przyszłościowe to i owo, na smutno i na wesoło;p

Czyli debaty, rozmowy i przemyślenia na tematy nie powiązane ściśle z pozostałymi działami forum.
Regulamin forum
Regulamin forum
1. Przestrzegamy przepisów prawa Rzeczypospolitej Polskiej, jak absurdalne by te prawa nie były i która Rzeczpospolita by to aktualnie nie była.
2. Użytkownicy ponoszą odpowiedzialność za treść swoich wpisów
3. Administracja nie odpowiada za treść wpisów osób trzecich, przyjmuje jednak uzasadnione wnioski o ich edytowanie lub usuwanie.
4. Każdy użytkownik nie sprawujący nadzoru nad witryną może posiadać tylko jedno aktywne konto.
5. Zabrania się wykorzystywania narzędzi przysługujących użytkownikowi forum do rozsyłania spamu.
6. Nie umieszczamy na forum treści pornograficznych, oraz odnośników do stron zawierających takie treści.
7. Przypisywanie sobie tożsamości innych członków społeczności internetowych skutkuje usunięciem konta bez ostrzeżenia.
8. Ewidentnie umyślne działania na szkodę forum mogą skutkować usunięciem konta bez ostrzeżenia.
9. Stosowanie czerwonego koloru w tekście jest dozwolone tylko dla administratora i użytkowników z uprawnieniami do moderowania forum.
10. Rozwiązań dla potencjalnych konfliktów i nieporozumień z innymi użytkownikami szukamy we własnych zasobach, na odcinku między ego a rozumem.
Awatar użytkownika
Rara_Avis
nakręcony
Posty: 3637

Re: przyszłościowe to i owo, na smutno i na wesoło;p

#21

Postautor: Rara_Avis » 15 gru 2017, 00:18

[quote="Suchy Wilk"]w jakiejś komedii o zombies gość miał laskę zombie - chyba "Fido",
to będzie ta

co klaps,to gryz
venus in fire, mars in fire ... romantic fire, fiery desires

Awatar użytkownika
Bulcyngier
nakręcony
Posty: 635

Re: przyszłościowe to i owo, na smutno i na wesoło;p

#22

Postautor: Bulcyngier » 15 gru 2017, 00:22

Rara_Avis pisze:
Bulcyngier pisze:
Rara_Avis pisze:p.s. a my waszymi wklęsłościami,które pretendują do bycia wypukłościami...;P

Hemoroidami?



hehehehe
nie wytrzymam dłużej z Tobą!
co Ty kryjesz w swoim wnętrzu, powiedz co..?
;p

Nowotwory związane z fiutem i odbytem pochłaniają więcej ofiar niż rak piersi. Ostatnio o tym się dowiedziałem, byłem pewien, że jednak rak piersi zabija więcej. A jakoś nie ma kampanii społecznych promujących samokontrolę tych newralgicznych części ciała. Ciągle są komunikaty - badaj cyce, rób cycologię, a już jak skontrolujesz sobie dupe, to wyzywają od pedałów, że sobie analną palcówke zrobiłeś na ślinę.

Mi kiedyś jedna fasolka z jądra się chowała, zresztą powiem szczerze, że moje najgorsze wspomnienie z dzieciństwa to właśnie te związane z jądrami. Po prostu ciągle musiałem poprawiać sobie jądra i fiuta, bo niewygoda była. Teraz jest luksus.

Starzenie się społeczeństw i pojawianie się negatywnych skutków globalizacji sprawi, że Europa nie będzie już taka hej do przodu. Coraz mniej będzie promocji rozwiązłości i pedalstwa.

Awatar użytkownika
Rara_Avis
nakręcony
Posty: 3637

Re: przyszłościowe to i owo, na smutno i na wesoło;p

#23

Postautor: Rara_Avis » 15 gru 2017, 00:29

Bulcyngier pisze:
Rara_Avis pisze:
Bulcyngier pisze:Hemoroidami?



hehehehe
nie wytrzymam dłużej z Tobą!
co Ty kryjesz w swoim wnętrzu, powiedz co..?
;p

Nowotwory związane z fiutem i odbytem pochłaniają więcej ofiar niż rak piersi. Ostatnio o tym się dowiedziałem, byłem pewien, że jednak rak piersi zabija więcej. A jakoś nie ma kampanii społecznych promujących samokontrolę tych newralgicznych części ciała. Ciągle są komunikaty - badaj cyce, rób cycologię, a już jak skontrolujesz sobie dupe, to wyzywają od pedałów, że sobie analną palcówke zrobiłeś na ślinę.

Mi kiedyś jedna fasolka z jądra się chowała, zresztą powiem szczerze, że moje najgorsze wspomnienie z dzieciństwa to właśnie te związane z jądrami. Po prostu ciągle musiałem poprawiać sobie jądra i fiuta, bo niewygoda była. Teraz jest luksus.

