te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

Proza, poezja i kreska - czyli siedlisko gangu "bibliotekarzy".
Regulamin forum
Regulamin forum
1. Przestrzegamy przepisów prawa Rzeczypospolitej Polskiej, jak absurdalne by te prawa nie były i która Rzeczpospolita by to aktualnie nie była.
2. Użytkownicy ponoszą odpowiedzialność za treść swoich wpisów
3. Administracja nie odpowiada za treść wpisów osób trzecich, przyjmuje jednak uzasadnione wnioski o ich edytowanie lub usuwanie.
4. Każdy użytkownik nie sprawujący nadzoru nad witryną może posiadać tylko jedno aktywne konto.
5. Zabrania się wykorzystywania narzędzi przysługujących użytkownikowi forum do rozsyłania spamu.
6. Nie umieszczamy na forum treści pornograficznych, oraz odnośników do stron zawierających takie treści.
7. Przypisywanie sobie tożsamości innych członków społeczności internetowych skutkuje usunięciem konta bez ostrzeżenia.
8. Ewidentnie umyślne działania na szkodę forum mogą skutkować usunięciem konta bez ostrzeżenia.
9. Stosowanie czerwonego koloru w tekście jest dozwolone tylko dla administratora i użytkowników z uprawnieniami do moderowania forum.
10. Rozwiązań dla potencjalnych konfliktów i nieporozumień z innymi użytkownikami szukamy we własnych zasobach, na odcinku między ego a rozumem.
Awatar użytkownika
Rara_Avis
nakręcony
Posty: 3637

te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#1

Postautor: Rara_Avis » 06 cze 2016, 22:40


pierwszą książką z tymi momentami,która zawładnęła moim sercem była Księga 1001 nocy :mrgreen: ....
potem było nie mniej baśniowo...Kwiaty śliwy w złotym wazonie,którą wiele lat temu odkryłam w kawałkach starych gazet...wycinałam wszystko i przeczytałam od deski do deski...z sentymentu,po latach kupiłam sobie ksiązkę..

ksiązki Anais Ninn...Małe ptaszki i Delta Venus...paskudnie rozbestwione,jak dobzre pamiętam
Pamiętnik laury palmer...niby nie erotyczny,a jednak miał taki dziwny burdelowo-niepokojąco -oniryczny klimat...
[/b][/color]
venus in fire, mars in fire ... romantic fire, fiery desires

Awatar użytkownika
Estramaduras
nakręcony
Posty: 1074

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#2

Postautor: Estramaduras » 06 cze 2016, 22:42

Pierwsza tego typu lektura w moim wypadku to "Wyznania chińskiej kurtyzany", później gdzieś dopadłem taką miniaturą włoską książeczkę z XVIII w. "Jak Nanna swą córkę Pipę na kurtyzanę uczyła" :D

Awatar użytkownika
Rara_Avis
nakręcony
Posty: 3637

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#3

Postautor: Rara_Avis » 06 cze 2016, 22:48

Estramaduras pisze:Pierwsza tego typu lektura w moim wypadku to "Wyznania chińskiej kurtyzany", później gdzieś dopadłem taką miniaturą włoską książeczkę z XVIII w. "Jak Nanna swą córkę Pipę na kurtyzanę uczyła" :D



tego nie czytałam,a czytałes Kwiaty śliwy?
coś w stylu fanny pewnie :D
venus in fire, mars in fire ... romantic fire, fiery desires

Awatar użytkownika
Estramaduras
nakręcony
Posty: 1074

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#4

Postautor: Estramaduras » 06 cze 2016, 22:52

Rara_Avis pisze:
Estramaduras pisze:Pierwsza tego typu lektura w moim wypadku to "Wyznania chińskiej kurtyzany", później gdzieś dopadłem taką miniaturą włoską książeczkę z XVIII w. "Jak Nanna swą córkę Pipę na kurtyzanę uczyła" :D



tego nie czytałam,a czytałes Kwiaty śliwy?
coś w stylu fanny pewnie :D


Kwiatu śliwy czytałem tylko fragmenty.
Ta Nanna i córka Pipa to coś innego niż Fanny Hill, to jest taki dialog matki, uczącej córkę, miniaturoa książeczka, trochę więskza od pudełka zapałek. Jutro zrobię zdjęcie i tu wrzucę ;)
Dobra też jest nawet "Historia O" i "Perła".

