Heriotza pisze:to może Boruta ją capnął dwa razy i ona dwa razy dała dyla?
Raczej w filmie wyglądało jakby pierwszy raz od tysiąca lat wyszła z paki i nie miała pojęcia o świecie.
I było powiedziane, że siedziała spokojnie w przytulnej celi, o mało sama z własnej woli do niej nie wróciła.
Wreszcie, po co by ja wcześniej torturowano takimi obrazami?
Teledysk chyba mówi o wydarzeniach po filmie i ze świata ludzi. Tylko z kolei starożytny telewizor Unitra i magnetowid nie pasują... a więc piekło... coś tu nie gra.
---------------
Zwróćcie uwagę: Boruta w filmach jest przedstawiany sympatycznie, wręcz jako jowialny nieudacznik, natomiast w teledyskach jako bardziej okrutny i raczej skuteczny demon.
W uwolnieniu Jagi, którekolwiek to by nie było, nie przeszkadza... tylko obserwuje.