Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

Artyści, płyty i utwory muzyczne, ze szczególnym uwzględnieniem lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku.
Regulamin forum
Regulamin forum
1. Przestrzegamy przepisów prawa Rzeczypospolitej Polskiej, jak absurdalne by te prawa nie były i która Rzeczpospolita by to aktualnie nie była.
2. Użytkownicy ponoszą odpowiedzialność za treść swoich wpisów
3. Administracja nie odpowiada za treść wpisów osób trzecich, przyjmuje jednak uzasadnione wnioski o ich edytowanie lub usuwanie.
4. Każdy użytkownik nie sprawujący nadzoru nad witryną może posiadać tylko jedno aktywne konto.
5. Zabrania się wykorzystywania narzędzi przysługujących użytkownikowi forum do rozsyłania spamu.
6. Nie umieszczamy na forum treści pornograficznych, oraz odnośników do stron zawierających takie treści.
7. Przypisywanie sobie tożsamości innych członków społeczności internetowych skutkuje usunięciem konta bez ostrzeżenia.
8. Ewidentnie umyślne działania na szkodę forum mogą skutkować usunięciem konta bez ostrzeżenia.
9. Stosowanie czerwonego koloru w tekście jest dozwolone tylko dla administratora i użytkowników z uprawnieniami do moderowania forum.
10. Rozwiązań dla potencjalnych konfliktów i nieporozumień z innymi użytkownikami szukamy we własnych zasobach, na odcinku między ego a rozumem.
Awatar użytkownika
Suchy Wilk
nakręcony
Posty: 6360

Re: Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

#21

Postautor: Suchy Wilk » 07 sie 2018, 01:09

Heriotza pisze:Jeżdżą tam już chyba najgorsze śmiecie ...
Tarzają się nie tylko w błocie ale nawet w śmieciach przy aplauzie młodych, wykształconych, z wielkich ośrodków

Oprócz lewackiego tarzania się w błocie z Targowicą, czasem i na Łutstoku trafi się jakiś niewykształcony, zacofany ciemnogród z małych miast, który pośpiewa kiczowate faszystowskie piosenki



http://www.gazetalubuska.pl/przystanek-woodstock-polandrock-festival/aktualnosci/art/7935714,sabaton-na-woodstocku-nigdy-tego-nie-zapomnimy-wideo,id,t.html
"Trza zrobić ściepę narodową i kupić bombę atomową"
- Bohdan Smoleń

Awatar użytkownika
Popcio
nakręcony
Posty: 5820

Re: Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

#22

Postautor: Popcio » 07 sie 2018, 18:56

Heriotza pisze:
Popcio pisze:Zapewniam cię, że kąpiel w błocku czy w śmieciach wcale nie jest oczyszczająca, wręcz przeciwnie.

przypuszczam że może bardzo skutecznie oczyszczać z konwenansów, niemiłosiernie śmierdzących po przedawkowaniu.
"opanowaliśmy jeden straszliwy mechanizm, który Polskę niszczył przez poprzednich wiele lat. Mechanizm okradania Polski na gigantyczną skalę"
Jarosław Kaczyński '2022

Awatar użytkownika
Popcio
nakręcony
Posty: 5820

Re: Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

#23

Postautor: Popcio » 07 sie 2018, 19:19

Heriotza pisze:Pomijając te brednie, które wypisałeś, w Brudstocku wcale nie chodzi o muzykę.Chodzi o to, żeby się wytaplać w błocku, nawalić, naćpać, złapać syfa i tym podobne. Patronuje temu nieświęty Owsiak "Robta co chceta". Nie wiem czy Budka potrafił liczyć, bo ciężko się lansować wśród ludzi, którzy nie używają mózgu. Z kolei jeżeli chodzi sędziów, to teoretycznie powinni być apolityczni, a nie straszyć wojną i PiSem na tym niby festiwalu.


