Forum

Liseł pisze:Zwierzęta czasem zachowują się jak prawdziwe zwierzęta chomik mojego brata zrobił swojej chomiczce puku puku już 2 dni po porodzie.....

co za skórwysyn

[quote="Estramaduras"][quote="Rara_Avis"]

hehehe..sama mam ochotę wtrząchnac jej aksamitna kitę

Rara_Avis pisze:

Estramaduras pisze:

Rara_Avis pisze:
hehehe..sama mam ochotę wtrząchnac jej aksamitna kitę

Skończy się tak, że Ty jej odgryziesz kitę a ona Ci nogę

Estramaduras pisze:

Rara_Avis pisze:

Estramaduras pisze:

Skończy się tak, że Ty jej odgryziesz kitę a ona Ci nogę

idę zjeśc tosta z masłem i czosnkiem...duuuzo czosnku...

niczym jakas Esterka...;p

Rara_Avis pisze:idę zjeśc tosta z masłem i czosnkiem...duuuzo czosnku...

niczym jakas Esterka...;p

Żebyś tylko tego tosta nie pomyliła z rudą kitą

a propos jedzenia i rudej kity

Estramaduras pisze:

Rara_Avis pisze:idę zjeśc tosta z masłem i czosnkiem...duuuzo czosnku...

niczym jakas Esterka...;p

Żebyś tylko tego tosta nie pomyliła z rudą kitą

pomyłka niemozliwa,a ja coraz głodniejsza...
idę zjeść,ziiiiiiiimno!!!!!!!!!.....czytam Adwokata-świetna ksiazka...ogólnie ostatnio coś sie krecę wokół Poncjusza Piłata...hmm

buzia

Rara_Avis pisze:
pomyłka niemozliwa,a ja coraz głodniejsza...
idę zjeść,ziiiiiiiimno!!!!!!!!!.....czytam Adwokata-świetna ksiazka...ogólnie ostatnio coś sie krecę wokół Poncjusza Piłata...hmm

buzia

Z głodu wszystko możliwe i łatwo o pomyłkę
Przeczytaj sobie nowe tłumaczenie Mistrz i Małgorzaty

Suchy Wilk pisze:a propos jedzenia i rudej kity

oh,co za śliczne małe lisię...aż by się je chciało zjeść
moja to polowac nie musi,ale instynkt ma... ma piękne futro,teraz wyjątkowo obfite....co mnie napawa przerazeniem,bo kto wie,czy zimy długiej rzeczywiscie nie zapowiada!!

Estramaduras pisze:

Rara_Avis pisze:
pomyłka niemozliwa,a ja coraz głodniejsza...
idę zjeść,ziiiiiiiimno!!!!!!!!!.....czytam Adwokata-świetna ksiazka...ogólnie ostatnio coś sie krecę wokół Poncjusza Piłata...hmm

buzia

Z głodu wszystko możliwe i łatwo o pomyłkę
Przeczytaj sobie nowe tłumaczenie Mistrz i Małgorzaty

ale przeciez to włochate...golonkę tez bez szczeciny zjadam...

dobrze,tylko mi powiedz ..kiedy?...mam ochote na wiele ksiazek ...autorstwa Ewy Kurek przede wszystkim...

Rara_Avis pisze:
ale przeciez to włochate...golonkę tez bez szczeciny zjadam...

dobrze,tylko mi powiedz ..kiedy?...mam ochote na wiele ksiazek ...autorstwa Ewy Kurek przede wszystkim...

