Czy kobietom nakładanie makijażu sprawia jakąś przyjemność ?

[Raedwald]

Nie widzę sensu aby kobiety nakładały makijaż dla faceta. Facet powinien kochać swoją panią taką jaka one jest realnie, łącznie z defektami urody. Jeśli kobieta potrzebuje się upiększać dla faceta (A tym bardziej kaleczyć jakimiś paskudnymi deformacjami operacyjnymi) to ten związek nie ma sensu. Ja bym na miejscu takiej pani kazał się takiemu partnerowi wynosić. No chyba że paniom sztuczne upiękrzanie się sprawia satysfakcję dla dobrego samopoczucia samych kobiet. Ale nie wiem czy tak jest ? Wołałbym też aby aktorki grały mając swój naturalny wygląd. Ogólnie nienawidzę makijażu i operacyjnego poprawiania urody u kobiet ale jestem tolerancyjny i rozumiem że niektórym paniom to się podoba. Mają do tego pełne prawo.

[Popcio]

Wołałbym też aby aktorki grały mając swój naturalny wygląd.

chyba nie wiesz co piszesz.
już to widzę, jak twoja odri bez mejkapu łamie serca w śniadaniu u tiffanyego, albo jak liv z naturalnie opuchniętą buźką gra nieskazitelnie piękną księżniczkę elfów w ekranizacji tolkiena...

[Raedwald]

Wołałbym też aby aktorki grały mając swój naturalny wygląd.

chyba nie wiesz co piszesz.
już to widzę, jak twoja odri bez mejkapu łamie serca w śniadaniu u tiffanyego, albo jak liv z naturalnie opuchniętą buźką gra nieskazitelnie piękną księżniczkę elfów w ekranizacji tolkiena...

To byłoby nawet lepsze bo by pokazywało prawdziwe przeżycia bohaterek. Byłbym za. Nie wiem jak inni.

[Vesper Lynd]

Na szczęście coraz więcej aktorek gra bez makijażu.

[Rara_Avis]

Nie widzę sensu aby kobiety nakładały makijaż dla faceta. Facet powinien kochać swoją panią taką jaka one jest realnie, łącznie z defektami urody. Jeśli kobieta potrzebuje się upiększać dla faceta (A tym bardziej kaleczyć jakimiś paskudnymi deformacjami operacyjnymi) to ten związek nie ma sensu. Ja bym na miejscu takiej pani kazał się takiemu partnerowi wynosić. No chyba że paniom sztuczne upiękrzanie się sprawia satysfakcję dla dobrego samopoczucia samych kobiet. Ale nie wiem czy tak jest ? Wołałbym też aby aktorki grały mając swój naturalny wygląd. Ogólnie nienawidzę makijażu i operacyjnego poprawiania urody u kobiet ale jestem tolerancyjny i rozumiem że niektórym paniom to się podoba. Mają do tego pełne prawo.

nie widzisz sensu,ale Popcio Ci udowodnił,że jednak sam ulegasz makijażowej magii...
poza tym pewnie większośc kobiet maluje się dla samych siebie,żeby podkreślić urodę właśnie...albo tez ją podrasować,tudziez ukryc defekty
absolutnie nie robimy tego dla facetów...waidomo,że faceci raczej preferują kobiety w naturalnych makijażach..czyli przecietny makijaż 5minutowy wiecznie spieszącej się facetki,dajacy bardzo naturalny look...faceci sądzą,że tak umalowana kobieta jest całkiem naturalna,ale prawda jest inna...
np. czy delikatne muśnięcie szminką z malinowego chruśnika serio jest tak zniechecajace?...a kocia krecha na powiece..czy nie jest sexi?...a mroczne rzęsy(oczywiscie nie mówimy o wieśniackich norkach tylko o naturalnych długich rzęsach,lekko podrasowanych tuszem?..a perfumy???---jak bez nich żyć?!!

sztuczności rzeczywiscie są starszne,a najgorsze w nich jest to,że uzalezniają...zaczyna się od korekty nosa,kończy na wyglądzie Miśka Jacksona

[Rara_Avis]

Arwena

[Rara_Avis]

Audri...trudno powiedziec,czy jest całkiem bez makijazu,czy nie...jednak jest tu bliska naturalności...



a tu?..zdecydowanie moje ulubione foto...

[Bulcyngier]

Nikt nie chce wyglądać brzydko na Pudelku albo wejść na Facebooka i zobaczyć, że jesteś oznaczony na zdjęciu, a wyglądasz jak Lazuryt po 36-letnim maratonie prawictwa. Panie mają makijaż, a panowie brodę, to samo gówno.

[Rara_Avis]

Nikt nie chce wyglądać brzydko na Pudelku albo wejść na Facebooka i zobaczyć, że jesteś oznaczony na zdjęciu, a wyglądasz jak Lazuryt po 36-letnim maratonie prawictwa. Panie mają makijaż, a panowie brodę, to samo gówno.

ja jestem przekonana,zed lazuryt ma gładka buzię...oleje z rekina to samo zdrowie i uroda
najlepsza jest wymalowana brodata kobieta

[Suchy Wilk]

Jak to powiedział bóg po stworzeniu Ewy:
- Ups. No ale trudno, zawsze możesz się malować.

[Suchy Wilk]

a propos Odri - Sherilyn Fenn no makeup

[Bulcyngier]

Jak to powiedział bóg po stworzeniu Ewy:
- Ups. No ale trudno, zawsze możesz się malować.

Gówno prawda, cytujesz teraz Katedrę z tematu o pięknie męskiego ciała.

[Rara_Avis]

Jak to powiedział bóg po stworzeniu Ewy:
- Ups. No ale trudno, zawsze możesz się malować.

nie wiem dlaczego Ewy często są pzredstawiane jako brzydkie świntuchy!

[Vesper Lynd]

Co do Liv Tyler, to grała bez makijażu w Leftovers

[Raedwald]

Co do Liv Tyler, to grała bez makijażu w Leftovers

Całkiem fajnie wygląda. Podaj Carey Mulligan bez makijażu. Jam możesz.

[Vesper Lynd]

[Vesper Lynd]

Jak to powiedział bóg po stworzeniu Ewy:
- Ups. No ale trudno, zawsze możesz się malować.

Z tym ci akurat nie wyszło, bo faceci malowali się na co dzień od początku dziejów do połowy XIX wieku..

[Popcio]

ale to raczej nie po to, żeby podkreślić swą urodę, tylko status społeczny.

[Vesper Lynd]

malowali oczy, policzki, usta i paznokcie, twarz wybielano, powieki na czarno lub zielono - te same zabiegi co kobiety

[Suchy Wilk]

Ci też się malowali, fryzowali i jeszcze se wsadzali piórka w… wszędzie


W tysiącach lat historii miliardów ludzi nie ma nic takiego, czego by nigdy nie było, głąbie, jednak mężczyźni malowali usta czy pazury rzadko i głównie na bardzo spedalonych dworach typu egipski, perski i francuski. Przeważnie coś tam kolorowali nie dla urody, lecz z przyczyn kulturowych, aktualna moda dworska czy wojenna po prostu. Ewentualnie wymyślili puder i peruki żeby ukrywać ślady chorób wenerycznych, jak we Francji w XVIII wieku.
Poza tym, bogu chodziło o to, że faceci nie muszą. Kobiety muszą xD