Covery, profanacje i nawiązania do lat 80' i 90' w obecnym muzykowaniu

[Cham Solo]

tym razem szczególnie biała... za dołeczki w policzkach oczywiście

patrz, a jakbym miał zgadywać, to powiedziałbym, że za dupy. jesteś pełen niespodzianek...

[Suchy Wilk]

tym razem szczególnie biała... za dołeczki w policzkach oczywiście

patrz, a jakbym miał zgadywać, to powiedziałbym, że za dupy. jesteś pełen niespodzianek...

No widzisz, to jedyna rzecz na jaką zwracasz uwagę, nieromantyczny człeku. Ok. 4 minuty dup całe stado, ale takie dołeczki ma tylko ona.

p.s. Trzeba przyznać, że zbudowana jak młoda driada. I to biała. To pewnie jeszcze z czasów kiedy było dużo białych dziewczynek do porywania.

[Vesper Lynd]

piosenka dupiata, ale dupy fajne

[Suchy Wilk]

Metaliczna patologia zarzyna piękną piosenkę (co prawda nie z lat 80-tych…)

[Popcio]

było.
poza tym bycie zarzynaną, to przeznaczenie tej kompozycji, nieistotne czy przez patologię metaliczną, talentszołową czy legijną.

[Cham Solo]

teraz jesteście jakimiś fanami Niemena? co wy, 90 lat macie?

[Suchy Wilk]

Nie było - bo to wykonanie z (przed)wczoraj.

2. Od rzekomych profesjonalistów wymagamy nieco więcej niż od kibiców na stadionie. A tu nawet kibice nieraz śpiewają lepiej.

[Popcio]

Nie było - bo to wykonanie z (przed)wczoraj.

2. Od rzekomych profesjonalistów wymagamy nieco więcej niż od kibiców na stadionie. A tu nawet kibice nieraz śpiewają lepiej.

jak mówię, że było, to było. tyle, że w bardziej właściwym ku temu topiku:
viewtopic.php?p=38575#p38575

[Suchy Wilk]

Nie było - bo to wykonanie z (przed)wczoraj.

2. Od rzekomych profesjonalistów wymagamy nieco więcej niż od kibiców na stadionie. A tu nawet kibice nieraz śpiewają lepiej.

jak mówię, że było, to było. tyle, że w bardziej właściwym ku temu topiku:
viewtopic.php?p=38575#p38575

OK, i zaiste jest do tego lepszy temat, ale podtrzymuję pkt 2.

[Popcio]

podtrzymywać to se możesz gacie, jak ci gumka pęknie.

ten tekst naprawę nie jest prosty do zaśpiewania przez amerykańca

[Suchy Wilk]

podtrzymywać to se możesz gacie, jak ci gumka pęknie.

ten tekst naprawę nie jest prosty do zaśpiewania przez amerykańca

Nie chodzi o tekst, niekumie.

[Suchy Wilk]

Warszawska wersja "Wolności" - chyba nawet ciekawsza od wersji Allegro
(p.s. świetne nogi)

[Popcio]

jeden z fajniejszych kawałków bizkitów w wykonaniu tajlandzkich hardkorowców

[Popcio]

bardzo dobry cover znakomitego kawałka

[Popcio]

the cure po doomowemu

[Cham Solo]

nigdy nie rozumiałem fenomenu tej piosenki, ani fenomenu Pink Floyd w ogóle, ale w takiej syntłejwowej wersji brzmi bardzo spoko:

[Pingwinka]

coś strasznego

[Popcio]

rewelacji nie ma, ale bez przesady z tą strasznością. zacną linię melodyczną poznać po tym, że sprawdzi się w każdej stylistyce... choćby - jak tu - jako melodyjka do gry na amigę.

[Cham Solo]

coś strasznego

właśnie fajne. w ogóle się pani nie zna.

[Popcio]

dwóch największych grafomanów współczesnej polskiej muzyki sprofanowało jedną z moich ulubionych piosenek z polsko-radzieckich filmów o brodatym pedofilu: