Forum

Popcio pisze:

Suchy Wilk pisze:No wiem, że nie jesteś zbyt bystry, ale weź przeczytaj mój post jeszcze raz... może dwa... trzy... ile tam potrzebujesz... To naprawdę nie jest trudny post. Ani jakiś szczególnie długi, czy z trudnymi słowami... Z trudniejszymi ci się nie udaje, ja to już przyswoiłem i nawet zrobię postanowienie noworoczne przestać się już tym irytować, ale ten przy odrobinie samozaparcia serio dałbyś radę zrozumieć.

zlituj się... twoje posty są wystarczająco nużące, by nie chcieć czytać ich drugi raz i wystarczająco intencjonalne, żeby już w trakcie pierwszego czytania wiedzieć , że ich treść stanowi wyłącznie wymyślne wdzianko dla zwyczajnego bólu dupy.

Ja pitolę ( http://m.quickmeme.com/img/b2/b24fdd427 ... f08735.jpg )
Ale miałem się nie irytować. No dobra, napiszę ci to jeszcze raz tak prosto, żeby dotarło i cię nie znużyło:

Popcio pisze:i znowu te wyzwiska, a później pisk i lament, że to jego obrażają.
niektórzy to już z natury są tak zafiksowani, że żadna wizja dzieła poza ich własną nie będzie wystarczająco dobra.

Pyerdolisz bez sensu i związku.

Vesper Lynd pisze:U mnie w pracy też emocje rozgorzały nad Wiedźminem i Netflixem. W sumie byłam jedyna anty, ale jako jedyna czytałam Sapkowskiego. Koleżanka też twierdzi, że Netflix nie jest aż taki badziewny i poleciła ten serial
https://www.filmweb.pl/serial/Dom+z+papieru-2017-792826
z tym, że ten serial został przejęty przez Netflixa, pierwotnie był produkowany przez hiszpańską telewizję

widziałem pierwszy sezon "domu z papieru" i to jest naprawdę dobry, wciągający serial, z tym, że trzeba przy nim totalnie wyłączyć myślenie. pod względem nielogiczności i różnych głupotek bije na głowę większość amerykańskich produkcji. sam pomysł na serial, czyli genialny koleś, który przez lata wymyśla idealny, bezkrwawy, dopracowany w najdrobniejszych szczegółach napad, a potem zatrudnia do jego wykonania gościa oficjalnie sklasyfikowanego jako socjopata, najemnika, który nigdy nie słyszał o odciskach palców, czy laskę, której nikt nie powiedział, że policja może zacząć strzelać pierwsza, mówi wszystko

Suchy Wilk pisze:Aktorka i fizyczność dobra, co u mnie jest jak dla pół-Hinduski niezłą pochwałą. Ale mnie właśnie jako starego fana Yennefer średnio taka budowa tej postaci przekonuje. U Sapkowskiego stopniowe poznawanie kawałków jej przeszłości, jej wieku i prawdy o tym, kim jest, dopiero w rozwiniętej Sadze, kiedy już świetnie znaliśmy jej postać finalną - było zdecydowanie fajniejsze.

Jeśli ktoś lubił Yen w książkach to pewnie z tej nie jest zadowolony, ale ja miałem odwrotnie i nigdy za nią nie przepadałem dlatego ta wersja mi pasuje.

Vesper Lynd pisze:U mnie w pracy też emocje rozgorzały nad Wiedźminem i Netflixem. W sumie byłam jedyna anty, ale jako jedyna czytałam Sapkowskiego. Koleżanka też twierdzi, że Netflix nie jest aż taki badziewny i poleciła ten serial
https://www.filmweb.pl/serial/Dom+z+papieru-2017-792826
z tym, że ten serial został przejęty przez Netflixa, pierwotnie był produkowany przez hiszpańską telewizję

O "Domu z papieru" dobrze napisał Chma Solo. Ja ten serial oglądałem kiedy byłem chory i prawie non stop miałem gorączkę albo stan podgorączkowy więc z myśleniem nie było mi po drodze. Wtedy łyknąłem to prawie jednym ciągiem w jakieś 3 dni. To trochę taki komiks gdzie liczy się przede wszystkim akcja i nagłe zwroty akcji, wszystko inne jest temu podporządkowane.

Z Netflixowych produkcji bardzo dobry jest niemiecki "Dark". Jest tam też dużo fajnych dokumentów.