przecież napisałem elementarną prawdę, znaną każdemu, kto nie ma bańki do cna zlasowanej przez prymitywną, wynikającą z zawiści nagonkę, zapoczątkowaną dwie dekady temu przez toruńskiego grzyba. obecnie kontynuują ją jego kukiełki w partii rządzącej i w partyjnych mediach, zwanych przewrotnie narodowymi.
idąc twoim tropem "rozumowania" można śmiało głosić, że pielgrzymkach na jasną górę nie chodzi o modlitwę, tylko żeby sobie pochlać, poćpać i poruchać w krzaczorach przy trasie.
ale zastanów się, jakie masz kompetencje, by kategorycznym tonem prawić takie "mądrości", skoro na imprezie nie byłaś, tylko coś tam usłyszałaś od zdewociałych oszołomów w tivi, ew. zobaczyłaś jakieś zdjęcie czy filmik, na których jedna/kilka/kilkadziesiąt osób spośród kilkusettysięcznej rzeszy robi fikołki w stercie butelek pet, lub skacze sobie w błocie.
ja byłem tam trzy razy, nie nawaliłem się szczególnie, nie taplałem się w błocku, ani niczego nie złapałem. jeździłem w 80% dla muzyki i w 20% dla niespotykanej nigdzie indziej pozytywnej atmosfery, gdzie do każdego można się uśmiechnąć i zagadać bez obaw, że się popełni faux pas. w 0% dla owsiaka, w 0% dla polityki. czułem na każdym kroku, że zdecydowana większość współuczestników pojawiła się tam z tych samych względów co ja. nie wierzę, żeby przez kilka ostatnich lat te proporcje zostały w istotny sposób zaburzone. gdyby nie godzinne kolejki do kibli i wody oraz wszechogarniający pył zdeptanej ziemi, którego na zdjęciach nie widać, a który dla mnie jest szczególnie nie do zniesienia, to jeździłbym tam po dziś dzień i byłoby mi was, smutnych ludzików, jeszcze bardziej żal.

aha, nie wiem ilu łutstokowiczów chodzi tam na pogadanki z politykami i celebrytami, ale pojemność namiotu dla tych eventów pozwala łatwo wydedukować, że nie więcej niż ułamek procenta. tak więc albo zacznij w końcu samodzielnie myśleć, albo po prostu wrzuć na luz i nie zaprzątaj sobie głowy tym, że ktoś tam się dobrze bawi, jeszcze złapiesz wrzody żołądka albo tym podobne.
"opanowaliśmy jeden straszliwy mechanizm, który Polskę niszczył przez poprzednich wiele lat. Mechanizm okradania Polski na gigantyczną skalę"
Jarosław Kaczyński '2022

Awatar użytkownika
Pingwinka
nakręcony
Posty: 1554

Re: Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

#24

Postautor: Pingwinka » 07 sie 2018, 19:35

Heriotza pisze:w Brudstocku wcale nie chodzi o muzykę.Chodzi o to, żeby się wytaplać w błocku, nawalić, naćpać, złapać syfa i tym podobne.

to, że ty lub twoi znajomi, albo inni ludzie których znasz tak robią, to nie znaczy, że każdy jeden właśnie po to jeździ.

bo zakładam, ze byłaś lub chociaż znasz ludzi którzy bywają skoro wysnuwasz tak odważne tezy..?

Awatar użytkownika
Heriotza
nakręcony
Posty: 3636

Re: Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

#25

Postautor: Heriotza » 07 sie 2018, 20:08

Popcio pisze:przypuszczam że może bardzo skutecznie oczyszczać z konwenansów, niemiłosiernie śmierdzących po przedawkowaniu.

Konwenanse to jedno z osiągnięć naszej kultury i jak koniecznie się chcesz oczyszczać w błocku, to polecam spa, patusie.
Kuna sogobi kuna yana wakara.

Awatar użytkownika
Popcio
nakręcony
Posty: 5820

Re: Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

#26

Postautor: Popcio » 08 sie 2018, 19:54

żadne osiągnięcie. każda kultura ma swoje konwenanse.
"opanowaliśmy jeden straszliwy mechanizm, który Polskę niszczył przez poprzednich wiele lat. Mechanizm okradania Polski na gigantyczną skalę"
Jarosław Kaczyński '2022

Awatar użytkownika
Heriotza
nakręcony
Posty: 3636

Re: Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

#27

Postautor: Heriotza » 08 sie 2018, 20:12

Nasza ma dobre konwenanse i wydawałoby się, że ktoś, kto słucha muzyki i się nią interesuje jest kulturalny, a tymczasem okazuje się, że jesteś antykulturowym kolesiem marzącym o kąpielach w błocku.
Kuna sogobi kuna yana wakara.