Amerrozzo

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#5

Postautor: Amerrozzo » 07 cze 2016, 00:00

Pierwsze niegrzeczne rzeczy, bo tylko takie paskudziły mi w głowie, to były akurat czasopisma kryminalne. Głównie wykradany ukradkiem "Detektyw".

Później wydane bodaj w 1900 "Zboczenia umysłowe na tle zaburzeń płciowych" Richarda von Krafft-Ebinga. A w środku opisy bardzo bezpośrednie, m.in. gejowskie zabawy ojca z dorosłymi synami i rozszerzanie odbytów narzędziami ginekologicznymi. Wówczas byłem w szoku, że takie rzeczy wydarzały się w XIX wieku, dziś mnie moja ówczesna naiwność śmieszy.

Później w zasadzie nie było już rzeczy na papierze, które niszczyłyby mi umysł. Zdarzały się drastyczne momenty w horrorach czy przygoda z pisarstwem de Sade'a, zwłaszcza "Szkoła libertynizmu". Ale to już czytane na studiach, więc już trochę wiedziałem o świecie, w którym przyszło żyć. Bardziej zaskoczyła mnie śmiałość wizji zestawiona z datą produkcji, generalnie byłem jednak troszkę zawiedziony, liczyłem na więcej (autor skupił się głównie na zboczeniach z ekskrementami, tak to odebrałem). Na plus tortury psychiczne, nawet jeśli były to opisy całkiem nierealistyczne (przykład z pamięci - bogaty duchowny przekupuje kogo trzeba, żeby pojmowali i skazali na śmierć męża i ojca, a później obiecuje matce i córce, że uwolni ich bliskiego od szubienicy, jeśli mu się oddadzą. Na chwilę przed aktem karmi ich trucizną z opóźnionym działaniem, w kulminacyjnym momencie osiąga spełnienie, kotary, które do tej pory zasłaniały okno, zostają otwarte przez służbę, widać dziedziniec, na którym właśnie wieszają niesłusznie skazanego mężczyznę, kobiety już rozumieją swoją porażkę, po czym same umierają od trucizny).

Awatar użytkownika
Heriotza
nakręcony
Posty: 3636

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#6

Postautor: Heriotza » 07 cze 2016, 00:55

Jest pewna książka, która tak napaskudziła mi w głowie, że nie będę wymieniać jej z tytułu, bo nie chce jej reklamować. Tak samo nie wymieniam z tytułu dwóch okropnych filmów, których nie oglądałam i nigdy nie obejrzę, bo wiem o czym są i jakie są i wiem, że namieszałyby mi w głowie.

Książka o której mowa, owszem, obfitowała w momenty, ale nie one były najistotniejsze. Najistotniejsza była obezwładniająca i wszechogarniająca ludzka głupota i wynikające z niej okrucieństwo.
Kuna sogobi kuna yana wakara.

Awatar użytkownika
Estramaduras
nakręcony
Posty: 1074

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#7

Postautor: Estramaduras » 07 cze 2016, 20:48

Rara_Avis pisze:coś w stylu fanny pewnie :D

Tak wygląda ta książeczka
Obrazek

Awatar użytkownika
Suchy Wilk
nakręcony
Posty: 6360

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#8

Postautor: Suchy Wilk » 07 cze 2016, 22:13

Na pewno wrażenie wywarł na mnie w dzieciństwie pan Donatien Alfons - "Justyna, czyli niedole cnoty", a to podobno i tak najlżejsza z cyklu (Julietta była chyba o jej siostrze). Dalsze grafomanie sobie darowałem.
"Trza zrobić ściepę narodową i kupić bombę atomową"
- Bohdan Smoleń

Awatar użytkownika
Heriotza
nakręcony
Posty: 3636

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#9

Postautor: Heriotza » 08 cze 2016, 16:32

Estra, skąd wziąłeś takie wielkie pudełko zapałek?
Kuna sogobi kuna yana wakara.

Awatar użytkownika
Heriotza
nakręcony
Posty: 3636

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#10

Postautor: Heriotza » 08 cze 2016, 18:45

Dzisiaj furorę robi ta książka, mój fb dosłownie zasypały opinie o niej.
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=57C552C2
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=57D622CE
Kuna sogobi kuna yana wakara.