Z tymi argumentami Wilka trudno się nie zgodzić ale tak naprawdę można na większość tego przymknąć oko z wyjątkiem wyprania tego serialu z Sapkowskiego i tutaj mnie boli ale serial sam w sobie jest przynajmniej solidny. Co do tych walk to walki z potworami i jakaś realność....tutaj ważniejsza jest choreografia i ta w walce ze strzygą była super (i jeśli dobrze pamiętam dobrze odwzorowano to co w opowiadaniu), walka z Ghulami tez spoko(a tutaj to chciał zachowywać jakiś dystans tylko nie wyszło), walka z kikimorą jak i sama kikimora spaprane ale sam wstęp z bambim nad jeziorkiem był super. Największym błędem serialu było zbyt szybkie wprowadzenie Ciri co wymusiło inne błędy, ograniczenie czasu ekranowego dla opowiadań oraz spapranie Miecza Przeznaczenia.
To spłaszczenie postaci to tak nie do końca.
Okruchy lodu zaadaptują tylko umiejscowią inaczej w linii czasowej bo a zakontraktowali tego mulata na następny sezon a b to ulubione opowiadanie Cavila.

Generalnie ta moda na wątki z dziećmi jest dobijająca, może nie tak dobijająca jak wątki z gejami czy transami, ale jednak.

super scena z jelonkiem, taką miałam nadzieję, że bambi przeżyje
jakbym miała ocenić atrakcyjność wyglądu postaci to byłoby tak
Geralt 9/10
Visenna 8/10
Ciri, Renfri 7/10
Yennefer 6/10
Triss 5/10
Calanthe 4/10
Istred 1/10
Fringilla 2/10
Kikimora 3/10

hehe - ale gość przynajmniej śpiewać umie

Wole kawałek Vadera
W kolejnym sezonie gość który zrealizował tylko rzeź w Blaviken będzie odpowiadał za wszystkie walki. Osoba od kostiumów zostanie zmieniona, to dobre wieści. Złe że chyba będą chcieli utrzymać ten serial jako target dla nastolatków więc raczej nici z elfów i krasnoludów jak we Władcy Pierscieni Jacksona ;/ Chodzą słuchy że Hirsh chce wprowadzić postać od siebie(oby ta laska o ksywie Violet nie zastąpiła Rienca). Chcą też zrobić laskę(znaczy łaskę) fanom gier i pojawi się Leszy. Niby są miejsca gdzie da się nowe historie wsadzić bez zmieniania linii fabularnej Krwi Elfów ale i tak mam obawy że skrócą czas ekranowy tego co być powinno ;/ Prawdopodobnie w Kaer Morhen będzie się toczyć akcja aż 3 odcinków. Mam nadzieję że jednak nie spartaczą postaci Yarpen Zigrina i Djikstry bo obaj to samograje. Ale jak będzie to zobaczymy, pewnie w kolejnych sezonach będą dodawać potworków aby fanom gier zrobić dobrze.
Ps. Wilku, w książkach jeśli mnie pamięć nie myli było chyba wspomniane że żaden wiedźmin nie pokonał Leszego, prawda? Ps.2 Rudy ulubieniec naszej forumowej Ciri będzie Nivellenem.

jeżeli sapkowski teraz nie zamknie dziobów krajanom pomstującym o brak słowiańskości w adaptacjach, to już chyba nic nie zamknie.
https://gry.interia.pl/newsy/news-andrz ... Id,4326983

Zanim otworzyłam link już wiedziałam, że odmówili

Oni są jeszcze za bardzo na fali, żeby grać tatuśków w serialach, ale Mark Hamill idealnie pasuje.

Myślę że Mark zagra a im dłużej nie podają kto będzie Vesemirem tym większe na to szanse. Choć Mikkelsen byłby najlepszy.
https://redanianintelligence.com/2020/02/20/an-army-of-elves-is-filming-for-the-witcher-season-2/
Uszy im poprawili.

Liseł pisze:Uszy im poprawili.

... i cerę

Popcio pisze:

Liseł pisze:Uszy im poprawili.

... i cerę

Oby teraz wyglądali elficko, choćby jak w Hobbicie(o władcy pierścieni nie marzę a nie "plastikowo" jak w pierwszym sezonie. Oby też zachowywali si bardziej elficko.

https://www.wprost.pl/prime-time/103010 ... imson.html

ja rozumiem, że kanon urody na planecie ziemi anno domini 2020 nie musi się w 100% pokrywać z tym z uniwersum sapkowskiego, ale, k..wa, bez przesady.

no było do przewidzenia, jakby wybrali jakąś faktycznie piękną kobietę, to byłby rasizm

I brzydotofobia.

tzn. ? Francesca ?