Forum

Rara_Avis pisze:

Raedwald pisze:

Rara_Avis pisze:

Chyba nie...

Rara_Avis pisze:

Bulcyngier pisze:

Rara_Avis pisze:gdzie on stalkuje?...tylko dzieli sie swoimi marzeniami,pragnieniami..ja np.lubie o tym słuchac,bardzo mi sie podoba,że jest tyle lat wierny pięknej Dianie

Ciekawe jak stara Kajzera wygląda w ubraniu.

nie udawaj,ze nie wolisz gołej Diany

Nie te czasy. Ja już w ten sposób nie piszę.

Liczyłem że Diana mnie polubi. To jedyne forum gdzie mogłem o tym napisać bo na filmwebie mi już o im o tym pisać nie wolno. Stalker to ktoś kto jak rozumiem kogoś nęka a ja Diany w żaden sposób nie nękam. Szkoda że tak wyszło. Nie miałem złych zamiarów. To moje pierwsze wypowiedzi na ten ten temat od czasu mojego powrotu na Filmweb czyli od trzech lat chyba.

to musiała biedna dianka zaliczyć traumę, napatoczywszy się na oflajnie na swój koszmar, o którym już prawie zdążyła zapomnieć.

Popcio pisze:to musiała biedna dianka zaliczyć traumę, napatoczywszy się na oflajnie na swój koszmar, o którym już prawie zdążyła zapomnieć.

Starałem się nie narzucać. Bałem się nawet do niej bliżej podejść. Zamieniłem z nią kilka słow bo początkowo pomyliłem ją z kimś innym i nie wiedziałem że to ona. Jaki tam ze mnie koszmar ?

Wtedy co groziła samobójstwem na Filmwebie z powodu stalkingu to faktycznie było z nią źle, zaraz potem trafiła do psychologa, chodziła na terapie grupowe i indywidualne i od tego czasu bierze leki na ciężką depresję wenlafaksynę. Kiedyś trafiłam przypadkiem na jej wpis na ten temat. Nie z powodu Lazka, wiadomo, ale faktycznie musiał wyczuć, że jest słaba psychicznie i ją nękał i nękał jak na stalkera przystało.

lol, widzę, że przegapiłem niezłe dramaty na filmwebie. gdzie było to grożenie samobójstwem?

komu ona tym samobójstwem groziła? bo niby gdzieś o tym czytałem, ale wciąż nie do końca rozumiem.

Vesper Lynd pisze:Wtedy co groziła samobójstwem na Filmwebie z powodu stalkingu to faktycznie było z nią źle, zaraz potem trafiła do psychologa, chodziła na terapie grupowe i indywidualne i od tego czasu bierze leki na ciężką depresję wenlafaksynę. Kiedyś trafiłam przypadkiem na jej wpis na ten temat. Nie z powodu Lazka, wiadomo, ale faktycznie musiał wyczuć, że jest słaba psychicznie i ją nękał i nękał jak na stalkera przystało.

Łaska wam i pokój bracia i siostry. To co napisałaś jest dla mnie (Z całym szacunkiem dla Ciebie) kompletnym zaskoczeniem. Po pierwsze nie miałem (Aż do teraz ), bladego pojęcia że ona jest słaba psychicznie i bierze leki. Gdybym to wiedział nigdy bym do niej nie napisał niczego. Po drugie nie wiem jakie macie wyobrażenie o tym co pisałem na filmwebie. Trochę chciałem z nią pożartować i wysłałem do niej trzy informacje na priva.Tylko trzy Ona mi nie dała żadnej informacji że sobie tego nie życzy. Jak tylko pobiegła do moderacji to dałem sobie spokój i od lat nie piszę do niej niczego. Wystarczyło mnie poinformować że nie chcę bym w ogóle się do niej odzywał a bym przestał. Potraktowała mnie jak wściekłe zwierzę, co w sumie było zbędne. To co i jako o mnie pisała odebrałem jako zwykłą arogancję (Skąd miałem niby wiedzieć że Diana ma jakieś problemy ? Sam też nie jestem do końca zdrowy psychicznie. Ciągle zmagam się ze skutkami przemocy jakiej doznałem w dzieciństwie ) Moje próby pogadania z nią i żarty miały dość niewinny i chyba kulturalny charakter. Niczego złego nie chciałem. Widać nie mam po prostu szczęścia w życiu. Trudno. Coraz więcej myślę już o drugim brzegu.

mała rada - opcję edycji swojego wpisu uruchamia ikonka kredki.

aha, tak profilaktycznie do wszystkich userów - za grożenie samobójstwem adminowi tego forum przewidziany jest ban, mimo, że regulamin tego nie reguluje.

tyle ludzkiego nieszczęścia na tym Filmwebie i Tillu - normalnie tylko się zabić o meblościankę.

Suchy Wilk pisze:tyle ludzkiego nieszczęścia na tym Filmwebie i Tillu - normalnie tylko się zabić o meblościankę.

Bo ogólnie świat jest raczej okropnym miejscem. Może życie przyszłe jest lepsze ?

Raedwald pisze:

Suchy Wilk pisze:tyle ludzkiego nieszczęścia na tym Filmwebie i Tillu - normalnie tylko się zabić o meblościankę.

Bo ogólnie świat jest raczej okropnym miejscem. Może życie przyszłe jest lepsze?

na niskim poziomie różnie to bywa, można na początku kiepsko trafić... poza tym na pewno jeszcze tu wrócisz.

Suchy Wilk pisze:

Raedwald pisze:

Suchy Wilk pisze:tyle ludzkiego nieszczęścia na tym Filmwebie i Tillu - normalnie tylko się zabić o meblościankę.

Bo ogólnie świat jest raczej okropnym miejscem. Może życie przyszłe jest lepsze?

na niskim poziomie różnie to bywa, można na początku kiepsko trafić... poza tym na pewno jeszcze tu wrócisz.

Wiem. To jak w Świecie dysku :

''- Przecież ta mała będzie miała mnóstwo kłopotów.
TAKIE PRZECIEŻ JEST ŻYCIE. TAK MI MÓWIONO. NATURAL­NIE. SAM NIE MAM O TYM POJĘCIA.
- A co z reinkarnacją?
Śmierć zawahał się.
NIE SPODOBA CI SIĘ, stwierdził. UWIERZ MI NA SŁOWO.
- Słyszałem, że niektórzy robią to bez przerwy.
KONIECZNE JEST PRZESZKOLENIE. MUSISZ ZACZYNAĆ NI­SKO I POWOLI PRZESUWAĆ SIĘ CORAZ WYŻEJ. NIE MASZ PO­JĘCIA, JAKIE TO STRASZNE BYĆ MRÓWKĄ.
- Aż tak źle?
NIE UWIERZYŁBYŚ. A PRZY TWOJEJ KARMIE TRUDNO OCZE­KIWAĆ AŻ MRÓWKI.''

Nie wiedziałem że Diana ma depresję. Doskonale wiem co to jest bo mam takie osoby w rodzinie. To straszne. Związek z taką osobą (Gdyby był możliwy ) byłby chyba bardzo trudny i wymagał ogromu dobrej woli z obu stron. Ze swojej strony znacznie ochłonąłem i dziś chyba jestem prawie normalny. Kiedy pisałem do Diany na Filmwebie byłem sam prawie oszalały tak więc nie można mieć mi tego za złe.

Raedwald pisze:byłem sam prawie oszalały tak więc nie można mieć mi tego za złe.

Knychała i Ramirez mówili to samo.

Stalkował userkę i udaje niepoczytalnego ? xD
W sumie Zasumitra zachowuje się podobnie.

Tutti pisze:Stalkował userkę i udaje niepoczytalnego ? xD
W sumie Zasumitra zachowuje się podobnie.

Nie stalkowałem. Trochę delikatnie z nią pożartowałem bo chciałem ją poznać. Gdy dała mnie do zrozumienia że sobie tego nie życzy, dałem natychmiast spokój. Tyle że mogła napisać do mnie wprost a nie od razu lecieć do moderacji. Jestem na tyle kumaty że bym to zrozumiał. Nie trzeba na mnie kablować. Nie udaje niepoczytalnego, byłem wtedy w ostrej depresji i pisałem bzdury ale oczywiście nie byłem niepoczytalny na tyle żeby za to odpowiedzieć prawnie gdybym popełnil przestępstwo. To Diana nie ja zrobiła w sumie z mało znaczących bzdur reiwach na całe forum jak bym ją chciał co najmniej zgwałcić jeśli już nie zamordować. O ile wiem stalking jest wtedy gdy się kogoś prześladuje a moje wpisy trudno za takie uznać choć oczywiście głupio zrobiłem że do nie pisałem cokolwiek. Gdybym był prawdziwym stalkerem to bym ją prześladował latami z różnych kont co mogłem zrobić ale ten pomysł jest dla mnie odrażający. Znam też jej konta na innych portalach ale nawet nie próbowałem pisać do niej na siłę. Nie to nie, na pewno jest ktoś godny przyjaźni Diany6echo i niech ktoś taki z nią gada. Nie chciałem przecież niczego innego niż znajomość internetowa o czymś dalszym nawet bym się nie ośmielił myśleć. Jestem zamknięty w sobie i nie wierzę aby ktoś mnie kiedyś pokochał.

Cham Solo pisze:lol, widzę, że przegapiłem niezłe dramaty na filmwebie. gdzie było to grożenie samobójstwem?

http://www.filmweb.pl/forum/portal+film ... ng,2621578

nawet Suchy stracił wtedy cierpliwość do niej xD
http://www.filmweb.pl/forum/portal+film ... t_13368504

Readwald, nie przejmuj się.