Forum

Chcieliśmy, to mamy, zatem zainicjuję.

Moja ulubiona książka z przedszkola to Kubuś Puchatek Milne'a
http://czasdzieci.pl/pliki/ksiazka/ksiazki/ksiazka_98_048a4.jpg

z podstawówki Mitologia Parandowskiego
http://allepomocnik-hosting.gcsoft.pl/users/anonymous_s2/2013-01/2013-01-13_15;16;03/_DSC0249.JPG

z gimnazjum trylogia Złoto Gór Czarnych Szklarskich
http://cdn3.swistak.pl/a.swistak.pl/216/109/216109122_1024.jpg

Te dwie pierwsze musicie znać, trzecia to mniej znana od Tomków (też kilka przeczytałam) trzytomowa saga o Dakotach.

Żółty Kamień? - ja to chyba też w dzieciństwie czytałem, choć za cholerę już nie pamiętam.

Szklarski oczywiście, ale chyba bardziej "Chłopcy z Placu Broni", książki Nienackiego i Niziurskiego. I "Tajemnica zielonej pieczęci", LOL.

Oraz London i Curwood - szczególnie "Włóczęgi północy", "Szara Wilczyca", "Błyskawica" - w zasadzie pierwsza to chyba będzie moja ulubiona książka dzieciństwa i do dziś wszystkim polecam http://www.book.hipopotamstudio.pl/wp-c ... olnocy.jpg

spoilery, acz przy tego rodzaju książce to w sumie nie jest takie ważne
http://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=25636
http://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=528088
http://lubimyczytac.pl/cytat/67909

W podstawówce najwięcej razy czytałem "Oko Proroka" http://lubimyczytac.pl/ksiazka/81311/ok ... o-przygody Łozińskiego, "Namioty Wezyra" Walerego Przyborowskiego http://lubimyczytac.pl/ksiazka/135199/namioty-wezyra i "Lisowczyków" Bogusława Sujkowskiego http://lubimyczytac.pl/ksiazka/221416/lisowczycy
Później moim ulubionym pisarzem był Mika Waltari.

O wilkach też czytałam i jeszcze Zew krwi i Biały Kieł - półwilki też się liczą, natomiast książek Estramadurasa do tej pory nie przeczytałam, choć się przymierzałam do Watariego.

Pod koniec gimnazjum i w liceum ulubieni autorzy to Sapkowski i Dukaj i jeszcze bardzo mi się Tokarczuk, ale wtedy jeszcze nie pisała politycznie.

O, jeszcze "Czarne okręty" Alexa. Waltari to tak trochę później, podobnie jak z kolei kryminały Alexa (zwanego też Słomczyńskim).

A w podstawówce rzecz jasna Trylogia - do oporu i wiele razy.

Waltariego to proponuję zacząć od "Egipcjanina" i Trylogii Rzymskiej http://lubimyczytac.pl/ksiazka/135061/rzymianin-minutus (choć z tego co pamiętam któryś tom, bodajże I, jest dosyć drewniany), a potem dopiero wziąć się za "Czarnego Anioła" - bo to już poważniejsze dzieło.

Natomiast "Ostatniego Mohikanina" czytało mi się źle.
Jeszcze mi się przypomniała pierwsza w dzieciństwie książka historyczno marynistyczna - Parkinson "Tajna misja".

Miała być jedna cholerna książka, a nie pół biblioteki.

Bahdaj, Adam - Do przerwy 0:1

Się miało więcej ulubionych, się wypisało.

Pierwsza

druga

czecia

o książkach z dawnych lat to już pisałam tu i tam…ale do niektórych wracam,oto kilka spośród setek przeczytanych;p
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/74182/sl ... w-abisynii
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/124014/c ... y-tworcami
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/10510/pr ... a-zeglarza
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/233476/bracia-lwie-serce
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/199323/mary-poppins
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/59051/bez-rodziny
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/63603/runo
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/166181/p ... t-cos-quot
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/74716/na ... ym-dywanie
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/151918/b ... lego-dzeka
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/151918/b ... lego-dzeka
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/140552/2 ... ej-zeglugi
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/142234/diossos
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/74293/tr ... rola-t-1-3
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/129076/t ... ej-nadziei
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/120373/p ... i-trylogia

obecnie przymierzam się do czytania,bo coś ostatnio wenę straciłam…;p
Włócznia kusznika Łysiaka już czeka…świetny wywiad na samym końcu,Łysiak to prawdziwy człowiek renesansu…uwielbiam jego poczucie humoru i ten odrobinę wyniosły ton,no i konkret,który podaje w tak wysmakowanej oprawie.Pierwsza klasa!:)
Nowość Weavera…muszę przeczytać!!! "zniknęli na zawsze"
Ossendowski i testament barona Ungerna…tym się mogę delektowac przez miesiące,czy lata…tak więc nie ma pośpiechu

Heriotza pisze:Chcieliśmy, to mamy, zatem zainicjuję.

