Suchy Wilk pisze:Mało kto wie, że tak naprawdę to nie Generał Mróz, ale głównie Generał Błoto wygrał z Niemcami pod Moskwą. Były takie momenty, że niemieccy dowódcy wręcz sami się modlili o mróz. Tu jest to krótko a dosyć sensownie opisane https://wielkahistoria.pl/operacja-barbarossa-a-pogoda-to-nie-uderzenie-zimy-zatrzymalo-ofensywe-wehrmachtu-w-1941-roku/
W wielkiej historii czasem pierdzielą i nie chce mi się wchodzić ale faktem jest że mróz dał wytchnienie obu stronom.
Niemcy nie wytrzymali tempa natarcia, grupa pancerna guderiana składająca się z 3 dywizji pancernej gdy dojechała pod moskwę miała raptem 60 sprawnych czołgów gdy w tym czasie etatowa pełna dywizja miała ich ok 180. Tak szybko nacierali że nie mieli czasu naprawiać sprzętu. No błoto swoje zrobiło, tylko 7% dróg ZSRR było utwardzonych, kraj rodem z poprzedniej epoki albo ze średniowiecza. Dodatkowo niemcom brakowało pojazdów o trakcji półgąsienicowej które by się lepiej sprawiły od zwykłych ciężarówek.