Film w czasach zarazy
: 25 lut 2021, 17:36
Obejrzałem sobie wczoraj dwa odcinki krajowego serialu, nakręcone w stolycy, już w miesiącach pandemii. Trochę zmierziła mnie sterylność tego, co zobaczyłem. W celu osadzeniu historii w czasach niepandemicznych twórcy musieli się trochę gimnastykować. Widać, że z bólem serca zrezygnowali z ujęć "na żywca" tętniącego życiem miasta, a gdy już kręcili sceny rozmowy w jadącym przez stolycę aucie, to obiektyw wyłącznie na twarze aktorów wewnątrz, plan za szybami nienaturalnie zamazany, żeby przypadkiem nie uchwycić przechodniów w namordnikach..
Widzieliście już jakiś nowy film/serial, w którym nie wycięto covidu z tła?
Widzieliście już jakiś nowy film/serial, w którym nie wycięto covidu z tła?