkowcy, więc pewnie dlatego lewacki

niemniej, jest to jednak film strasznie głupi. dobrze nakręcony i posiadający jakiś specyficzny klimat, ale działania bohaterów są tak absurdalne, że miejscami nawet fanom horrorów ciężko się to będzie oglądało. dałem 5/10, ale głównie za kapitana Picarda w roli szefa skinheadów.

#10

Ty się Popciu dobrze czujesz? Dobrzy są przedstawieni jako źli, a źli lewacy jako biedne ofiary - czyli modelowe lewactwo.

#11

no tak, naziści przedstawieni jako źli - do czego to doszło!

#12

???
Wszystko co dobre i piękne przedstawione jako źli?

#13

zagłosowałam..ale przed Świętami nie dam rady obejrzeć(Popcio miejże litośc dla gospodyń domowych XDDDD)...chętnie obejrzę zaraz po ...

#14

Zagłosowałam na Werdykt, bo jestem ciekawa co tm razem wymodziła mama Justine.

#15

Dobrzy, czyli jacyś tam miejscowi narodowcy i patrioci - przedstawieni jako naziści … i to jeszcze kryminalni.
Wam, lewakom, to wszystko trzeba łopatą tłumaczyć.

Obawiam się, że to będzie kolejny nudny film o pijącym Newmanie, grającym kolejnego pijącego adwokata, ale lepsze to niż lewackie wymysły, czy faszystowskie westerny (o zwolenniku twardej ręki i kary śmierci, spieszę od razu z tłumaczeniem, bo wam, lewakom, to trzeba łopatą…).

#16

Cham Solo pisze: dałem 5/10, ale głównie za kapitana Picarda w roli szefa skinheadów.

ja dałam 4/10

#17

ja dałem 5/10. dwa fajne momenty, choć już ograne. oba z psem w roli głównej. ale generalnie tło filmu zakreślone prawidłowo - panki są prawie spoko, a naziole kompletnie do dupy. .

#18

Rara_Avis pisze:zagłosowałam..ale przed Świętami nie dam rady obejrzeć(Popcio miejże litośc dla gospodyń domowych XDDDD)...chętnie obejrzę zaraz po ...

mam litość, pewnie sam też nie zdążę obejrzeć. zwłaszcza, że muszę szybko dwie poprzednie części gwiezdnych wojen zobaczyć, bo 26 idę w kino na ostatniego żydaja, a nie chcę stracić wątku.

#19

Strasznie długi ten "Werdykt". Reżyser lubi chyba sądowe dramaty. Film jest o biednym, samotnym prawniku, który występuje przeciwko bogatej firmie adwokackiej. Jest trochę o kaście. Ktoś już oglądał?

#20

właśnie obejrzałem. jutro założę wątek.