Starzenie się społeczeństw i pojawianie się negatywnych skutków globalizacji sprawi, że Europa nie będzie już taka hej do przodu. Coraz mniej będzie promocji rozwiązłości i pedalstwa.


hm,cos w tym jest...mi lekarz cycków nigdy nie sprawdził,ciekawe czemu
ale czemu teraz jest luksus?!...czyli rozumiem,ze we wnętrzu juz żadna fasolk się nie chowa...brr...o czym my tu gadamy
czyli światełko w tunelu..
venus in fire, mars in fire ... romantic fire, fiery desires

Awatar użytkownika
Bulcyngier
nakręcony
Posty: 635

Re: przyszłościowe to i owo, na smutno i na wesoło;p

#24

Postautor: Bulcyngier » 15 gru 2017, 00:39

Rara_Avis pisze:
Bulcyngier pisze:
Rara_Avis pisze:

hehehehe
nie wytrzymam dłużej z Tobą!
co Ty kryjesz w swoim wnętrzu, powiedz co..?
;p

Nowotwory związane z fiutem i odbytem pochłaniają więcej ofiar niż rak piersi. Ostatnio o tym się dowiedziałem, byłem pewien, że jednak rak piersi zabija więcej. A jakoś nie ma kampanii społecznych promujących samokontrolę tych newralgicznych części ciała. Ciągle są komunikaty - badaj cyce, rób cycologię, a już jak skontrolujesz sobie dupe, to wyzywają od pedałów, że sobie analną palcówke zrobiłeś na ślinę.

Mi kiedyś jedna fasolka z jądra się chowała, zresztą powiem szczerze, że moje najgorsze wspomnienie z dzieciństwa to właśnie te związane z jądrami. Po prostu ciągle musiałem poprawiać sobie jądra i fiuta, bo niewygoda była. Teraz jest luksus.

Starzenie się społeczeństw i pojawianie się negatywnych skutków globalizacji sprawi, że Europa nie będzie już taka hej do przodu. Coraz mniej będzie promocji rozwiązłości i pedalstwa.


hm,cos w tym jest...mi lekarz cycków nigdy nie sprawdził,ciekawe czemu
ale czemu teraz jest luksus?!...czyli rozumiem,ze we wnętrzu juz żadna fasolk się nie chowa...brr...o czym my tu gadamy
czyli światełko w tunelu..

Fasolki po bretońsku są, po prostu już nie muszę ciągle układać jąder, żeby dobrze leżały. Coś jak metroseksualni z włosami.

Awatar użytkownika
Rara_Avis
nakręcony
Posty: 3637

Re: przyszłościowe to i owo, na smutno i na wesoło;p

#25

Postautor: Rara_Avis » 15 gru 2017, 00:47

Bulcyngier pisze:
Rara_Avis pisze:
Bulcyngier pisze:

Fasolki po bretońsku są, po prostu już nie muszę ciągle układać jąder, żeby dobrze leżały. Coś jak metroseksualni z włosami.


wizualizowałam^xd

dawno nie jadłam po bretońsku
venus in fire, mars in fire ... romantic fire, fiery desires

Awatar użytkownika
Bulcyngier
nakręcony
Posty: 635

Re: przyszłościowe to i owo, na smutno i na wesoło;p

#26

Postautor: Bulcyngier » 15 gru 2017, 00:50

Rara_Avis pisze:dawno nie jadłam po bretońsku

To jakaś aluzja metroseksualna?

Awatar użytkownika
Rara_Avis
nakręcony
Posty: 3637

Re: przyszłościowe to i owo, na smutno i na wesoło;p

#27

Postautor: Rara_Avis » 15 gru 2017, 01:06

Bulcyngier pisze:
Rara_Avis pisze:dawno nie jadłam po bretońsku

To jakaś aluzja metroseksualna?



bardzo metro;)

dobranoc...
venus in fire, mars in fire ... romantic fire, fiery desires

Zasumitra

Re: przyszłościowe to i owo, na smutno i na wesoło;p

#28

Postautor: Zasumitra » 15 gru 2017, 20:29

Rara_Avis pisze:chciałbyś miec taką pannę?
Obrazek


Jasne, miałaby wgrany program "dobre samopoczucie" i byłoby nam razem wspaniale.

Awatar użytkownika
Suchy Wilk
nakręcony
Posty: 6360

Re: przyszłościowe to i owo, na smutno i na wesoło;p

#29

Postautor: Suchy Wilk » 15 gru 2017, 21:31

Rara_Avis pisze:
Suchy Wilk pisze:w jakiejś komedii o zombies gość miał laskę zombie - chyba "Fido",
to będzie ta

co klaps,to gryz

Nie no, miała kaganiec... znaczy obrożę.
"Trza zrobić ściepę narodową i kupić bombę atomową"
- Bohdan Smoleń

Awatar użytkownika
Rara_Avis
nakręcony
Posty: 3637

Re: przyszłościowe to i owo, na smutno i na wesoło;p

#30

Postautor: Rara_Avis » 17 gru 2017, 21:22

Zasumitra pisze:/wp-content/uploads/2015/04/sexy-android-robot-female.jpg[/img]

Jasne, miałaby wgrany program "dobre samopoczucie" i byłoby nam razem wspaniale.[/quote]

Twoja przyszłosc jako brodacza...
venus in fire, mars in fire ... romantic fire, fiery desires


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika