Nowości

[Popcio]

nowe pretendersy

[Popcio]

z jutrzejszych nowości:

powrót alanis


debiut psychosexual


i mokry sen geriatry, czyli płytowy powrót alcatrazz po 34 latach

[Popcio]

jutro:
dwudziesty pierwszy longplej deep purple


ósmy szwedów z avatar


oraz trzeci ich rodaków z orbit culture

[Cham Solo]

przez koronawirusa bieda w tym roku taka, że nie było podobnej od lat, dlatego cieszy choćby nowa płyta staruszka Dirkschneidera nagrana z orkiestrą bundeswehry (lol w ogóle). album mocno przaśny i kiczowaty, ale who cares... lubię Udo, lubię Accept (z Udem) i lubię tę płytę. taki już ze mnie wieśniak.

[Popcio]

jutrzejsze premiery:

dwunasty longplay norweskiego ulver (lub ósmy, jeżeli odjąć początek twórczości, gdy grali metal)


ósmy amerykańskich stonerowców z the atomic bitchwax


i sequel najgorszego albumu mety ever

aranże orkiestrowe w podobnie złym guście, natomiast projekt graficzny okładki (choć trudno to sobie wyobrazić) jeszcze bardziej beznadziejny, niż w poprzedniczce.
hetfieldowi chyba brakuje kasy na odwyk.

[Popcio]

jutrzejsi premierowie:

pierwsza płyta izraelitów z tomorrow’s rain

warta odnotowania już z tego względu, że debiutantom udało się zaprosić do studia gości z tak uznanych kapel sceny doom/gothic, jak: my dying bride, draconian, sisters of mercy, moonspell, paradise lost...
dla mnie szykuje się obowiązkowa pozycja na jesień

i nowy manson, tym razem chyba udający bowiego

dla mnie niezmiennie niestrawny

[Popcio]

jutro:

szesnasty napalm death

kapitalny kawałek. mało napalmowy, za to mocno zalatujący helmetem.

czternasta płyta dziadków gallagherów (nie z tych gallagherów)


siódmy długograj folkmetalowego finntroll

[Popcio]

jutro grubo będzie:

dziesiąte deftony


trzecia uada


i trzeci svalbard

chyba na starość zostanę emo

...aaa oraz akustyk ulubionego bandu chama_solo

[Popcio]

już jutro:

piąta płyta solowa wokalistki moloko

podpobno znakomita, choć okładka mocno przypomina te z niemieckich pornosów ery vhs.

debiut solowy wokalisty slipknota


piętnasty enslaved


trzynasty six feet under


i piętnaste bon jovi

[Cham Solo]

parę fajnych nowości:

Undergang



Anaal Nathrakh



Bob Mould



Lik



Miley Cyrus



w sumie nie wiem, czy to ostatnie to z pełnej płyty, ale sam kawałek jak na muzykę pop mi się naprawdę podoba.

[Popcio]

dzisiejsi premierowie:

benediction


ep-ka przeżywających drugą (albo i trzecią) młodość panków z the damned


... oraz wideło do kolejnego singla ze znakomitej skądinąd ostatniej płyty jinjer

[Cham Solo]

dobra to będzie płyta. szkoda, że dopiero w styczniu.

[Popcio]

jutro nad wyraz bogato pod względem premier płytowych:

nagrana na nowo, tym razem w doborowym składzie, demówka z 1986 roku reaktywowanego niedawno mr bungle



nawet nie wiedziałem, że przed przyjściem do faith no more, patton uprawiał z kolegami taki stylowy thrash


siódma (druga z heike na wokalu) studyjna płyta szwedzkich mistrzów pięknego melancholijnego gothic/doom metalu


siódmy studyjniak black stone cherry

[Popcio]

i jeszcze powrót płytowy naszego darzamat

niestety, muzycznie słabiej, niż na naprawdę dobrej poprzedniczce. no i chyba dopięty proces ewolucji w stronę odejścia od klawiszowych podkładów.
osobiście bardzo tęsknię do debiutu z automatem perkusyjnym, tekturowymi gitarami, sopranem wokalistki i tymi wysuniętymi klawiszowymi przygrywkami, robiącymi genialny baśniowo-erotyczny klimat.

[Popcio]

kameralny akustyczny meszin hed na gitarę i wokal - kto by się spodziewał?

robb, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili!

[Popcio]

jutro siódmy długograj dziwnie nazywających się islandczyków


i to w zasadzie tyle. słaby weekend.

[aTomek]

Nowy kawałek System Of A Down nawiązujący do wojny w Karabachu.

[Popcio]

wczoraj wyjszło nowe ace piorun dece

[Popcio]

jutrzejsze premiery:

epka my dying bride parę miesięcy po wydaniu longpleja może sugerować, że będziemy mieć do czynienia z odpadami z sesji do "the ghost of orion"
tymczasem kawałek promujący minialbum, bynajmniej, nie sprawia wrażenia odrzutu ze skądinąd bardzo zacnego krążka


ósmy studyjniak hatebreed


i piąty wciąż awangardowej liturgy, której lider ostatnio stwierdził, że jednak jest kobietą

... tylko dlaczego uznał za stosowne wyeksponować to na okładce?

[Popcio]

z dzisiejszych premier płytowych

nowy krążek smashing pumpkins

piosnka nawet może być, ale nie sądzę, żeby w większej dawce synth-popowe oblicze ekipy corgana było dla mnie strawne.

nagrana ponownie debiutancka płyta weteranów brytyjskiego heavy metalu, wzbogacona o cztery covery dość znanych kapel

nie wiem jak inne, ale meta wyszła im nienajgorzej