Wy też czujecie dyskomfort w związku z 8-godzinnym czasem trwania dnia?

[Decepticon]

Kawy nie polecam wciągać ale można kupić sobie koffeine w tabletkach, legalna. Pokruszyć i wciągnąć jak Amfe. Jeszcze nie próbowałem i nie wiem czy to bezpieczne ale nie powinno być szkodliwe a na pewno da kopa.

[Tutti]

to by trzeba grzany spytać.

[Popcio]

podbijam temat, gdyż obecnie dyskomfort odczuwam bardziej niż kiedykolwiek.

[Cham Solo]

ja też, ale ja mam depresję.

[Vesper Lynd]

Magiczny czas, dziwne dni, ja się urodziłam pod koniec jesieni, kiedy panują najdłuższe noce w roku, w drugiej połowie grudnia, pewnie dlatego czuję się jak ryba w wodzie.

[Pingwinka]

ostatnio w niedzielę czułam dyskomfort wręcz zmieszany z zażenowaniem, bo miałam pidżama party day i jak się ogarnęłam to już ciemno było także fakt, że słońce zachodzi o 16 to jest jakieś nieporozumienie.

[Vesper Lynd]

na Pomorzu to nawet o 15.20, u nas na południu o 15.40

[Popcio]

miałam pidżama party day i jak się ogarnęłam to już ciemno było

wytłumacz mi ktoś na czym polega pidżama party day?

[Pingwinka]

miałam pidżama party day i jak się ogarnęłam to już ciemno było

wytłumacz mi ktoś na czym polega pidżama party day?

no na chodzeniu w pidżamce cały dzień, co w tym dziwnego

[Cham Solo]

Magiczny czas, dziwne dni, ja się urodziłam pod koniec jesieni, kiedy panują najdłuższe noce w roku, w drugiej połowie grudnia, pewnie dlatego czuję się jak ryba w wodzie.

jak się urodziłem w czasie przesilenia letniego, a jakoś nie czuję się za bardzo związany latem. lubię, jak jest długo ciemno i gdyby nie moja niezdiagnozowana depresja, to pewnie byłbym przeszczęśliwy. tylko szkoda, że pogoda mało zimowa, bo niby jest zimno, ale na pomorzu ciągle słońce. w radiu napieprzają "last christmas" od rana do wieczora, a potem patrzysz za okno i jakoś dziwnie...

[Vesper Lynd]

Jest dziwnie, schowałam jesienne ozdoby, ale jakoś nie bardzo mi wyciągnąć zimowe, nawet stokrotki dobrze się trzymają na trawnikach. Pamiętam jak pierwszy raz oglądałam horror Dead End, to jakoś nie umiałam zaakceptować, że tam jest jesień w Wigilię.