Forum

O godz 15:00 oficjalnie otwarty.
Aktualnie na dużej scenie fajny fhąsuski duet Inspector Cluzo



w sumie z dzisiejszego programu dla tej sceny chyba tylko oni i grający po nich piraci z Alestorm wydają się być słuchalni.

włączyłem sobie stream z huntera... pamiętam ich jeszcze z czasów, gdy próbowali podrabiać metallikę. jak dwadzieścia lat temu byli ciency, tak teraz, mimo poszerzenia składu i zmiany brzmienia, ciency w warstwie kompozycyjnej pozostali.

dzisiaj z ciekawych transmisji: na małej scenie łydka grubasa od 18:40 i death by chocolate od 20:10


na dużej o 20:30 nocny kochanek. może końcówkę uda mi się obejrzeć


transmisji z judas priest i arch enemy niestety nie będzie

dzisiaj na dużej soulfly o 19:10, o 22:10 lao che


na małej 0 20:20 koniec świata

Nudy. Już wolę o 20 obejrzeć Cast Away a o 23 Osadę.

kuperka nie urywa tegoroczny rozkład jazdy, ale aż tak skrajnie nudno nie jest, żeby shyamalana oglądać.

ale sympatyczna strażaczka obsługuje sikawkę wozu bojowego na soulfly

max się nie pierdzieli w tańcu i korzysta z repertuaru sepultury. porządny koncert, brakowało tam takiego łojenia.

fak, aż musiałam guglać o jaką szamalaję ci chodzi.

no litości...

na małej scenie doskonały koncert gra koniec świata.

Oj co no. Nie znam się na reżyserzach zwłaszcza na bollywoodzkich..

no, ale podstawowe znaki każdy powinien znać :p

Jeżdżą tam już chyba najgorsze śmiecie, a gośćmi honorowymi są Borys Budka, Dorota Wellmann, sędzia Igor Tuleya i ta kudłata Serbka z Amnesty International Poland. A propagitki leżały wszędzie

Tarzają się nie tylko w błocie ale nawet w śmieciach przy aplauzie młodych, wykształconych, z wielkich ośrodków

no i spoko, koleś coś tam sobie odreagował bez szkody dla nikogo. zawsze mógł pójść z ponurymi kolegami patriotami zdemolować jakiś stadion, albo ponaparzać się z policją, ale wolał tak i chwała mu za to.
czasem sam tak mam, że chciałbym zrzucić wyprasowane spodnie i koszule i oczyszczająco wytaplać się w błocie, ale zawsze jestem zbyt trzeźwy.

Heriotza pisze:Jeżdżą tam już chyba najgorsze śmiecie, a gośćmi honorowymi są Borys Budka, Dorota Wellmann, sędzia Igor Tuleya i ta kudłata Serbka z Amnesty International Poland. A propagitki leżały wszędzie

parę lat temu pisiorscy kacykowie, wyłącznie po to, by schlebić będącej w amoku, rydzykowej części swojego elektoratu, wypowiedzieli idiotyczną wojnę owsiakowi. a teraz dosłownie pod każdym artykułem o festiwalu tony kociokwiku, bo jacyś potrafiący liczyć politycy opozycji znaleźli sobie miejsce do lansu. no litości...

Pomijając te brednie, które wypisałeś, w Brudstocku wcale nie chodzi o muzykę.Chodzi o to, żeby się wytaplać w błocku, nawalić, naćpać, złapać syfa i tym podobne. Patronuje temu nieświęty Owsiak "Robta co chceta". Nie wiem czy Budka potrafił liczyć, bo ciężko się lansować wśród ludzi, którzy nie używają mózgu. Z kolei jeżeli chodzi sędziów, to teoretycznie powinni być apolityczni, a nie straszyć wojną i PiSem na tym niby festiwalu.

Popcio pisze:no i spoko, koleś coś tam sobie odreagował bez szkody dla nikogo. zawsze mógł pójść z ponurymi kolegami patriotami zdemolować jakiś stadion, albo ponaparzać się z policją, ale wolał tak i chwała mu za to.
czasem sam tak mam, że chciałbym zrzucić wyprasowane spodnie i koszule i oczyszczająco wytaplać się w błocie, ale zawsze jestem zbyt trzeźwy.

Nieco mnie zaskoczyłeś, po pierwsze tym, że jesteś sfrustrowany, po drugie, że chciałbyś odreagować w tak patologiczny sposób. Zapewniam cię, że kąpiel w błocku czy w śmieciach wcale nie jest oczyszczająca, wręcz przeciwnie.

Popcio pisze:zawsze mógł pójść z ponurymi kolegami patriotami ponaparzać się z policją

Nie wiem w ogóle o co chodzi i nie żebym się czepiał - ale w normalnym państwie patrioci nie są ponurzy i nie naparzają się z policją, bo policja w ich własnym kraju jest po ich stronie. Inaczej było tylko w żydoubeckiej patologii do 2015 ... i nie chcę już pisać w jakiej UE, bo i tak nie zrozumiesz nawet kiedy masz wszystko przed oczami.