Awatar użytkownika
Popcio
nakręcony
Posty: 5827

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#11

Postautor: Popcio » 08 cze 2016, 21:43

z opisu w żaden sposób nie wynika, że mogłaby napaskudzić komukolwiek w głowie. najbardziej fejsbuk paskudzi.
"opanowaliśmy jeden straszliwy mechanizm, który Polskę niszczył przez poprzednich wiele lat. Mechanizm okradania Polski na gigantyczną skalę"
Jarosław Kaczyński '2022

Awatar użytkownika
Estramaduras
nakręcony
Posty: 1074

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#12

Postautor: Estramaduras » 08 cze 2016, 21:45

Heriotza pisze:Estra, skąd wziąłeś takie wielkie pudełko zapałek?



To są zapałki europejskie, więc mają słuszny rozmiar ;)

Awatar użytkownika
Vesper Lynd
nakręcony
Posty: 4494

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#13

Postautor: Vesper Lynd » 09 cze 2016, 06:53

Popcio pisze: najbardziej fejsbuk paskudzi.


fejsbuk nie paskudzi, bo sam decydujesz co obserwujesz, a obserwujesz to co cię interesuje
właśnie rozpoczyna się Wielkie Wymieranie, a świadomość tego jest ZEROWA.

Awatar użytkownika
Heriotza
nakręcony
Posty: 3636

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#14

Postautor: Heriotza » 09 cze 2016, 20:22

Tru^
Kuna sogobi kuna yana wakara.

Awatar użytkownika
Popcio
nakręcony
Posty: 5827

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#15

Postautor: Popcio » 09 cze 2016, 20:47

Vesper Lynd pisze:
fejsbuk nie paskudzi, bo sam decydujesz co obserwujesz, a obserwujesz to co cię interesuje


nie w tym rzecz. paskudzi, robiąc ludziom słit focię z mózgu. fejsbuk, to alfons człowieczej prywatności i próżności.
"opanowaliśmy jeden straszliwy mechanizm, który Polskę niszczył przez poprzednich wiele lat. Mechanizm okradania Polski na gigantyczną skalę"
Jarosław Kaczyński '2022

Awatar użytkownika
Heriotza
nakręcony
Posty: 3636

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#16

Postautor: Heriotza » 09 cze 2016, 20:50

Tylko jeżeli na to pozwolisz. Mnie fb służy do obserwowania różnych ciekawych stron, bardziej publicystycznych i do kontaktów z uczelnią.
Kuna sogobi kuna yana wakara.

Awatar użytkownika
Popcio
nakręcony
Posty: 5827

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#17

Postautor: Popcio » 09 cze 2016, 21:04

niezupełnie. ostatnio zaczęło toto szantażować mnie, że jeśli nie uzupełnię swojego profilu czy tam jakiejś osi czasu, albo nie zacznę lajkować jakiegoś gówna, to będzie mi blokować czasowo wgląd do wydarzeń.
"opanowaliśmy jeden straszliwy mechanizm, który Polskę niszczył przez poprzednich wiele lat. Mechanizm okradania Polski na gigantyczną skalę"
Jarosław Kaczyński '2022

Awatar użytkownika
Heriotza
nakręcony
Posty: 3636

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#18

Postautor: Heriotza » 09 cze 2016, 21:11

Dziwne. W takiej sytuacji olałabym portal, ale mnie nie szantażuje.
Kuna sogobi kuna yana wakara.

Awatar użytkownika
Popcio
nakręcony
Posty: 5827

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#19

Postautor: Popcio » 09 cze 2016, 21:19

nie szantażuje, bo pewnie spełniasz jego oczekiwania "aktywności".
"opanowaliśmy jeden straszliwy mechanizm, który Polskę niszczył przez poprzednich wiele lat. Mechanizm okradania Polski na gigantyczną skalę"
Jarosław Kaczyński '2022

Awatar użytkownika
Heriotza
nakręcony
Posty: 3636

Re: te paskudne momenty...czyli książki,które napaskudziły w waszych główkach :twisted:

#20

Postautor: Heriotza » 09 cze 2016, 21:28

Niespecjalnie. Chyba od sześciu tygodni niczego nie zalajkowałam. Upominał się o aktualizację profilu, ale nie groził żadnymi konsekwencjami.
Kuna sogobi kuna yana wakara.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika