Będę grał w grę - czyli temat dla graczy regularnych i tych niedzielnych

[Liseł]

już dawno się na to zanosiło. czytelnicy skarżyli się ponoć na coraz gorszą jakość tekstów, a dodawane do numerów gry, w okresie przesytu rynku, przestały robić na kimkolwiek wrażenie.
rip

Na jakość tekstów to tam się skarżyli odkąd kupiłem swój pierwszy numer i zawsze ta sama gadka:"to CDA tto już nie to samo co kiedyś" Więc imo nie w tym problem a w zmianie rynku wydawniczego, wszystkie papierowe pisma etc mają coraz większe problemy a gazety jeszcze większe. Takie czasy.

[Cham Solo]

ciężko mi teraz porównywać teksty, a pełne wersje, to od dawna mnie nie obchodziły, bo gram na konsoli, ale jak w zeszłe wakacje kupiłem sobie cda, żeby poczytać w pociągu, to aż sam się zdziwiłem. jakieś małe to było, papier cieniutki jak w gazetkach z lidla, ludzie jacyś inni chyba... widać, że słabo już im szło. no, ale trudno, takie czasy.
oby tylko nie zrobili kiedyś takiego wałka jak z SSem.

[Pingwinka]

rip
chociaż ja czytałam głównie listy do redakcji, ewentualnie recenzje simsów czy innych lego racers albo re-volta.

[Popcio]

próbuję ogrywać tego niewydarzonego fallouta z dopiskiem 76, ale chyba dam sobie spokój...
poziom zabugowania tego czegoś przygnębia mnie już, niczym widok ryja specministra kamińskiego; natomiast świadomość, że aby naprawić psujące się w mgnieniu oka giwery lub pancerze, trzeba mozolnie ciułać jakieś atomy, albo zabulić dodatkowy realny hajs bethesdzie, przyprawia mnie o swastyki w oczach.

[Cham Solo]

pograłem wczoraj trochę w tego fallouta, bo był za darmo do sprawdzenia i mam mieszane odczucia. niby udało się tam odtworzyć wiele z tego co było świetne w poprzednich częściach - klimat, miejscówki, zbieractwo i genialną eksplorację, ale to wciąż jest gra online i to jeszcze taka, w którą nikt nie chce grać (przynajmniej na playstation). przez te kilka godzin widziałem może z czterech, czy pięciu innych graczy, którzy biegali tam gdzieś sobie i zbierali puszki, tak jak ja. wszystkie wydarzenia online (oprócz jednego, który udało mi się ukończyć samodzielnie) przechodziły echem, nikt do mnie nie strzelał, ani nie chciał zakosić mi kapsli... może kiedyś sobie kupię tę grę, bo to ma potencjał, ale to dopiero jak się zdecydują, czy robić z tego mmorpg, czy normalnego fallouta dla pojedynczego gracza.

[Popcio]

nie wiem jak na ps4, ale w wersji na xone graczy na serwerach nie brakuje, amatorzy awantur też parę razy mi się trafili, na szczęście o zbliżonych levelach, więc dało się ich sprawnie spacyfikować przy pomocy shotguna i pułapek. a o potencjale gry można by było mówić, gdyby po 1,5 roku od premiery nie uginała się pod ciężarem baboli. pod względem szacunku wydawcy do użytkownika, to nie ma to żadnego startu do takiego red dead online.

[Cham Solo]

no to ci mówię jak jest na ps4 - paru graczy na parę godzin grania. i to w darmowym czasie, więc pewnie normalnie jest jeszcze gorzej. za to bugów jakoś nie doświadczyłem. raz po walce z jakimś ghoulem jego zwłoki zaczęły lewitować w powietrzu, ale to jedyne co mi się przypomina. chociaż grałem miałem ograne tylko kilka godzin, więc możliwe, że jest tego więcej.

[Cham Solo]

zajebiste początek jeszcze bez szału, ale kolejne rozdziały, to już jest taki popis kreatywności, że dawno takiego nie widziałem. misja z majtkowymi gnomami, czy walka z nazistowskim abortowanym płodem Chloe Kardashian, to coś, co będę długo pamiętał

[Liseł]

zajebiste początek jeszcze bez szału, ale kolejne rozdziały, to już jest taki popis kreatywności, że dawno takiego nie widziałem. misja z majtkowymi gnomami, czy walka z nazistowskim abortowanym płodem Chloe Kardashian, to coś, co będę długo pamiętał

Też miałeś ocenzurowane momenty? Ps. Kontynuacja puki co słabsza i nie zanosi się aby dorównała kijkowi.

[Cham Solo]

miałem na statku kosmicznym i w klinice aborcyjnej. myślałem najpierw, że to tak ma być, ale sprawdziłem w necie i jednak nie. ta gra jest ocenzurowana w unii.
wszyscy mówią, że dwójka słabsza, ale i tak kiedyś zagram.

[Liseł]

Ja akurat trafiłem na okazję kupiłem w biedrze dójkę a w gratisie była jedynka w wersji cyfrowej. Tam była ta cenzura w jeszcze w kilku miejscach i na początku sam myślałem że to kolejny żart.

[Popcio]

od wczoraj

i właśnie tak powinien wyglądać fallout 3
ograłem 4 godziny i na tę chwilę 9/10

[Popcio]

jako, że pogoda się nagle spierdzieliła

zaiste, historia wciągająca i nie brakuje tu klimatu rodem z twin peaks, ale już elementy zręcznościowe niekoniecznie na wysokim poziomie.

[szocik]

ile zajmuje mniej więcej przejście tej gry?

[Popcio]

już jutro premiera

i co najlepsze, gra automatycznie ląduje do xbox game pass.
zatem już jutro bendę grał w greł!

[Popcio]

grałem w teł greł dużo godzin i będę grać jeszcze dużo!
najbardziej miodny erpeg turowy od czasu "divinity os2"

[Cham Solo]

najbardziej miodny erpeg turowy od czasu "divinity os2"

właśnie gram i jest to wspaniała gra. jest tam niby sporo takich pojedynczych rzeczy, które mnie wkurzają, ale i tak wspaniała, dawno tak nie wsiąkłem. nawet fabuła jest dobra, mimo, że to znowu jakieś pierdoły o pustce, bogach i pomazańcach. jednak będę czekał na to nowe baldurs gate

[Cham Solo]

dodam jeszcze, że bardzo podoba mi się soundtrack. dawno nie słyszałem w grach takich fajnych motywów na piszczałki i bieda-orkiestrę. idealne na przygody w świecie fantasy, jakbym znowu grał w neverwinter nights...

[Popcio]

wasteland 3 ukończone!
gdyby nie ta masakrycznie spierdzielona optymalizacja w wersji konsolowej, to dałbym mocne 9/10 i tytuł rpg-a roku, mimo, że lada miesiąc cyberpunka i odcinkowego baldura.

[Cham Solo]

https://naekranie.pl/aktualnosci/micros ... 1600694315

no jak bedę musiał kupić xboxa, żeby se pograć w elder scrollsy i fallouta, to się zdenerwuję