Re: Czy można zostać pokochanym przez feministkę ?
: 31 mar 2018, 19:26
Raedwald pisze:Wydaje mi się (Chciałbym się mylić ) że wizja przyszłości jaką ma Vesper jest zbyt optymistyczna. Wszystko wskazuje na to że jesteśmy na progu trzeciej wojny światowej i to w czasie dość niedługim. Polska tradycyjnie oberwie najwięcej. Będzie dobrze jeśli za dwa albo trzy lata będziemy jeszcze żyć a nawet używać wciąż elektryczności. W pakiecie jest naprawdę szereg ciekawych alternatyw (Od hord kanibali po darmową wycieczką w okolice Kamczatki zaoferowaną przez Putina) Rosja od dawna straszy Polskę że jeśli wybuchnie wojna to z Polski nic nie zostanie choćby nawet Rosja wojnę przegrała. Może Putin i Ameryki nie zniszczy ale na zrobienie nam kęsim (I ewentualne przesiedlenie resztek Polaków na Syberię np po to aby tam wzmocnić białą populację ) Rosję spokojnie jeszcze stać. W tle są jeszcze NWO i depopulacja planety ale nie wiem na ile te teorie spiskowe są wiarygodne ( Z jednej strony sporo wskazuje że coś w tym jest a z drugiej część głosicieli tych teorii to tacy co mają chyzia jak turbolechici czy tropiciele spisku reptilianów )
1. Tu pisaliśmy akurat o sytuacji całkowicie niespiskowej i "naturalnym" toku dziejów bez wojny, wymieramy od lewactwa i feminizmu - acz ze spiskiem w tle, bo te nurty i ich władza nad mediami, popkulturą i elitami nie jest naturalna. Kultura łacińska ginie, Zachód przejmują czarni, ciapaci i islam (przyspieszenie ich sprowadzania i brutalne forsowanie multikulti też nie jest naturalne).
2. Trzecia Wojna jest również prawdopodobna - ale tutaj sam sobie przeczysz, biedna i słaba Rosja nie zacznie wojny z wielokrotnie silniejszym Zachodem bez powodu, ot tak dla fantazji, może to zrobić jedynie broniąc się przed ekspansją NWO (który oczywiście istnieje, spiskowe jest jedynie kto za tym stoi, kto naprawdę tworzy deep state w USA i będzie rządzić światem, ale to też dosyć oczywiste, ci którzy drukują dolary, a nie ich pacynki polityczne).
Tu znów mamy dwie opcje: Ty jesteś wierzący, sprawdź sobie co Biblia (plus parę innych przepowiedni) mówi o Damaszku, ma się zacząć dopiero kiedy zostanie zniszczony - a cała para od kilku lat idzie w niszczenie i obronę Syrii. Natomiast jeśli to głupoty lub jeszcze nie teraz, to Zachód z Rosją zapewne jak zwykle się dogada, a nas jak zwykle sprzedadzą, bo główna sprawa idzie dziś o Chiny, nie o Rosję.
USA są mocarstwem morskim i schyłkowym ekonomicznie, Chiny lądowym i wschodzącym, gdyby powstał ich blok z Rosją i Jedwabny Szlak do Europy, to Eurazja stanie się gigantyczną potęgą ekonomiczną, ludnościową i militarną, a Judeoanglosasi będą skończeni.
A jak zawsze w historii morscy Anglosasi przeciwdziałali wzrostowi innych potęg? Przez wywoływanie wojen. Ostatnio celowo wrzucili nas pod kosiarkę w 1939 i sprzedali w 1945, nie daj boziu żeby teraz znów im się tak udało, bo kolejny raz (po rozbiorach, powstaniach i dwóch WŚ, w których najbardziej ucierpieliśmy), już tego nie przetrwamy. Jestem wielkim zwolennikiem normalizacji stosunków z Rosją, może w przyszłości sojuszu, ale na chwilę obecną nie ma za bardzo jak, znowu jesteśmy pchani przez większe siły bez możliwości manewru.
Od końca XX w. wszystkie wojny USraela układają się w jeden wzór: destabilizują tereny przebiegu Jedwabnego Szlaku, czy to trasę historyczną, czy nową, "północną" (przez Polskę, Ukrainę i Rosję lub Kaukaz) - Afganistan, Irak, Gruzja, Syria, Ukraina, groźby wobec Persji, także Somalia i Jemen (piraci, szlak morski z Chin przez Suez). Przypadek? Innym sposobem jest atomowe napięcie na Półwyspie Koreańskim. Jeszcze inną opcją jest wywołanie wojny hindusko - pakistańskiej. Do tego wszystkiego służy islam, dlatego właśnie USrael wszędzie finansuje i zbroi brodatych radykałów. Oni sami wcale się ich nie boją, w razie potrzeby odparują ich kilkoma bombami, oni ich szczują w swoim interesie.
3. Na Lechitach się nie znam, może i mają chyzia, ale w sprawie etnogenezy Słowian dzięki badaniom genetycznym zachodzi ostatnio ogromny przełom, wywracający do góry nogami dotychczas obowiązują XIX-wieczną szkołę niemiecką. Radzę nie zamykać się, a sprawdzić co mówią najnowsze badania o Słowianach i Polakach.