Dziwię się tym którzy jedzą ze szczeciną... brrrr

Gdybym znał odpowiedź na to pytanie to sam czytałbym dużo więcej

Czytałem kiedyś (jeszcze na studiach) jej "Zaporczyków" ale wiem, że ma sporo książek o Polakach i Żydach

Estramaduras pisze:

Rara_Avis pisze:
Dziwię się tym którzy jedzą ze szczeciną... brrrr

Gdybym znał odpowiedź na to pytanie to sam czytałbym dużo więcej

Czytałem kiedyś (jeszcze na studiach) jej "Zaporczyków" ale wiem, że ma sporo książek o Polakach i Żydach

biedne świnki...
muszę w takim razie zdobyc nowe tłumaczenie....czy wiele się rózni od starego...czy Satan bardziej elegancki, a Mistrz jeszcze bardziej skonany?czy Małgorzata jeszcze bardziej magiczna,a Piłat jeszcze bardziej rozdarty?..porównywałeś?
namierzam jej ksiązki,gdyz audycje youtubowe zrobiły na mnie wrażenie(zresztą słucham jej od dawna,ale ostatnio trochę częściej)

Rara_Avis pisze:

Suchy Wilk pisze:a propos jedzenia i rudej kity

oh,co za śliczne małe lisię...aż by się je chciało zjeść
moja to polowac nie musi,ale instynkt ma... ma piękne futro,teraz wyjątkowo obfite....co mnie napawa przerazeniem,bo kto wie,czy zimy długiej rzeczywiscie nie zapowiada!!

Lisiak ów jest chory, jakiś świerzb zeżarł mu puszystą kitę - i to w zimie.


Wilcze echa w Bieszczadach:

tu inny pechowy rudzielec

kolacja z misiem

Ta krówka, która uciekła na wolność i przyłączyła się do stada żubrów


nie żyje :/
chcieli jej pomóc, ale jak wiadomo, dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018 ... ransportu/

Rara_Avis pisze:biedne świnki...
muszę w takim razie zdobyc nowe tłumaczenie....czy wiele się rózni od starego...czy Satan bardziej elegancki, a Mistrz jeszcze bardziej skonany?czy Małgorzata jeszcze bardziej magiczna,a Piłat jeszcze bardziej rozdarty?..porównywałeś?
namierzam jej ksiązki,gdyz audycje youtubowe zrobiły na mnie wrażenie(zresztą słucham jej od dawna,ale ostatnio trochę częściej)

Nie robiłem jakiegoś takiego szczegółowego porównania ale jeśli wierzyć słowom tłumaczy to nowy przekład jest dużo bardziej bliższy oryginałowi. Całośc jako taka się nie różni wiele, ale w niektórych fragmentach czuć różnicę, np. bal u Wolanda ma w tym nowym tłumaczeniu inny klimat.
Nie wiedziałem że ona ma jakieś audycje na youtube, może kiedyś posłucham

Vesper Lynd pisze:Ta krówka, która uciekła na wolność i przyłączyła się do stada żubrów


nie żyje :/
chcieli jej pomóc, ale jak wiadomo, dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018 ... ransportu/

niby takie gupie bydle, a lepiej od paru milionów polskich ludzików zrozumiało, że wolność sama w sobie jest wartością większą, niż uporządkowane życie w hodowli.

dokładnie, bydlę zrozumiało, a wy lewusy wciąż nie rozumiecie.

p.s. Krówka żyje i ma się dobrze https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/ludzieistyle/1739402,1,usmiercilam-nie-te-krowe-ta-ktora-uciekla-do-zubrow-ma-sie-dobrze.read

Suchy Wilk pisze:dokładnie, bydlę zrozumiało, a wy lewusy wciąż nie rozumiecie.

przypuszczam, że lewusy rozumieją to lepiej, niż konserwy, tylko naiwnie dają sobie wmówić, że jedyna droga do wolności prowadzi przez zniewolenie. natomiast wy, konserwiane lemingi stajecie się hodowlanym mięchem z panicznego strachu przed wolnością innych.

Nie no, życie krów i świń w hodowli jest okropne, nic dziwnego, że ciągle uciekają.

Skończyłem czytać na "lewusy rozumieją" - weź nie kochaj tak całkiem od rzeczy, pliz.

Vesper Lynd pisze:Nie no, życie krów i świń w hodowli jest okropne, nic dziwnego, że ciągle uciekają.

Bardzo rzadko uciekają.
A lewactwo chce tak hodować ludzi - na razie zachęcając marchewką (bezpieczeństwa i przyjemności), ale z czasem będzie coraz więcej kija; już jest całkiem sporo.