Vesper Lynd pisze:Nie no, życie krów i świń w hodowli jest okropne, nic dziwnego, że ciągle uciekają.
Nie wiem jak świnie, mucki same wracają do obory jak je pogonić. Choć zdarzają się rebelianckie mućki.
Re: ZWIERZĘTA
: 26 lut 2018, 21:56
autor: Rara_Avis
nie moge czytać tych waszych niusów....wykończycie mnie!...przypominacie mi mojego tatę,który mnie zawsze ze smutkiem informuje ile to mija rozjechanych zwierząt na drogach...czy nie rozumiecie,że mi pęknie od tego serducho?!!!!
Re: ZWIERZĘTA
: 26 lut 2018, 22:09
autor: Popcio
- rzekła mm, szamając goloneczkę
Re: ZWIERZĘTA
: 26 lut 2018, 22:19
autor: Liseł
Rara_Avis pisze:nie moge czytać tych waszych niusów....wykończycie mnie!...przypominacie mi mojego tatę,który mnie zawsze ze smutkiem informuje ile to mija rozjechanych zwierząt na drogach...czy nie rozumiecie,że mi pęknie od tego serducho?!!!!
On chce cię uczynić twardą.
Re: ZWIERZĘTA
: 27 lut 2018, 06:04
autor: Vesper Lynd
Suchy Wilk pisze:Bardzo rzadko uciekają.
Na wsi co rusz ludzie szukali po polach krowy, która uciekła, świnie mają prawie zerową możliwość ucieczki, ale jak tylko trafi się okazja uciekają od razu.
Re: ZWIERZĘTA
: 27 lut 2018, 09:03
autor: Suchy Wilk
Tylko jeśli się zabłąkała. Świnie w średniowieczu często chodziły po całym obejściu i jakoś nie uciekały, na noc grzecznie wracały do chlewika. Nawet dzik Chrumek spierniczył tylko żeby się napić i został odnaleziony niedaleko.
Bydło lubi się poszwendać, bo w naturze kopytne ciągle łażą po okolicy w poszukiwaniu lepszej paszy; dziki tym bardziej, ich życie to nieustanne buszowanie po lesie. U człowieka najbardziej doskwiera im właśnie mało ruchu i przestrzeni. To nie jest żadna ucieczka galopem od złych ludzi, tylko właśnie takie powolne szwendanie się to tu, to tam i włażenie sąsiadowi w szkodę, bo tam coś smacznego rośnie. Przeważnie łatwo i niedaleko się je znajduje.
Re: ZWIERZĘTA
: 27 lut 2018, 21:34
autor: Rara_Avis
Popcio pisze:- rzekła mm, szamając goloneczkę
wolę krupnioka
Re: ZWIERZĘTA
: 27 lut 2018, 21:36
autor: Rara_Avis
Liseł pisze:
Rara_Avis pisze:nie moge czytać tych waszych niusów....wykończycie mnie!...przypominacie mi mojego tatę,który mnie zawsze ze smutkiem informuje ile to mija rozjechanych zwierząt na drogach...czy nie rozumiecie,że mi pęknie od tego serducho?!!!!
On chce cię uczynić twardą.
jestem zrobiona twardym;p..także do mięczaków nie należę i tata doskonale to wie...zna jednak moje "słabe"punkty
Re: ZWIERZĘTA
: 28 lut 2018, 08:28
autor: Suchy Wilk
z cyklu "Wilcze echa w Bieszczadach" c.d. (Sanok, gdyby kto nie wiedział, to już całkiem spore miasteczko na równinie)