Forum

Nowe video Seleny Gomez, też wkleimy potem.

dwie ważne sprawy:

parę dni temu nine inch nails wydali epkę o tytule "add violence"

a tak brzmi klip promujący płytkę


natomiast za miesiąc około wychodzi nowy długograj moich ulubieńców z queens of the stone age
próbka:

Bardzo gorący teledysk Seleny Gomez.
Nowość

No i jak zwykle z poziomu smartfona nie da się wkleić poprawnie linka

ze spraw NAPRAWDĘ ważnych:

nowe Paradise Lost już hula u ruskich:



po pierwszym przesłuchaniu wydaje się, że jest naprawdę dobrze.




Converge wypuściło singla zapowiadającego nową płytę:



i chociaż jest to najbardziej typowe Converge, jakie może być, to i tak wypada się cieszyć.

What The fuck this coverage ?

W piątek trafił do sprzedaży "Zero Days" nowy longplay Prong - jednej z trzech kapel, dla których warto pojechać za tydzień na łutstok, oczywiście o ile ktoś nie ma przez całą Polskę


a tu oficjalna próbka:

Od dzisiaj w sprzedaży debiut płytowy supergrupy Dead Cross. W składzie m.in. Mike Patton i Dave Lombardo

Instrumentalna kompozycja, zapowiadająca nową płytę szkockiej grupy Mogwai

W piątek ukazała się nowa płyta szwajcarskich folkowców (czy tam folk-metalowców) z Eluveitie



muzycznie żadna rewelacja, ale pani śpiewająca w języku galijskim i nasza krajanka przygrywająca na lirze, to bardzo sympatyczne akcenty.

w piątek z nową płytą startują szwedy z the haunted



a tak dzisiaj sobie brzmią

nowa płyta queens of the stone age już jest

Taka sobie, zapuszczam w kuchni do gotowania

Wolę UNKLE, a Lvgvs Eluveitie staje się tak natrętna, że nucę choć nie chcę.

w piątek druga płyta arch enemy z nową wokalistką



muzycznie nie moja bajka, a damskiego growlu chyba już nigdy w pełni nie zaakceptuję, ale na następczynię germańskiej blondie na wokalu przynajmniej miło popatrzeć.

Na słuch w życiu bym nie powiedziała, że damski, zważywszy, że w metalu growlują zwykle jakieś piszczące pedałki.

Popcio pisze:w piątek druga płyta arch enemy z nową wokalistką



muzycznie nie moja bajka, a damskiego growlu chyba już nigdy w pełni nie zaakceptuję, ale na następczynię germańskiej blondie na wokalu przynajmniej miło popatrzeć.

z ciekawości sprawdziłem i ta babka radzi sobie nawet całkiem ok, ale większość tych niby "ryczących" wokalistek to koło growlu nawet nie stała. zresztą Arch Enemy itp bandy to już fanów mają dziś głównie wśród młodzieży, więc łatwo to olać. dużo gorszym trendem jest ostatnio zatrudnianie skrzeczących lasek w tych zakręconych około-grindowych zespołach, np:



generalnie kobiety niech lepiej śpiewają, niż ryczą, bo większość i tak nie potrafi.

Heriotza pisze:Na słuch w życiu bym nie powiedziała, że damski, zważywszy, że w metalu growlują zwykle jakieś piszczące pedałki.

informuję, że metal to nie tylko dani z cradle of filth

nowa Zola Jesus:





i nowy The National:



zawsze miałem ten zespół za jakąś hipsterską gejozę, ale ta nowa płyta mi się niebezpiecznie zaczyna podobać. starzeję się, czy cuś?