Moja ulubiona książka z przedszkola to Kubuś Puchatek Milne'a
http://czasdzieci.pl/pliki/ksiazka/ksiazki/ksiazka_98_048a4.jpg

z podstawówki Mitologia Parandowskiego
http://allepomocnik-hosting.gcsoft.pl/users/anonymous_s2/2013-01/2013-01-13_15;16;03/_DSC0249.JPG

z gimnazjum trylogia Złoto Gór Czarnych Szklarskich
http://cdn3.swistak.pl/a.swistak.pl/216/109/216109122_1024.jpg

Te dwie pierwsze musicie znać, trzecia to mniej znana od Tomków (też kilka przeczytałam) trzytomowa saga o Dakotach.

a ja nie lubiłam Misia,bo to bajka chyba wierszem pisana,o ile pamiętam dobzre?
tez czytałam Tomka,ale moją trylogią,którą odkryłam dzięki wujkowi były przygody Julka w Turcji zaczynajace się od Złotych koron księcia Dardanów Eugeniusza Paukszty...cudowna przygodówka z dużą dozą historii,archeologii i obyczajowości

Suchy Wilk pisze:Żółty Kamień? - ja to chyba też w dzieciństwie czytałem, choć za cholerę już nie pamiętam.

Szklarski oczywiście, ale chyba bardziej "Chłopcy z Placu Broni", książki Nienackiego i Niziurskiego. I "Tajemnica zielonej pieczęci", LOL.

Oraz London i Curwood - szczególnie "Włóczęgi północy", "Szara Wilczyca", "Błyskawica" - w zasadzie pierwsza to chyba będzie moja ulubiona książka dzieciństwa i do dziś wszystkim polecam http://www.book.hipopotamstudio.pl/wp-c ... olnocy.jpg

też lubiłam te zimnoklimatyczne książki...teraz juz bym się nie odważyła...ciągle na nich beczałam

Popcio pisze:druga

fajna bajka!!:)

Amerrozzo pisze:Miała być jedna cholerna książka, a nie pół biblioteki.

Bahdaj, Adam - Do przerwy 0:1

Kapelusz za 100tysięcy!!!...tak mi sie podobał,że w końcu pojechałam do tego Niechorza i wszędzie szukałam Gogusia..

Estramaduras pisze:W podstawówce najwięcej razy czytałem "Oko Proroka" http://lubimyczytac.pl/ksiazka/81311/ok ... o-przygody Łozińskiego, "Namioty Wezyra" Walerego Przyborowskiego http://lubimyczytac.pl/ksiazka/135199/namioty-wezyra i "Lisowczyków" Bogusława Sujkowskiego http://lubimyczytac.pl/ksiazka/221416/lisowczycy
Później moim ulubionym pisarzem był Mika Waltari.

tez mi sie podobali Lisowczycy..z historycznych przypominam sobie jeszcze Historię żółtej ciżemki,Szwedzi w Warszawie,Stara Baśń,Król trędowaty

Rara_Avis pisze:

Estramaduras pisze:W podstawówce najwięcej razy czytałem "Oko Proroka" http://lubimyczytac.pl/ksiazka/81311/ok ... o-przygody Łozińskiego, "Namioty Wezyra" Walerego Przyborowskiego http://lubimyczytac.pl/ksiazka/135199/namioty-wezyra i "Lisowczyków" Bogusława Sujkowskiego http://lubimyczytac.pl/ksiazka/221416/lisowczycy
Później moim ulubionym pisarzem był Mika Waltari.

tez mi sie podobali Lisowczycy..z historycznych przypominam sobie jeszcze Historię żółtej ciżemki,Szwedzi w Warszawie,Stara Baśń,Król trędowaty

"Historię żółtej ciżemki" najpierw znałem z filmu, a dopiero później przeczytałem. "Szwedów w Warszawie" przeczytałem pierwszy raz w czasie choroby, do dziś kiedy boli mnie gardło to mi się przypomina ta książka

Heriotza pisze:O wilkach też czytałam i jeszcze Zew krwi i Biały Kieł - półwilki też się liczą, natomiast książek Estramadurasa do tej pory nie przeczytałam, choć się przymierzałam do Watariego.

Pod koniec gimnazjum i w liceum ulubieni autorzy to Sapkowski i Dukaj i jeszcze bardzo mi się Tokarczuk, ale wtedy jeszcze nie pisała politycznie.

Waltariego czytałem wszystko poza "Obcy przyszedł na farmę" i "Chińskim kotem" i mogę w zasadzie wszystko polecić, ale szczegółnie "Egipcjanina Sinuhe", "Mikaela", "Czarnego Anioł" i trylogię kryminalną o komisarzu Palmu.