Awatar użytkownika
Popcio
nakręcony
Posty: 5820

Re: Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

#28

Postautor: Popcio » 08 sie 2018, 21:01

każda kultura ma obyczaje lepsze i gorsze. możesz akceptować je wszystkie w ramach rozsądnego kompromisu między wartościami osobistymi i społecznymi. natomiast jeżeli każdy z konwenansów przyjmujesz bezkrytycznie i co jakiś czas nie odczuwasz potrzeby resetu, to albo nie wychodzisz z domu, albo jesteś robotem nie potrafiącym funkcjonować bez wcześniejszego zaprogramowania.
"opanowaliśmy jeden straszliwy mechanizm, który Polskę niszczył przez poprzednich wiele lat. Mechanizm okradania Polski na gigantyczną skalę"
Jarosław Kaczyński '2022

Awatar użytkownika
Vesper Lynd
nakręcony
Posty: 4494

Re: Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

#29

Postautor: Vesper Lynd » 09 sie 2018, 06:46

Zauważyłam, że tak od 27 plus ludzie przestają jeździć na Łutstok, z wielkim bólem serca i pretensjami do samego siebie, a potem jak młodziaki stamtąd wracają to podchodzą do nich ze łzami w oczach i pytają jak było xD ale to tak jest, z wiekiem człowiek robi się wygodny i przenosi na płatne koncerty. Najbardziej mnie zdumiewa, że przez tyle lat Heriotza nie poznała żadnych ludzi jeżdżących na łudstok, bardzo fajni, pozytywni ludzie, a że muzyka najważniejsza, to nawet widać po tym, jak przeżywają jakie zespoły będą,
właśnie rozpoczyna się Wielkie Wymieranie, a świadomość tego jest ZEROWA.

Awatar użytkownika
Heriotza
nakręcony
Posty: 3636

Re: Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

#30

Postautor: Heriotza » 09 sie 2018, 22:48

Popcio pisze:każda kultura ma obyczaje lepsze i gorsze. możesz akceptować je wszystkie w ramach rozsądnego kompromisu między wartościami osobistymi i społecznymi. natomiast jeżeli każdy z konwenansów przyjmujesz bezkrytycznie i co jakiś czas nie odczuwasz potrzeby resetu, to albo nie wychodzisz z domu, albo jesteś robotem nie potrafiącym funkcjonować bez wcześniejszego zaprogramowania.


Nie chcę dramatyzować, ale może pomyliły ci się epoki, że cię tak uciskają konwenanse? Konwenanse są wypracowane przez pokolenia na drodze wielu kompromisów i służą temu, żeby się nam lepiej żyło. Dyskomfort czuję w obecności ludzi, którzy odrzucają konwenanse, takich jak zapijaczeni żule, nachalni żebracy i tym podobni. Reset musiałabym sobie zrobić, gdybym przykładowo zobaczyła ciebie tarzającego się w błocku.

Vesper Lynd pisze:Zauważyłam, że tak od 27 plus ludzie przestają jeździć na Łutstok, z wielkim bólem serca i pretensjami do samego siebie, a potem jak młodziaki stamtąd wracają to podchodzą do nich ze łzami w oczach i pytają jak było xD ale to tak jest, z wiekiem człowiek robi się wygodny i przenosi na płatne koncerty. Najbardziej mnie zdumiewa, że przez tyle lat Heriotza nie poznała żadnych ludzi jeżdżących na łudstok, bardzo fajni, pozytywni ludzie, a że muzyka najważniejsza, to nawet widać po tym, jak przeżywają jakie zespoły będą,


Znam ludzi, którzy jeżdżą na Brudstock, ale się do tego nie przyznaję, nie ma się czym chwalić, ale takich psycholi, którzy przestali tam bywać i zalewają się łzami z tego powodu, na szczęście nie.
Kuna sogobi kuna yana wakara.

Awatar użytkownika
Vesper Lynd
nakręcony
Posty: 4494

Re: Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

#31

Postautor: Vesper Lynd » 10 sie 2018, 07:46

To już daje wyobrażenie jak spokojny jest to festiwal, jeśli największym zarzutem jest łamanie konwenansów poprzez kąpiel w błocie xDD

oraz wszechogarniający pył zdeptanej ziemi, którego na zdjęciach nie widać, a który dla mnie jest szczególnie nie do zniesienia, to jeździłbym tam po dziś dzień

w zeszłym roki i dwa lata temu nie mieli tego problemu, bo padał deszcz
w tym roku też byłoby ok, bo wezwali straż do polania pola, ale jak wiadomo na rozkaz pis-owskich aparatczyków odmówili, niemiecka straż musiała dojechać z Berlina, więc jeden dzień uczestnicy męczyli się w brązowej chmurze pyłu
zresztą tutaj jest dużo winy Owsiaka, bo debil zrobił z tego "ej, polejcie no tam ludzi, żeby im chłodniej było", więc straż mogła się wypiąć, gdyby poprosił, "polejcie pole, żeby nie było pyłu, bo jest to ogromne zagrożenie dla zdrowia ludzi" inna by musiała być rozmowa, kolega do dziś ten pył czuje w płucach
właśnie rozpoczyna się Wielkie Wymieranie, a świadomość tego jest ZEROWA.

