Strona 6 z 33

Re: Nowości

: 23 mar 2017, 14:43
autor: Cham Solo
fajne. ale podejrzewać trza było. w końcu oni rozpropagowali metalowe fotki w krótkich spodenkach i tych głupich czapkach z daszkiem.

na moje ucho nie ma tu podstaw dla złożoności analiz. zwyczajny babol produkcyjny na etapie miksowania. w sumie ty, jako fan st.anger powinieneś raczej rozpływać się w zachwytach nad taką "awangardą", niż biadolić, że coś nie tak z jakimś instrumentem.


"na moje ucho" wszystko wyjaśnia ;) analogia z st. anger jest natomiast w ogóle nietrafiona, gdyż tam z brzmieniem i instrumentami jest wszystko w jak najlepszym porządku :mrgreen:

Re: Nowości

: 23 mar 2017, 14:50
autor: Cham Solo
kurna, nie cierpię wiosny, ale muzycznie to jest widać dobra pora, bo co chwila coś fajnego wychodzi. żeby jeszcze czasu na wysłuchanie wszystkiego było...

Grails - Chalice Hymnal
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=jxZaEoBoNlY[/youtube]
przezajebioza. a jeszcze lepiej będzie smakować w letnie wieczory, na świeżym powietrzu, odganiając się od komarów.

Wire - Silver/Lead
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=yfiurED57iw[/youtube]
te najbardziej znane płyty znam w sumie słabo, ale chyba będę nadrabiał...

Re: Nowości

: 30 mar 2017, 18:41
autor: Popcio
singiel zapowiadający nową płytę the afghan whigs

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=Kp7ooQ_7TPg[/youtube]
wygląda to na odważniejszy powrót do brzmień z gentlemen i 1965. jeżeli reszta materiału będzie na zbliżonym poziomie, to dla mnie murowany kandydat do płyty roku.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -- - - - - - - - - - -

widzę też, że przerażające mużiny z body count nagrały i jutro wypuszczają nową płytę



fanem ajsa ti nie jestem, ale po ostatnim zajedwabistym skowerowaniu institutionalized , jego kapela dużo zyskała w moich uszach.

tym razem na track-liście widzę dwie przeróbki slayera...
a póki co video do pierwszego singla z bloodlust
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=hlk7o5T56iw[/youtube]

Re: Nowości

: 30 mar 2017, 20:37
autor: Cham Solo
bardzo fajny numer, czekam. poprzedni album też zacny. z początku podszedł mi dużo lepiej niż te ich bardziej znane płyty, które na dobrą sprawę polubiłem dopiero w zeszłym roku przy okazji jakichś tam reedycji.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -- - - - - - - - - - -


ha, akurat dzisiaj słuchałem tego nowego BC w autobusie :D po pierwszym odsłuchu jest ok, chyba lepiej niż na "manslaughter". cover slayera w sumie niepotrzebny, ale też nie przeszkadza za bardzo.
"fanem ajsa ti nie jestem, ale po ostatnim zajedwabistym skowerowaniu institutionalized , jego kapela dużo zyskała w moich uszach"
ja jestem fanem ajsa chyba trochę bardziej i cieszę się, że chociaż robi się coraz bardziej biały, to ciągle daje radę.

Re: Nowości

: 31 mar 2017, 20:55
autor: Popcio
przesłuchałem sobie tego body counta i coverowany ale wierny oryginałowi slayer jawi mi się jednym z mocniejszych punktów płyty, niepotrzebna jest tylko ta nawijka ajsa we wstępie, ale widocznie nie mógł sobie darować.

Re: Nowości

: 01 kwie 2017, 12:46
autor: Cham Solo
a mnie najsłabszym. taki stary, slayerowy thrash nie jest już dziś dla mnie zbyt interesujący. nie słucham już dużo takiej muzyki, bo mi się przy niej ziewa z nudów, więc z chęcią wymieniłbym ten cover na coś innego.
nawijki zawsze były słabe, w tej przynajmniej nie udaje, że nie jest już od dawna starszym, prawie białym facetem z willą na przedmieściach.

Re: Nowości

: 14 kwie 2017, 19:43
autor: Popcio

niby wszystkie te riffy i solówki już gdzieś były po tysiąckroć, ale tu mię się podobają.

a poza tym powrót the obsessed z longplayem po ponad dwudziestu latach.




póki co oswajam się, bo nie do końca poznaję.

Re: Nowości

: 16 kwie 2017, 17:12
autor: Decepticon
Dynamic


Re: Nowości

: 18 kwie 2017, 16:53
autor: Cham Solo
nowe life of agony:




o dziwo brzmi to bardzo spoko. jeśli cała płyta trzyma poziom, to wychodzi na to, że Keith powinien se już zostać tą babą dawno temu.

Re: Nowości

: 19 kwie 2017, 18:16
autor: Cham Solo
heavy tiger - glitter




oj nie było od czasów the donnas takiego zajebisto-obciachowego bandu dla brzydkich dziewczyn z ogólniaka. same przeboje są na tej płycie. jaram się.

Re: Nowości

: 19 kwie 2017, 18:16
autor: Cham Solo
cześć Suchy

Re: Nowości

: 19 kwie 2017, 19:36
autor: Popcio
Cham Solo pisze:nowe life of agony:

o dziwo brzmi to bardzo spoko. jeśli cała płyta trzyma poziom, to wychodzi na to, że Keith powinien se już zostać tą babą dawno temu.


dzisiaj wytwórnia wrzuciła drugie video




trochę bardziej sztampowo, ale też daje radę. mam ich gdzieś na kasecie "ugly", ale po tym jak o kapeli było głośniej w kontekście tożsamości płciowej caputo niż o muzyce, straciłem zainteresowanie.

Re: Nowości

: 19 kwie 2017, 19:41
autor: Popcio
Cham Solo pisze:heavy tiger - glitter

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=SJj_F0Dd048[/youtube]

oj nie było od czasów the donnas takiego zajebisto-obciachowego bandu dla brzydkich dziewczyn z ogólniaka. same przeboje są na tej płycie. jaram się.

jedyne, co tu fajne, to determinacja z jaką ta laska naśladuje courtney love, ale ja nigdy nie byłem brzydką dziewczyną z ogólniaka, więc mogę się nie znać.

Re: Nowości

: 19 kwie 2017, 20:47
autor: Cham Solo
oj nie znasz się. zajebiste to jest, słucham cały dzień. brakowało mi takiej muzyki, która poruszyłaby znowu tę część mojej natury, która zawsze chciała być zblazowaną suburbiańską tinejdżerką z hameryki :D w ogóle mam jakieś młodzieńcze flashbacki przy tej płycie. fajne czasy to były.

Re: Nowości

: 21 kwie 2017, 18:34
autor: Popcio
przed tygodniem nową płytę wypuściła amerykańska, trochę skoczniejsza wersja my dying bride


a tu próbka




se można posłuchać, poczytać...

Re: Nowości

: 21 kwie 2017, 18:38
autor: Popcio
Cham Solo pisze:oj nie znasz się. zajebiste to jest, słucham cały dzień. brakowało mi takiej muzyki, która poruszyłaby znowu tę część mojej natury, która zawsze chciała być zblazowaną suburbiańską tinejdżerką z hameryki :D w ogóle mam jakieś młodzieńcze flashbacki przy tej płycie. fajne czasy to były.


zaskakujące są te flashbaki u dwudziestojednoletnich pomorzan. można by pomyśleć, że ta kraina jest z dekadę za cywilizacją.

Re: Nowości

: 22 kwie 2017, 12:09
autor: Cham Solo
Popcio pisze:
Cham Solo pisze:nowe life of agony:

o dziwo brzmi to bardzo spoko. jeśli cała płyta trzyma poziom, to wychodzi na to, że Keith powinien se już zostać tą babą dawno temu.


dzisiaj wytwórnia wrzuciła drugie video
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=4i4CCKgWWh8[/youtube]

trochę bardziej sztampowo, ale też daje radę. mam ich gdzieś na kasecie "ugly", ale po tym jak o kapeli było głośniej w kontekście tożsamości płciowej caputo niż o muzyce, straciłem zainteresowanie.


ja tam wracam w zasadzie tylko do wciąż zajebistego debiutu, do reszty już nie bardzo. tę nową natomiast ukradłem wczoraj u ruskich i muszę powiedzieć, że podoba mi się. "rivers run red" to nie jest i nie wiem, czy przetrwa próbę czasu, ale biorąc pod uwagę, że już raczej nikt nie dawał temu zespołowi większych szans, to i tak jest zaskakująco pozytywnie.

"zaskakujące są te flashbaki u dwudziestojednoletnich pomorzan. można by pomyśleć, że ta kraina jest z dekadę za cywilizacją."

trochę mnie kolega odmłodził. a dekadę za cywilizacją są tylko Wejherowo i zgniły Sopot.

Re: Nowości

: 22 kwie 2017, 18:29
autor: Popcio
debiutu nawet nie słyszałem w całości. szukałem kiedyś po sklepach, zaraz po zakupie 'ugly', ale się nie doszukałem, a że było to przed erą napstera i e-baya, to sobie odpuściłem, by wkrótce zmienić fascynacje muzyczne i w ogóle zapomnieć o zespole life of agony.
teraz mogę sobie nadrobić, bo widzę, że rivers run red jest sobie w całości na jutubie.

Re: Nowości

: 23 kwie 2017, 00:42
autor: Cham Solo
warto, tym bardziej, że to klimaty, które teoretycznie powinny być nawet bliższe tobie, niż mnie. ja tam lubie do tego co jakiś czas wrócić, chociaż trochę szkoda mi Caputo, bo jednak zanim odkrył w sobie kobietę, to miał wokal, który burzył ściany:


Re: Nowości

: 23 kwie 2017, 12:23
autor: Popcio
tym przytłumionym wokalem mocno przypominał gościa z type o negative.
a ten debiucik całkiem fajny. słychać, że mają jeszcze sporo energii, cały wachlarz inspiracji i tyleż samo fantazji. nie zawsze trzyma się to wszystko kupy, ale np takie biohazardowe ukłony w kierunku swojej dzielni, jak właśnie w through and through brzmią po latach przeuroczo.