Awatar użytkownika
Heriotza
nakręcony
Posty: 3636

Re: Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

#32

Postautor: Heriotza » 10 sie 2018, 11:15

Najmniejszym zarzutem.
Już pół godziny po wyjściu z pociągu można wdepnąć w łajno, ponieważ organizator poskąpił na wystarczającą ilość toy toyów. O dylemacie jak się umyć na Brudstoku już wspomniał Popey. Rozmowy o myciu wyglądają mniej więcej tak:
Rozmowa dwóch dziewczyn:
- Idziesz umyć zęby?
- Nie, paliłam menthola.
(^autentyk)


Cztery lata temu na udstoku był pewien androgyniczny blond user z inne.
Kuna sogobi kuna yana wakara.

Awatar użytkownika
Vesper Lynd
nakręcony
Posty: 4494

Re: Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

#33

Postautor: Vesper Lynd » 10 sie 2018, 17:17

W Jarocinie kolejki do prysznicy też były gigantyczne, tak jak napisałam, to są warunki, które dobrze się znosi będąc młodziakiem, potem człowiek robi się wygodny, ale żeby mieć kwaterę w Kostrzynie trzeba zrobić rezerwację rok wcześniej, a ceny kosmiczne.
właśnie rozpoczyna się Wielkie Wymieranie, a świadomość tego jest ZEROWA.

Awatar użytkownika
Popcio
nakręcony
Posty: 5820

Re: Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

#34

Postautor: Popcio » 10 sie 2018, 19:55

Vesper Lynd pisze:To już daje wyobrażenie jak spokojny jest to festiwal, jeśli największym zarzutem jest łamanie konwenansów poprzez kąpiel w błocie xDD

oraz wszechogarniający pył zdeptanej ziemi, którego na zdjęciach nie widać, a który dla mnie jest szczególnie nie do zniesienia, to jeździłbym tam po dziś dzień


w tym roku też byłoby ok, bo wezwali straż do polania pola,

straż rozwiązuje problem pyłu wyłącznie punktowo, w kotle pod sceną i to tylko na dosłownie chwilę. w suchy dzień przez jakieś 20 godzin/dobę chmura kurzu do wysokości 2-3m jest nieprzerwanie obecna na obszarze kilkunastu hektarów, od dużej sceny poprzez punkty gastronomiczne, po krańce pola namiotowego. nawet w nocy ją widać, patrząc pod światła sceny. opadać zaczyna ok 4 nad ranem, ze względu na rozrzedzone powietrze i najmniejszy ruch łutstokowiczów.
"opanowaliśmy jeden straszliwy mechanizm, który Polskę niszczył przez poprzednich wiele lat. Mechanizm okradania Polski na gigantyczną skalę"
Jarosław Kaczyński '2022

Awatar użytkownika
Popcio
nakręcony
Posty: 5820

Re: Łutstok 2018, czy tam Pol'and'rock, jak kto woli

#35

Postautor: Popcio » 10 sie 2018, 20:16

a problemy z zapleczem sanitarnym były i są bolączką każdej imprezy masowej dla kilkuset tysięcy osób, ani festiwale rockowe ani spędy kościelne nie są od nich wolne. zakładając, że na wydarzeniu z serwowanymi napojami moczopędnymi rozsądnym minimum komfortu jest jeden kibel na 50 uczestników, owsiak powinien zapewnić ok 10 000 budek toi toi - wiadomo, że to nierealne.po prostu jak ktoś ma słaby pęcherz albo żołądek, to takie imprezy nie są dla niego.
"opanowaliśmy jeden straszliwy mechanizm, który Polskę niszczył przez poprzednich wiele lat. Mechanizm okradania Polski na gigantyczną skalę"
Jarosław Kaczyński '2022


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika